„USA przeniosły sympatię z Berlina do Londynu. Wynika to z rozczarowania postawą Niemiec”

– Inicjatywę powołania sojuszu Warszawa–Londyn–Kijów oceniam jako zmianę stanowiska USA. Wielka Brytania nie robiłaby tego bez wyraźnej zachęty ze strony Waszyngtonu, a to oznacza przeniesienie sympatii z Berlina na Londyn, co może wynikać z rozczarowania postawą Niemiec – mówił w Poranku „Siódma 9” Adrian Stankowski z „Gazety Polskiej”.
/ PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS

Zdaniem dziennikarza organizowanie flanki wschodniej bez Polski jest niemożliwe, stąd nasza wzrastająca rola.

– Widać też zmianę nastawienie samych Ukraińców, którzy odnoszą się chłodno do Francji i Niemiec. To wynika z tego, że format normandzki chce przymusić Ukraińców do realizacji porozumień mińskich rozumianych na sposób rosyjski, które oznaczałyby rodzaj rozbicia dzielnicowego Ukrainy i uniemożliwienie jej wstąpienia do NATO – oceniał.

Według Stankowskiego widać obecnie zmianę Ukrainy w stosunku do Polski.

– Warto przyjrzeć się rezultatom Trójkąta Lubelskiego, czyli spotkaniom Polski, Litwy i Ukrainy. Te spotkania zaowocowały tym, że Ukraina poczuła się dziedzicem tradycji I RP, co jest ważną zmianą tożsamościową. Ukraińcy stawiali na Berlin, pomijając Warszawę także z konieczności – mówił.

Dziennikarz został też zapytany o wczorajszą konferencję ministra zdrowia i zapowiedź luzowania obostrzeń.

– Cały świat ma dość pandemii. Zakładam, że przywódcy wielu krajów wiedzą, co robią, i nie kierują się tylko potrzebami politycznymi. Ważniejsze były słowa premiera o długu medycznym, który naniósł. Trzeba będzie wyciągnąć wnioski z pandemii – powiedział.


 

POLECANE
Znikają kolejne porodówki. Tym razem w Małopolsce z ostatniej chwili
Znikają kolejne porodówki. Tym razem w Małopolsce

Trzy małopolskie szpitale zakończyły w tym roku działalność oddziałów położniczych, a od początku 2026 r. zamknięcie porodówki zapowiedziała kolejna placówka – wynika z informacji przekazanych PAP przez małopolski NFZ. Wiąże się to ze spadającą liczbą porodów.

Media: Koalicja może stracić większość w Sejmie z ostatniej chwili
Media: Koalicja może stracić większość w Sejmie

Wewnętrzna wojna o przywództwo w Polsce 2050 może wywrócić sejmową arytmetykę. Jeśli dojdzie do rozłamu po wygranej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz, koalicja rządząca ryzykuje utratę większości – donosi w czwartek Onet.

Złe wieści dla Donalda Tuska. Jest sondaż z ostatniej chwili
Złe wieści dla Donalda Tuska. Jest sondaż

52,8 proc. ankietowanych w sondażu UCE Research dla Onetu uważa, że rząd Donalda Tuska nie realizuje swoich obietnic wyborczych.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

We wtorek 9 grudnia 2025 r. Katowice Airport obsłużyło siedmiomilionowego pasażera – poinformowało w komunikacie Katowice Airport – Port lotniczy Katowice-Pyrzowice

Znany rosyjski naukowiec zatrzymany w Polsce z ostatniej chwili
Znany rosyjski naukowiec zatrzymany w Polsce

Wysoko postawiony przedstawiciel muzeum Ermitaż w Petersburgu Aleksandr B. został zatrzymany w Polsce przez ABW – poinformowała w czwartek rozgłośnia RMF FM.

Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+ z ostatniej chwili
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+

Taki był warunek skorzystania ze środków unijnych. Unia Europejska, chociaż sprawy światopoglądowe należą do prerogatyw państw członkowskich, forsuje lewicową agendę bez oglądania się na skutki.

Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem

Prezydent Karol Nawrocki w środę wieczorem przybył na Łotwę; w czwartek w Rydze spotka się z prezydentem tego kraju Edgarsem Rinkeviczsem i premier Eviką Siliną. Nawrocki odwiedzi też polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej Adażi.

Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach tylko u nas
Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach

Rząd Donalda Tuska nie może pogodzić się z porażką w sprawie ustawy o rynku kryptowalut. Najpierw było weto, potem jego utrzymanie przez posłów w Sejmie, a dziś — próba przegłosowania tego samego projektu jeszcze raz. Z uporem, który nie świadczy o determinacji, lecz o politycznej desperacji.

Merz do Trumpa: Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem gorące
Merz do Trumpa: "Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział we wtorek, że niektóre elementy nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego administracji USA są "fatalne z punktu widzenia Europy".

Zełenski przyjedzie do Warszawy z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Karola Nawrockiego. Podkreślił, że Polska jest w stałym kontakcie z Ukrainą w tej sprawie, ale nie ma jeszcze ustalonej daty spotkania.

REKLAMA

„USA przeniosły sympatię z Berlina do Londynu. Wynika to z rozczarowania postawą Niemiec”

– Inicjatywę powołania sojuszu Warszawa–Londyn–Kijów oceniam jako zmianę stanowiska USA. Wielka Brytania nie robiłaby tego bez wyraźnej zachęty ze strony Waszyngtonu, a to oznacza przeniesienie sympatii z Berlina na Londyn, co może wynikać z rozczarowania postawą Niemiec – mówił w Poranku „Siódma 9” Adrian Stankowski z „Gazety Polskiej”.
/ PAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS

Zdaniem dziennikarza organizowanie flanki wschodniej bez Polski jest niemożliwe, stąd nasza wzrastająca rola.

– Widać też zmianę nastawienie samych Ukraińców, którzy odnoszą się chłodno do Francji i Niemiec. To wynika z tego, że format normandzki chce przymusić Ukraińców do realizacji porozumień mińskich rozumianych na sposób rosyjski, które oznaczałyby rodzaj rozbicia dzielnicowego Ukrainy i uniemożliwienie jej wstąpienia do NATO – oceniał.

Według Stankowskiego widać obecnie zmianę Ukrainy w stosunku do Polski.

– Warto przyjrzeć się rezultatom Trójkąta Lubelskiego, czyli spotkaniom Polski, Litwy i Ukrainy. Te spotkania zaowocowały tym, że Ukraina poczuła się dziedzicem tradycji I RP, co jest ważną zmianą tożsamościową. Ukraińcy stawiali na Berlin, pomijając Warszawę także z konieczności – mówił.

Dziennikarz został też zapytany o wczorajszą konferencję ministra zdrowia i zapowiedź luzowania obostrzeń.

– Cały świat ma dość pandemii. Zakładam, że przywódcy wielu krajów wiedzą, co robią, i nie kierują się tylko potrzebami politycznymi. Ważniejsze były słowa premiera o długu medycznym, który naniósł. Trzeba będzie wyciągnąć wnioski z pandemii – powiedział.



 

Polecane