Senator PiS skarży się na własną partię. „Nikt ze mną nie rozmawia”

– W PiS nikt ze mną nie rozmawia, o wszystkim dowiaduję się z mediów – powiedział w środę senator Jan Maria Jackowski pytany o zapowiedź wykluczenia go z klubu PiS. Senator zapewnił też, że sam nie walczy i nie negocjuje pozostania w klubie parlamentarnym Prawa i Sprawiedliwości.
Jan Maria Jackowski Senator PiS skarży się na własną partię. „Nikt ze mną nie rozmawia”
Jan Maria Jackowski / fot. YouTube

Według informacji PAP senator Jackowski ma zostać usunięty z klubu PiS za działania i wypowiedzi stojące w sprzeczności ze stanowiskiem klubu.

Jackowski, który nie jest członkiem PiS, ale jest członkiem klubu parlamentarnego tej formacji, został w TVN24 zapytany, czy pogodził się z tym, że zostanie z klubu PiS wyrzucony. – Przyjmuję do wiadomości sytuację jaka wokół mnie się wytworzyła w środowisku PiS – odpowiedział senator. Jednocześnie zauważył, że "ciągle jest członkiem klubu PiS". Jak dodał, żeby go wykluczyć potrzebna jest uchwała, którą przegłosuje co najmniej połowa członków klubu parlamentarnego PiS: – Senatorów, posłów i eurodeputowanych, na wniosek przewodniczącego klubu.

Z tego wynika, że nie może się to odbyć w trybie zakulisowym, że decyzja miałaby być podjęta przez prezydium klubu. Ci, co to sugerowali, nie znają regulaminu naszego klubu parlamentarnego – powiedział Jackowski.

Na pytanie, czy walczy o to, żeby nie został wyrzucony z klubu senator zapewnił, że "nie walczy i nie negocjuje". – Nikt ze mną w tej sprawie nie rozmawiał. O wszystkim dowiaduję się z mediów. O komentarzach polityków PiS też dowiaduję się z mediów. Tak wygląda sytuacja – podkreślił.

Przyznał też, że "nie bardzo rozumie" dlaczego ma być usunięty z klubu. – Jeżeli krytycznie się wypowiadałam w takich sprawach jak: "piątka dla zwierząt", Polski Ład, kwestia wyjaśnienia sprawy Pegasusa, o nepotyzmie, o kolesiostwie, o nieuzasadnionych zarobkach współpracownic prezesa NBP Adama Glapińskiego, o niechlujstwie legislacyjnym związanym z Covidem i o ograniczaniu swobód i praw obywatelskich w drodze rozporządzeń, a nie ustawy, to okazuje się, że w tych wszystkich sprawach miałem rację. Więc zamiast w tych wszystkich sprawach prowadzić dialog wewnętrzny i naprawiać, i usuwać te błędy, to usuwa się osobę, która o tym mówiła – zaznaczył Jackowski.

Dodał, że w Senacie tej kadencji "nie ma znaczenia ilu senatorów ma PiS, bo i tak opozycja ma większość". – Z tego punktu widzenia, ci posłowie, którzy ewidentnie zasłużyli [na usuniecie z klubu - przyp. red.] ze względu na swoje zachowania, działania, ze względu na różne problemy, które mają i niewyjaśnione okoliczności, nie są usuwani z klubu dlatego, że są potrzebni w arytmetyce [większości sejmowej - przyp. red.]. To pokazuje hipokryzje władz klubu parlamentarnego PiS – ocenił senator.

Jackowski zapowiedział również, że zamierza kandydować w najbliższych wyborach ze swojego - ciechanowskiego - okręgu wyborczego.

Pytany, kto powinien stracić stanowisko za chaos przy wdrażaniu Polskiego Ładu, Jackowski ocenił, że "twarzą tego rządowego programu był premier Mateusz Morawiecki". Jednocześnie zasugerował, że 50 proc. społeczeństwa ocenia Polski Ład pozytywnie "przez pryzmat swojej emerytury".

– Za chwilę dotknie te osoby, najniżej uposażone, drożyzna, koszty utrzymania nieruchomości drastycznie wzrastające. A droga energia: prąd i gaz i przepisy Polskiego Ładu doprowadzą do paraliżu małe i średnie przedsiębiorstwa, a nawet i większe. To będzie domino, które będzie miało wpływ na obraz naszej gospodarki. To też jest jeden ze skutków nieprzemyślanego wprowadzenia tych przepisów – powiedział Jackowski.

