W Polsce pojawi się kilkanaście tysięcy imigrantów?
Jak podaje "Rzeczpospolita", Urząd ds. Cudzoziemców informuje, że na deportacje z Europy Zachodniej do Polski czeka 16 tys. osób, które wcześniej wystąpiły w naszym kraju o azyl.
/ screen YT
Sprawa dotyczy głównie Rosjan narodowości czeczeńskiej. Chodzi o cudzoziemców, którzy złożyli w Polsce wniosek o ochronę międzynarodową, ale nie skorzystali z niej i uciekli do zachodniej Europy, gdzie czekały na nich dużo lepsze warunki socjalne. Sęk w tym, że teoretyczie imigranci nie mogą przebywać w innym kraju niż ten, do którego wystąpili o azyl. Stąd ci ludzie powinni przebywać w Polsce. W praktyce jednak nie czekając na decyzję, jechali do bogatych państw Europy. Mimo, że jest to niezgodne z prawem, nie grożą za to żadne sankcje, a imigranci skwapliwie to wykorzystywali.
Teraz pobłażliwość się kończy, ponieważ państwa Europy Zachodniej mają nadmiar emigrantów. Dlatego próbują masowo odsyłać nie swoich uchodźców. W 2015 r. skierowano do naszego kraju w tej sprawie ponad 6,3 tys. wniosków, w ubiegłym roku – ponad 9,5 tys. wniosków, a w tym roku – już 2,5 tys.
źródło: rp.pl
Teraz pobłażliwość się kończy, ponieważ państwa Europy Zachodniej mają nadmiar emigrantów. Dlatego próbują masowo odsyłać nie swoich uchodźców. W 2015 r. skierowano do naszego kraju w tej sprawie ponad 6,3 tys. wniosków, w ubiegłym roku – ponad 9,5 tys. wniosków, a w tym roku – już 2,5 tys.
źródło: rp.pl
