Turkmenistan: Czy syn zastąpi ojca na stanowisku głowy państwa? Czyli o „kraju nieprawdopodobnie szczęśliwym”

Na 12 marca zapowiedziano pilnie wybory prezydenckie w Turkmenistanie, które winny doprowadzić do objęcia urzędu głowy państwa przez Serdara Berdimuhamedowa – syna obecnego prezydenta Gurbangulego. O możliwości takiej zmiany mówi się w tym postsowieckim kraju środkowoazjatyckim od wielu miesięcy, co najmniej od pół roku.
flaga Turkmenistanu
flaga Turkmenistanu / pixabay.com/Kaufdex

 

Klan u władzy

Serdar – jedyny syn Gurbangulego Berdimuhamedowa – jest już od dawna przygotowywany do nowej roli. 22 września ub.r. skończył 40 lat, a więc osiągnął wiek, w którym, zgodnie z konstytucją turkmeńską (której postanowienia są zresztą często łamane przy różnych okazjach), może sprawować najwyższą władzę w kraju. Już obecnie jest on m.in. wicepremierem, od 2016 posłem do parlamentu (dostał się tam w wyniku specjalnie dla niego rozpisanych wyborów), wiceministrem spraw zagranicznych, gubernatorem prowincji Achal (obejmującej stolicę kraju – Aszchabad), ministrem przemysłu i budownictwa, członkiem Rady Bezpieczeństwa oraz pełni jeszcze kilka innych ważnych funkcji.

Jego ojciec skończył 29 czerwca ub.r. 64 lata, czyli wszedł w „wiek proroka” i być może także dlatego postanowił przekazać władzę synowi. Ponadto ma on problemy ze zdrowiem, cierpi bowiem na cukrzycę.

W związku z możliwością zmiany na szczytach władzy w Turkmenistanie media tamtejsze od ub.r. poświęcają wiele miejsca rodzinie Berdimuhamedowów. Często powtarza się motyw, iż „kraj nasz jest nieprawdopodobnie szczęśliwy”, że ma takiego szefa państwa i jego syna, „gotowego do zastąpienia go”. Serdar stał także na czele skromnej, 7-osobowej drużyny olimpijskiej swego kraju na ubiegłorocznych igrzyskach w Tokio, mając oficjalnie tytuł „honorowego trenera” wszystkich sportowców. Szangistka turkmeńska Polina Gurjewa wywalczyła tam srebrny medal – pierwszy w historii dla swego kraju – i w nagrodę otrzymała od władz Suv Lexus, nowe mieszkanie i 50 tys. dolarów.

Inni kandydaci

Aby przekazanie władzy nastąpiło w majestacie prawa, 12 marca odbędą się wybory, których wynik wydaje się już teraz przesądzony. Do rywalizacji z synem prezydenta stanęli: jego rówieśnik – Agadżchan Bekmyradow, wicegubernator prowincji Mary i opozycjonista, były więzień polityczny Geldi Kiarizow. Ten drugi wyjaśnił w wideo, przedstawionym przez organizację humanitarną „Prawo i wolność obywateli Turkmenistanu”, że postanowił wystartować w wyborach, aby „być głosem tych, którzy nie akceptują «dyktatury rodzinnej»”.

Gurbanguly Berdimuhamedow zawsze tworzył bardzo dynamiczny wizerunek swej osoby: lubi szybkie samochody, przejażdżki konne, układa pieśni i wiersze, w tym także w stylu rap, jest wielkim miłośnikiem polowań i wędkowania, łucznictwa. Napisał książki o herbacie, rasach psów i kuchni swego kraju, które wszyscy obywatele mają obowiązek czytać; pasjonuje się również astrologią i to z gwiazd dowiedział się, że powinien ustąpić. Ale na jego „zmęczenie w ładzą”, jak sam to określił, mogły wpłynąć też wydarzenia w Kazachstanie z początku tego roku i upadek „dożywotniego prezydenta” tego kraju Nursultana Nazarbajewa.

Warto jeszcze dodać, że w ponad 5-milionowym Turkmenistanie, w którym przeważają wyznawcy islamu, istnieje też niewielka, 200-300-osobowa wspólnota katolicka, mająca od 29 września 1997 status misji "sui iuris", na której czele od początku stoi polski oblat o. Andrzej Madej (ur. 6 października 1951).