Szef klubu PiS Ryszard Terlecki pytany we wtorek co dalej z senatorem Jackowskim odpowiedział: – Prawdopodobnie klub podejmie decyzję o usunięciu go. 

Pytany, czemu senator miałby zostać usunięty, odparł: – Wypowiada się niezgodnie z linią polityczną klubu. 

Dopytywany, kiedy takiej decyzji można się spodziewać, odpowiedział: – Po następnym posiedzeniu klubu.

Jan Maria Jackowski jest bezpartyjny; senatorem po raz pierwszy został w 2011 r. z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. W 2015 r. z powodzeniem ubiegał się o reelekcję, podobnie w 2019 r. W Senacie obecnej kadencji jest wiceprzewodniczącym Komisji Kultury i Środków Przekazu, a także członkiem Komisji Ustawodawczej. Obecnie senacki klubu PiS liczy 47 senatorów.


 

POLECANE
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

W sobotę uruchomiono wakacyjną, bezpłatną linię autobusową z Kielc na Święty Krzyż. Kursy realizowane będą w każdą sobotę i niedzielę do 28 września. Pasażerom towarzyszyć będzie przewodnik, który opowie o atrakcjach turystycznych regionu i zaprezentuje najciekawsze miejsca na Łysej Górze.

Awaria gazociągu w Gdańsku. Nowe informacje z ostatniej chwili
Awaria gazociągu w Gdańsku. Nowe informacje

Służby zakończyły działania na terenie terminala promowego na półwyspie Westerplatte w Gdańsku, gdzie w południe doszło do uszkodzenia gazociągu z gazem ziemnym. Nikomu nic się nie stało.

Nie czuję lewej nogi. Polska wokalistka bardzo chora Wiadomości
"Nie czuję lewej nogi". Polska wokalistka bardzo chora

Maja Hyży ponownie trafiła do szpitala. Wokalistka przeszła już dziewiątą operację związaną z rzadką chorobą biodra, na którą cierpi od dzieciństwa. Niestety, zabieg nie przebiegł bez komplikacji. W mediach społecznościowych artystka podzieliła się z niepokojącymi informacjami.

Zamknięte popularne kąpieliska. Nowy komunikat GIS z ostatniej chwili
Zamknięte popularne kąpieliska. Nowy komunikat GIS

Upały, brak wiatru i opadów to idealne warunki do pojawienia się sinic w jeziorach i zalewach. Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) poinformował 4 lipca o czasowym zamknięciu trzech kąpielisk śródlądowych z powodu zakwitu tych bakterii. Czerwona flaga oznacza całkowity zakaz kąpieli – nawet chwilowy kontakt z wodą może być niebezpieczny dla zdrowia.

Kryzys w koalicji rządowej. Kosiniak-Kamysz zabiera głos z ostatniej chwili
Kryzys w koalicji rządowej. Kosiniak-Kamysz zabiera głos

Nie boję się o stabilność koalicji; nie boję się o porozumienie naszych czterech formacji - uspokajał w sobotę szef PSL, wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do informacji o spotkaniu lidera Polski 2050 Szymona Hołowni z politykami PiS.

REKLAMA

Senator PiS skarży się na własną partię. „Nikt ze mną nie rozmawia”

– W PiS nikt ze mną nie rozmawia, o wszystkim dowiaduję się z mediów – powiedział w środę senator Jan Maria Jackowski pytany o zapowiedź wykluczenia go z klubu PiS. Senator zapewnił też, że sam nie walczy i nie negocjuje pozostania w klubie parlamentarnym Prawa i Sprawiedliwości.
Jan Maria Jackowski Senator PiS skarży się na własną partię. „Nikt ze mną nie rozmawia”
Jan Maria Jackowski / fot. YouTube

Według informacji PAP senator Jackowski ma zostać usunięty z klubu PiS za działania i wypowiedzi stojące w sprzeczności ze stanowiskiem klubu.

