„Stało się. Czy zachód zareaguje?” Gorące komentarze po orędziu i decyzji Putina

Decyzja spotkała się z krytyką cywilizowanego świata. Putina skrytykowali światowi przywódcy. W krytyce prezydenta Rosji zjednoczyli się też podzieleni na co dzień polscy komentatorzy.
Czytaj więcej: Putin podpisał dekret o uznaniu separatystycznych „republik ludowych” w Donbasie
Stało się. Putin podpisał rozbiór Ukrainy. Wcześniej podważył demokratyczne wybory Ukraińców i zrobił z nich faszystów
– napisał Samuel Pereira.
Putin przemówił. Najbliższe 30 min. pokażą czy Donbas to drugie Monachium. Czy Zachód zareaguje, jak nie to dalszy scenariusz już znamy [pisownia oryginalna – przyp. red.]
– napisał Tomasz Wróblewski.
Putin nie pozostawia złudzeń, jemu nie chodzi o Donieck i Ługańsk, jemu chodzi o odtworzenie Imperium Rosyjskiego z całą Ukrainą w środku. Jego kłamstwa o Ukrainie mają uzasadnić jego imperialne plany
– napisała Katarzyna Lubnauer.
Putin sam wypowiedział porozumienie Mińskie. Ukraina może wstąpić do NATO
– napisał Tomasz Sakiewicz.
200 tysięcy żołnierzy i dwa miesiące straszenia, żeby ogłosić niepodległość dwóch marionetkowych republik (co Putin mógł zrobić lata temu). To jest skala rosyjskiej porażki
– napisał Andrzej Kohut.
Putin w przemówieniu, w którym pojawiło się wiele kłamstw nt. Ukrainy, zaakceptował niepodległość zbuntowanych „republik”. Mińskie porozumienie jest martwe, ale de facto tak było od dawna. Ruch należy do Zachodu. Nadal uważam, że inwazji nie będzie, ale giełdy znowu się zatrzęsą
– napisał Piotr Kuczyński.
Uznając separatystyczne „republiki”, Putin nic nie zyskał, teraz od reakcji Zachodu zależy, czy na tym straci
– napisał Adam Traczyk.
Czas na sankcje. Za agresję musi być kara
– napisał Andrzej Halicki.
Putin przemówił. Najbliższe 30 min. pokażą czy Donbas to drugie Monachium. Czy Zachód zareaguje, jak nie to dalszy scenariusz już znamy
— Tomasz Wróblewski (@tomaawroblewski) February 21, 2022
Stało się. Putin podpisał rozbiór Ukrainy. Wcześniej podważył demokratyczne wybory Ukraińców i zrobił z nich faszystów. pic.twitter.com/tR6bWqWQ21
— Samuel Pereira (@SamPereira_) February 21, 2022
Putin w przemówieniu, w którym pojawiło się wiele kłamstw nt. Ukrainy, zaakceptował niepodległość zbuntowanych "republik". Mińskie porozumienie jest martwe, ale de facto tak było od dawna. Ruch należy do Zachodu.Nadal uważam, że inwazji nie będzie, ale giełdy znowu się zatrzęsą.
— Piotr Kuczyński (@P_W_Kuczynski) February 21, 2022
200 tysięcy żołnierzy i dwa miesiące straszenia, żeby ogłosić niepodległość dwóch marionetkowych republik (co Putin mógł zrobić lata temu).
— Andrzej Kohut (@aj_kohut) February 21, 2022
To jest skala rosyjskiej porażki.
Putin sam wypowiedział porozumienie Mińskie. Ukraina może wstąpić do NATO
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) February 21, 2022
Putin nie pozostawia złudzeń, jemu nie chodzi o Donieck i Ługańsk, jemu chodzi o odtworzenie Imperium Rosyjskiego z całą Ukrainą w środku.
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) February 21, 2022
Jego kłamstwa o Ukrainie mają uzasadnić jego imperialne plany. #solidarnizukraina
Uznając separatystyczne "republiki" Putin nic nie zyskał, teraz od reakcji Zachodu zależy, czy na tym straci. https://t.co/AENhud0kDh
— Adam Traczyk (@A_Traczyk) February 21, 2022
Czas na sankcje. Za agresję musi być kara.#Putin #Ukraina pic.twitter.com/fAl4b6LLzC
— Andrzej Halicki MEP (@AndrzejHalicki) February 21, 2022