 


 

POLECANE
Instrukcja zabicia dziecka społecznie nieszkodliwa? Postępowanie przeciwko proaborcyjnej lekarce umorzone gorące
Instrukcja zabicia dziecka społecznie nieszkodliwa? Postępowanie przeciwko proaborcyjnej lekarce umorzone

Czyn zabroniony polegać miał na udzieleniu ciężarnej kobiecie pomocy w nielegalnej aborcji poprzez instrukcje, w jaki sposób i z użyciem jakiego leku ma wykonać aborcję farmakologiczną oraz poprzez oferowanie pomocy w szpitalu, w którym pracuje, w razie gdyby doszło do komplikacji medycznych.

Nie żyje słynny architekt Wiadomości
Nie żyje słynny architekt

W wieku 96 lat zmarł w piątek Frank Gehry, jeden z najsłynniejszych współczesnych architektów - poinformowała Meaghan Lloyd z jego pracowni architektonicznej Gehry Partners. Najbardziej znanym dziełem zmarłego twórcy jest Muzeum Guggenheima w Bilbao na północy Hiszpanii.

USA zapowiadają ingerencję w Europie. W niemieckich mediach płacz tylko u nas
USA zapowiadają ingerencję w Europie. W niemieckich mediach płacz

Stany Zjednoczone przedstawiły nową strategię bezpieczeństwa narodowego. Jej mocnym akcentem jest krytyka Unii Europejskiej. Niemieckie media już zdążyły to odnotować.

Szykuje się wielki protest rolników w Brukseli Wiadomości
Szykuje się wielki protest rolników w Brukseli

Na 18 grudnia organizacje rolnicze funkcjonujące w krajach UE zapowiedziały wielki protest w Brukseli. Zaledwie kilka godzin później wizytę w Brazylii w celu podpisania kontrowersyjnej umowy UE–Mercosur planuje odbyć Ursula von der Leyen.

Bogucki w Sejmie: „Chciałbym mieć premiera polskiego rządu”. Tusk: „Ale nie masz chłopie” wideo
Bogucki w Sejmie: „Chciałbym mieć premiera polskiego rządu”. Tusk: „Ale nie masz chłopie”

Donald Tusk przyznał podczas posiedzenia Sejmu, że nie jest „premierem polskiego rządu”. Szokujące słowa padły przy okazji orki, jaką Tuskowi zafundował szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki.

Pałac Buckingham potwierdza: te święta króla Karola III będą zupełnie inne Wiadomości
Pałac Buckingham potwierdza: te święta króla Karola III będą zupełnie inne

Król Karol III od prawie dwóch lat zmaga się z ciężką chorobą. Wie, że czasu może mu zostać już niewiele, dlatego bardzo chce, by tegoroczne Boże Narodzenie było inne niż wszystkie poprzednie. Święta odbędą się tradycyjnie w rezydencji Sandringham w hrabstwie Norfolk. Tym razem grono gości będzie bardzo wąskie. Zaproszenie dostali tylko naprawdę najbliżsi.

Tȟašúŋke Witkó: Waszyngtoński dżin z samowaru tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Waszyngtoński dżin z samowaru

Jeśli Marco Antonio Rubio, 72. sekretarz stanu USA, spędził weekend na Florydzie, by tam osobiście debatować z delegatami ukraińskimi o kształcie rozejmu z Rosją, to – w opinii mej – sprawa uspokojenia fermentu w moskiewsko-kijowskim kotle stała się dla Waszyngtonu priorytetowa.

Przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie. Nowe ustalenia mediów Wiadomości
Przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie. Nowe ustalenia mediów

Według najnowszych doniesień hiszpańskich mediów Robert Lewandowski nie zamierza opuszczać Barcelony po zakończeniu sezonu, mimo że klub - jak informowało The Athletic - ma nie planować przedłużenia jego kontraktu wygasającego w czerwcu 2026 roku. To właśnie te wcześniejsze rewelacje wywołały serię spekulacji o rozstaniu Polaka z Camp Nou.

Marco Rubio o grzywnie dla Muska: Atak rządów innych państw na amerykańskich obywateli gorące
Marco Rubio o grzywnie dla Muska: Atak rządów innych państw na amerykańskich obywateli

Amerykański sekretarz stanu Marco Rubio w ostrych słowach skrytykował nałożenie przez Komisję Europejską grzywny na należącą do Elona Muska platformę X.

Polska poznała potencjalnych rywali na MŚ 2026 z ostatniej chwili
Polska poznała potencjalnych rywali na MŚ 2026

Holandia, Japonia i Tunezja to potencjalni rywale piłkarskiej reprezentacji Polski w grupie F przyszłorocznych mistrzostw świata. Losowanie odbyło się w Waszyngtonie. Biało-czerwoni, aby dostać się na mundial, muszą najpierw poradzić sobie w marcowych barażach.