Jackowski, który nie jest członkiem PiS, ale jest członkiem klubu parlamentarnego tej formacji, został w TVN24 zapytany, czy pogodził się z tym, że zostanie z klubu PiS wyrzucony. – Przyjmuję do wiadomości sytuację jaka wokół mnie się wytworzyła w środowisku PiS – odpowiedział senator. Jednocześnie zauważył, że "ciągle jest członkiem klubu PiS". Jak dodał, żeby go wykluczyć potrzebna jest uchwała, którą przegłosuje co najmniej połowa członków klubu parlamentarnego PiS: – Senatorów, posłów i eurodeputowanych, na wniosek przewodniczącego klubu.

Z tego wynika, że nie może się to odbyć w trybie zakulisowym, że decyzja miałaby być podjęta przez prezydium klubu. Ci, co to sugerowali, nie znają regulaminu naszego klubu parlamentarnego – powiedział Jackowski.

Na pytanie, czy walczy o to, żeby nie został wyrzucony z klubu senator zapewnił, że "nie walczy i nie negocjuje". – Nikt ze mną w tej sprawie nie rozmawiał. O wszystkim dowiaduję się z mediów. O komentarzach polityków PiS też dowiaduję się z mediów. Tak wygląda sytuacja – podkreślił.

Przyznał też, że "nie bardzo rozumie" dlaczego ma być usunięty z klubu. – Jeżeli krytycznie się wypowiadałam w takich sprawach jak: "piątka dla zwierząt", Polski Ład, kwestia wyjaśnienia sprawy Pegasusa, o nepotyzmie, o kolesiostwie, o nieuzasadnionych zarobkach współpracownic prezesa NBP Adama Glapińskiego, o niechlujstwie legislacyjnym związanym z Covidem i o ograniczaniu swobód i praw obywatelskich w drodze rozporządzeń, a nie ustawy, to okazuje się, że w tych wszystkich sprawach miałem rację. Więc zamiast w tych wszystkich sprawach prowadzić dialog wewnętrzny i naprawiać, i usuwać te błędy, to usuwa się osobę, która o tym mówiła – zaznaczył Jackowski.

Dodał, że w Senacie tej kadencji "nie ma znaczenia ilu senatorów ma PiS, bo i tak opozycja ma większość". – Z tego punktu widzenia, ci posłowie, którzy ewidentnie zasłużyli [na usuniecie z klubu - przyp. red.] ze względu na swoje zachowania, działania, ze względu na różne problemy, które mają i niewyjaśnione okoliczności, nie są usuwani z klubu dlatego, że są potrzebni w arytmetyce [większości sejmowej - przyp. red.]. To pokazuje hipokryzje władz klubu parlamentarnego PiS – ocenił senator.

Jackowski zapowiedział również, że zamierza kandydować w najbliższych wyborach ze swojego - ciechanowskiego - okręgu wyborczego.

Pytany, kto powinien stracić stanowisko za chaos przy wdrażaniu Polskiego Ładu, Jackowski ocenił, że "twarzą tego rządowego programu był premier Mateusz Morawiecki". Jednocześnie zasugerował, że 50 proc. społeczeństwa ocenia Polski Ład pozytywnie "przez pryzmat swojej emerytury".

– Za chwilę dotknie te osoby, najniżej uposażone, drożyzna, koszty utrzymania nieruchomości drastycznie wzrastające. A droga energia: prąd i gaz i przepisy Polskiego Ładu doprowadzą do paraliżu małe i średnie przedsiębiorstwa, a nawet i większe. To będzie domino, które będzie miało wpływ na obraz naszej gospodarki. To też jest jeden ze skutków nieprzemyślanego wprowadzenia tych przepisów – powiedział Jackowski.

Szef klubu PiS Ryszard Terlecki pytany we wtorek co dalej z senatorem Jackowskim odpowiedział: – Prawdopodobnie klub podejmie decyzję o usunięciu go. 

Pytany, czemu senator miałby zostać usunięty, odparł: – Wypowiada się niezgodnie z linią polityczną klubu. 

Dopytywany, kiedy takiej decyzji można się spodziewać, odpowiedział: – Po następnym posiedzeniu klubu.

Jan Maria Jackowski jest bezpartyjny; senatorem po raz pierwszy został w 2011 r. z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. W 2015 r. z powodzeniem ubiegał się o reelekcję, podobnie w 2019 r. W Senacie obecnej kadencji jest wiceprzewodniczącym Komisji Kultury i Środków Przekazu, a także członkiem Komisji Ustawodawczej. Obecnie senacki klubu PiS liczy 47 senatorów.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe