Premier na granicy: UE próbowała przekonywać, by granice były otwarte. Dziś Bruksela mówi naszym głosem

– Kilka lat temu UE próbowała przekonywać nas, kraje położone na wschodniej flance NATO, by te granice były otwarte, przeciwstawiliśmy się temu; dziś Bruksela i Paryż mówią naszym głosem – powiedział premier Mateusz Morawiecki, który przebywa w środę przy polsko-białoruskiej granicy.
Premier na granicy
Premier na granicy / Twitter/KPRM

"Pamiętamy kilka lat temu, jak Unia Europejska próbowała nam, krajom położonym na wschodniej flance NATO, perswadować i przekonywać nas, by te granice były otwarte. Przeciwstawiliśmy się wtedy temu zasadniczo. I dziś Bruksela, Paryż, mówią naszym głosem, mówią tak, jak myśmy wtedy mówili. Przyznali nam rację, dziś widzą wyraźnie, że wtedy mieliśmy rację i dziś mamy rację i cieszę się z tego" - powiedział szef rządu na konferencji prasowej.

Premier mówił także m.in. o pojawiających się głosach, że budowana na granicy polsko-białoruskiej zapora będzie przeszkodą dla swobodnego przemieszczania się dzikich zwierząt. Premier zauważył, że zarówno dla mniejszych, jak i dużych zwierząt - jak żubry - będą przejścia. "Ale przede wszystkim - bądźmy poważni. Państwo musi być poważne. Zwierzęta są oczywiście bardzo ważne, ale najważniejsi są ludzie" - powiedział Morawiecki.

Jak wskazywał, miliony Polaków nie mogą czuć się terroryzowane, nie mogą się czuć pod presją, dlatego, że nasza granica jest nieszczelna, "że Alaksandr Łukaszenka zaplanował polsko-białoruską granicę jako miejsce testu". "Testu sprawności państwa polskiego" - dodał.

"Łapię się za głowę, gdy myślę sobie, co by było, gdyby tu partia pana (Donalda) Tuska z partią pana (Szymona) Hołowni na przykład rządziły dziś i kierowałyby się swoimi racjami tu, wzdłuż polsko-białoruskiej granicy. (...) Ta granica byłaby jak szwajcarski ser. Przez tę granicę przechodziłyby dziesiątki tysięcy, setki tysięcy migrantów" - powiedział Morawiecki.

"Tak, jak zresztą kilka lat temu oni mówili: niech przyjdzie tu kilkadziesiąt tysięcy migrantów" - dodał szef rządu. (PAP)

Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Bartłomiej Figaj

sdd/ bf/ mrr/


 

POLECANE
PiS składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o sprawę szefa BBN z ostatniej chwili
PiS składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o sprawę szefa BBN

Posłowie PiS składają zawiadomienie do prokuratury wobec szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Jarosława Stróżyka.

GPC: Rząd planuje rozszczelnienie zapory na granicy z Białorusią z ostatniej chwili
"GPC": Rząd planuje rozszczelnienie zapory na granicy z Białorusią

Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska zaprezentowała Plan Zarządzania dla Obiektu Światowego Dziedzictwa – Puszcza Białowieska. W dokumencie znalazła się zapowiedź wielu działań, w tym tworzenia otworów w zaporze na granicy z Białorusią, a także rozbiórki drugiego płotu z drutu żyletkowego, ograniczenia oświetlenia i patroli na granicy – informuje w poniedziałek "Gazeta Polska Codziennie".

Inflacja w Polsce. Są nowe dane z ostatniej chwili
Inflacja w Polsce. Są nowe dane

Główny Urząd Statystyczny opublikował dane dotyczące inflacji w listopadzie.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy z ostatniej chwili
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

Tusk leci na szczyt do Berlina. Jest komunikat z ostatniej chwili
Tusk leci na szczyt do Berlina. Jest komunikat

Rzecznik rządu Adam Szłapka potwierdził PAP, że w poniedziałek po południu premier Donald Tusk będzie w Berlinie. W stolicy Niemiec europejscy politycy mają rozmawiać na temat Ukrainy.

Złe wieści dla Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń

Ponad połowa Polaków ma negatywną opinię o premierze Donaldzie Tusku – wynika z badania pracowni IPSOS na zlecenie Radia ZET.

Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Kolejne utrudnienia na drodze krajowej nr 7, czyli Zakopiance, związane z pracami przy budowie węzła Myślenice. Ruch w tym rejonie będzie odbywał się jednym pasem w każdym kierunku. Taka organizacja potrwa do czwartkowego wieczoru.

Zełenski przez ostatnie lata przywykł do sytuacji.... Prezydent wprost o relacjach z Ukrainą z ostatniej chwili
"Zełenski przez ostatnie lata przywykł do sytuacji...". Prezydent wprost o relacjach z Ukrainą

– Mam poczucie, że prezydent Wołodymyr Zełenski przez ostatnie lata przywykł do sytuacji, w której bierze Polskę za pewnik. Z nami nic nie trzeba ustalać, nie trzeba rozmawiać, bo byliśmy i dawaliśmy wszystko – powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską prezydent Karol Nawrocki.

Szczątki drona w woj. lubelskim. Nowe informacje z ostatniej chwili
Szczątki drona w woj. lubelskim. Nowe informacje

W lesie w Żeliźnie w woj. lubelskim znaleziono szczątki obiektu przypominającego drona. Według wiceszefa MSWiA możliwe, że to tzw. dron-wabik związany z wrześniowym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej.

Rob Reiner i jego żona znalezieni martwi we własnym domu z ostatniej chwili
Rob Reiner i jego żona znalezieni martwi we własnym domu

Reżyser i aktor Rob Reiner i jego żona Michelle zostali znalezieni martwi w niedzielę w domu w Los Angeles należącym do Reinera – poinformował funkcjonariusz organów ścigania agencję AP.

REKLAMA

Premier na granicy: UE próbowała przekonywać, by granice były otwarte. Dziś Bruksela mówi naszym głosem

– Kilka lat temu UE próbowała przekonywać nas, kraje położone na wschodniej flance NATO, by te granice były otwarte, przeciwstawiliśmy się temu; dziś Bruksela i Paryż mówią naszym głosem – powiedział premier Mateusz Morawiecki, który przebywa w środę przy polsko-białoruskiej granicy.
Premier na granicy
Premier na granicy / Twitter/KPRM

"Pamiętamy kilka lat temu, jak Unia Europejska próbowała nam, krajom położonym na wschodniej flance NATO, perswadować i przekonywać nas, by te granice były otwarte. Przeciwstawiliśmy się wtedy temu zasadniczo. I dziś Bruksela, Paryż, mówią naszym głosem, mówią tak, jak myśmy wtedy mówili. Przyznali nam rację, dziś widzą wyraźnie, że wtedy mieliśmy rację i dziś mamy rację i cieszę się z tego" - powiedział szef rządu na konferencji prasowej.

Premier mówił także m.in. o pojawiających się głosach, że budowana na granicy polsko-białoruskiej zapora będzie przeszkodą dla swobodnego przemieszczania się dzikich zwierząt. Premier zauważył, że zarówno dla mniejszych, jak i dużych zwierząt - jak żubry - będą przejścia. "Ale przede wszystkim - bądźmy poważni. Państwo musi być poważne. Zwierzęta są oczywiście bardzo ważne, ale najważniejsi są ludzie" - powiedział Morawiecki.

Jak wskazywał, miliony Polaków nie mogą czuć się terroryzowane, nie mogą się czuć pod presją, dlatego, że nasza granica jest nieszczelna, "że Alaksandr Łukaszenka zaplanował polsko-białoruską granicę jako miejsce testu". "Testu sprawności państwa polskiego" - dodał.

"Łapię się za głowę, gdy myślę sobie, co by było, gdyby tu partia pana (Donalda) Tuska z partią pana (Szymona) Hołowni na przykład rządziły dziś i kierowałyby się swoimi racjami tu, wzdłuż polsko-białoruskiej granicy. (...) Ta granica byłaby jak szwajcarski ser. Przez tę granicę przechodziłyby dziesiątki tysięcy, setki tysięcy migrantów" - powiedział Morawiecki.

"Tak, jak zresztą kilka lat temu oni mówili: niech przyjdzie tu kilkadziesiąt tysięcy migrantów" - dodał szef rządu. (PAP)

Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Bartłomiej Figaj

sdd/ bf/ mrr/



 

Polecane