REKLAMA

Turkmenistan: Czy syn zastąpi ojca na stanowisku głowy państwa? Czyli o „kraju nieprawdopodobnie szczęśliwym”

Na 12 marca zapowiedziano pilnie wybory prezydenckie w Turkmenistanie, które winny doprowadzić do objęcia urzędu głowy państwa przez Serdara Berdimuhamedowa – syna obecnego prezydenta Gurbangulego. O możliwości takiej zmiany mówi się w tym postsowieckim kraju środkowoazjatyckim od wielu miesięcy, co najmniej od pół roku.
flaga Turkmenistanu
flaga Turkmenistanu / pixabay.com/Kaufdex

 

Klan u władzy

Serdar – jedyny syn Gurbangulego Berdimuhamedowa – jest już od dawna przygotowywany do nowej roli. 22 września ub.r. skończył 40 lat, a więc osiągnął wiek, w którym, zgodnie z konstytucją turkmeńską (której postanowienia są zresztą często łamane przy różnych okazjach), może sprawować najwyższą władzę w kraju. Już obecnie jest on m.in. wicepremierem, od 2016 posłem do parlamentu (dostał się tam w wyniku specjalnie dla niego rozpisanych wyborów), wiceministrem spraw zagranicznych, gubernatorem prowincji Achal (obejmującej stolicę kraju – Aszchabad), ministrem przemysłu i budownictwa, członkiem Rady Bezpieczeństwa oraz pełni jeszcze kilka innych ważnych funkcji.

Jego ojciec skończył 29 czerwca ub.r. 64 lata, czyli wszedł w „wiek proroka” i być może także dlatego postanowił przekazać władzę synowi. Ponadto ma on problemy ze zdrowiem, cierpi bowiem na cukrzycę.

W związku z możliwością zmiany na szczytach władzy w Turkmenistanie media tamtejsze od ub.r. poświęcają wiele miejsca rodzinie Berdimuhamedowów. Często powtarza się motyw, iż „kraj nasz jest nieprawdopodobnie szczęśliwy”, że ma takiego szefa państwa i jego syna, „gotowego do zastąpienia go”. Serdar stał także na czele skromnej, 7-osobowej drużyny olimpijskiej swego kraju na ubiegłorocznych igrzyskach w Tokio, mając oficjalnie tytuł „honorowego trenera” wszystkich sportowców. Szangistka turkmeńska Polina Gurjewa wywalczyła tam srebrny medal – pierwszy w historii dla swego kraju – i w nagrodę otrzymała od władz Suv Lexus, nowe mieszkanie i 50 tys. dolarów.

Inni kandydaci

Aby przekazanie władzy nastąpiło w majestacie prawa, 12 marca odbędą się wybory, których wynik wydaje się już teraz przesądzony. Do rywalizacji z synem prezydenta stanęli: jego rówieśnik – Agadżchan Bekmyradow, wicegubernator prowincji Mary i opozycjonista, były więzień polityczny Geldi Kiarizow. Ten drugi wyjaśnił w wideo, przedstawionym przez organizację humanitarną „Prawo i wolność obywateli Turkmenistanu”, że postanowił wystartować w wyborach, aby „być głosem tych, którzy nie akceptują «dyktatury rodzinnej»”.

Gurbanguly Berdimuhamedow zawsze tworzył bardzo dynamiczny wizerunek swej osoby: lubi szybkie samochody, przejażdżki konne, układa pieśni i wiersze, w tym także w stylu rap, jest wielkim miłośnikiem polowań i wędkowania, łucznictwa. Napisał książki o herbacie, rasach psów i kuchni swego kraju, które wszyscy obywatele mają obowiązek czytać; pasjonuje się również astrologią i to z gwiazd dowiedział się, że powinien ustąpić. Ale na jego „zmęczenie w ładzą”, jak sam to określił, mogły wpłynąć też wydarzenia w Kazachstanie z początku tego roku i upadek „dożywotniego prezydenta” tego kraju Nursultana Nazarbajewa.

Warto jeszcze dodać, że w ponad 5-milionowym Turkmenistanie, w którym przeważają wyznawcy islamu, istnieje też niewielka, 200-300-osobowa wspólnota katolicka, mająca od 29 września 1997 status misji "sui iuris", na której czele od początku stoi polski oblat o. Andrzej Madej (ur. 6 października 1951).

 



 

Polecane