15-latek zabił swoją rodzinę, bo dostał szlaban na internet za słabe oceny

W hiszpańskim mieście Elche w Walencji policja zatrzymała 15-letniego chłopca o imieniu Santiago. Chłopak zabił całą swoją rodzinę, a powodem jego gniewu miał być szlaban, jakim ukarali go rodzice.
Strzelba
Strzelba / Flickr/ judyboo/ CC BY-ND 2.0

Sąsiedzi potwierdzają, że do tragedii doszło we wtorek podczas rodzinnej kłótni o kiepskie oceny chłopca, który miał nie zdać egzaminów z aż pięciu przedmiotów. Ponadto, rodzice zarzucali chłopcu brak pomocy z jego strony przy prowadzeniu gospodarstwa. Odebrała mu za to dostęp do Internetu oraz konsole do gier.

Chłopak po usłyszeniu wiadomości wpadł w szał, chwytając strzelbę myśliwską należącą do jego ojca i dwa razy strzelił do matki. Następnie zastrzelił swojego młodszego, 10-letniego brata, kiedy ten próbował uciec z domu. Na koniec trzy strzały otrzymał powracający akurat z pracy ojciec chłopaka. Zwłoki postanowił ukryć w szopie na terenie posesji.

Po tragedii przez kilka dni mieszkał w domu sam, grając na konsoli i dla zabawy odpowiadając na wiadomości z telefonu matki. W szkole tłumaczył się, że jego ostatnie nieobecności spowodowane były zachorowaniem na Covid-19. Brak wiadomości od rodziny zaniepokoił krewnych chłopaka, więc ci udali się do domu Santiago, gdzie ten wyznał wprost: "Zabiłem ojca, matkę i brata. Pokłóciliśmy się o oceny w szkole". Policja twierdzi że nie wyraził najmniejszej skruchy z powodu swojej zbrodni.

"To spokojny chłopak był"

"Matka odebrała mu telefon komórkowy, tablet i to padło mu na głowę" - poinformowała sąsiadka Angelita, cytowana przez "ABC"

Koledzy szkolni chłopaka twierdzili, że był dzieckiem spokojnym i nieśmiałym. "Nigdy nie widzieliśmy, aby się z kimś kłócił albo był na kogoś zły" - mówił jeden z nich

"To straszne i trudne do wyjaśnienia wydarzenie, całe miasteczko jest skonsternowane" - podsumował burmistrz Carlos Gonzalez, ogłaszając w mieście trzydniową żałobę.


 

POLECANE
Rząd wraca do ustawy o kryptoaktywach. Berek: „Weto nie zmieni naszej determinacji” polityka
Rząd wraca do ustawy o kryptoaktywach. Berek: „Weto nie zmieni naszej determinacji”

Rząd zapowiada szybki powrót do prac nad ustawą o kryptoaktywach, mimo że Sejm nie odrzucił prezydenckiego weta. Minister Maciej Berek podkreśla, że regulacje są konieczne, bo "rynek obejmuje dziś już około 3 mln Polaków", a Donald Tusk jeszcze w piątek zapowiedział, że rząd będzie przekonywać prezydenta oraz opozycję do poparcia ustawy.

Znany polski serial wraca na antenę. Gratka dla fanów Wiadomości
Znany polski serial wraca na antenę. Gratka dla fanów

„Rodzinka.pl” ponownie wróci na antenę TVP 2. Telewizja Polska potwierdziła, że widzowie zobaczą kolejne odcinki w wiosennej ramówce. Oznacza to dalszy ciąg historii rodziny Boskich, której losy śledziły przez lata miliony widzów.

Kibice ŁKS Łódź zaprezentowali oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy z ostatniej chwili
Kibice ŁKS Łódź zaprezentowali oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy

W niedzielę kibice ŁKS-u Łódź zaprezentowali patriotyczną oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy podczas meczu reprezentacji Polski z Holandią.

Zostawił partnerkę pod szczytem i zwlekał z wezwaniem służb. Kobieta zamarzła Wiadomości
Zostawił partnerkę pod szczytem i zwlekał z wezwaniem służb. Kobieta zamarzła

Austriacka prokuratura zarzuca 36-latkowi rażące zaniedbania podczas styczniowej wyprawy na Grossglockner. Według śledczych mężczyzna zostawił wyczerpaną partnerkę na wysokości zaledwie 50 metrów od szczytu, nie udzielił jej ochrony i zbyt późno wezwał pomoc.

Komunikat poznańskiego zoo. W planach niezwykła inwestycja Wiadomości
Komunikat poznańskiego zoo. W planach niezwykła inwestycja

Przestrzeń zaprojektowana w myśl japońskiej sztuki ogrodowej pojawi się na poznańskich Jeżycach, na terenie Starego Zoo. Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie ogłosiła przetarg na budowę pierwszego etapu Japońskiego Ogrodu Wyobraźni.

Pożar przy terminalu kontenerowym w Gdyni. Służby odkryły zwłoki z ostatniej chwili
Pożar przy terminalu kontenerowym w Gdyni. Służby odkryły zwłoki

W nocy z soboty na niedzielę przy Bałtyckim Terminalu Kontenerowym w Gdyni paliła ciężarówka. Po ugaszeniu ognia służby znalazły w kabinie zwęglone ciało mężczyzny.

TVN ogłosił nową prowadzącą „Mam talent!” Wiadomości
TVN ogłosił nową prowadzącą „Mam talent!”

W programie „Mam talent” szykuje się duża zmiana. Po odejściu Agnieszki Woźniak-Starak długo nie było wiadomo, kto przejmie rolę prowadzącej. Teraz stacja oficjalnie ogłosiła decyzję.

Jutro Grzegorz Braun staje przed sądem. Zarzuty od zgaszenia Chanuki po wtargnięcie do szpitala pilne
Jutro Grzegorz Braun staje przed sądem. Zarzuty od zgaszenia Chanuki po wtargnięcie do szpitala

Seria nagłośnionych incydentów z udziałem Grzegorza Brauna trafi w poniedziałek na wokandę warszawskiego sądu. Europoseł odpowie łącznie za siedem czynów, w tym wydarzenia w Sejmie, szpitalu i instytucjach publicznych, za które grozi mu nawet pięć lat więzienia.

Incydent na lotnisku Heathrow. Rośnie liczba rannych z ostatniej chwili
"Incydent" na lotnisku Heathrow. Rośnie liczba rannych

Londyńskie pogotowie ratunkowe podało, że 21 osób zostało rannych, w tym pięć trafiło do szpitala, po tym jak w niedzielę rano na lotnisku Londyn Heathrow doszło do użycia prawdopodobnie gazu pieprzowego. Policja zatrzymała jednego mężczyznę. Trwa obława na trzy inne osoby.

Czarnek o potencjale Unii: Proszę zapomnieć, że UE obroni nas przed Rosją polityka
Czarnek o potencjale Unii: "Proszę zapomnieć, że UE obroni nas przed Rosją"

Wypowiedzi Przemysława Czarnka w studiu Polsatu koncentrowały się na konsekwencjach forsowanych w Brukseli celów klimatycznych, traktatowych i obronności. - Jeśli chodzi o obronność, to proszę zapomnieć, że Unia Europejska obroni nas przed Rosją. Nie w UE jest tutaj jakakolwiek przewaga - powiedział polityk.

REKLAMA

15-latek zabił swoją rodzinę, bo dostał szlaban na internet za słabe oceny

W hiszpańskim mieście Elche w Walencji policja zatrzymała 15-letniego chłopca o imieniu Santiago. Chłopak zabił całą swoją rodzinę, a powodem jego gniewu miał być szlaban, jakim ukarali go rodzice.
Strzelba
Strzelba / Flickr/ judyboo/ CC BY-ND 2.0

Sąsiedzi potwierdzają, że do tragedii doszło we wtorek podczas rodzinnej kłótni o kiepskie oceny chłopca, który miał nie zdać egzaminów z aż pięciu przedmiotów. Ponadto, rodzice zarzucali chłopcu brak pomocy z jego strony przy prowadzeniu gospodarstwa. Odebrała mu za to dostęp do Internetu oraz konsole do gier.

Chłopak po usłyszeniu wiadomości wpadł w szał, chwytając strzelbę myśliwską należącą do jego ojca i dwa razy strzelił do matki. Następnie zastrzelił swojego młodszego, 10-letniego brata, kiedy ten próbował uciec z domu. Na koniec trzy strzały otrzymał powracający akurat z pracy ojciec chłopaka. Zwłoki postanowił ukryć w szopie na terenie posesji.

Po tragedii przez kilka dni mieszkał w domu sam, grając na konsoli i dla zabawy odpowiadając na wiadomości z telefonu matki. W szkole tłumaczył się, że jego ostatnie nieobecności spowodowane były zachorowaniem na Covid-19. Brak wiadomości od rodziny zaniepokoił krewnych chłopaka, więc ci udali się do domu Santiago, gdzie ten wyznał wprost: "Zabiłem ojca, matkę i brata. Pokłóciliśmy się o oceny w szkole". Policja twierdzi że nie wyraził najmniejszej skruchy z powodu swojej zbrodni.

"To spokojny chłopak był"

"Matka odebrała mu telefon komórkowy, tablet i to padło mu na głowę" - poinformowała sąsiadka Angelita, cytowana przez "ABC"

Koledzy szkolni chłopaka twierdzili, że był dzieckiem spokojnym i nieśmiałym. "Nigdy nie widzieliśmy, aby się z kimś kłócił albo był na kogoś zły" - mówił jeden z nich

"To straszne i trudne do wyjaśnienia wydarzenie, całe miasteczko jest skonsternowane" - podsumował burmistrz Carlos Gonzalez, ogłaszając w mieście trzydniową żałobę.



 

Polecane