[Tylko u nas] Cezary Krysztopa: Kto wygra wojnę na Ukrainie?

Tak, wiem, nie jestem ani specjalistą od geopolityki, ani od wojskowości. Pozwolę sobie jednak wyrazić opinię na temat tego, kto wygra wojnę na Ukrainie.
Żołnierz Wojsk Specjalnych podczas ćwiczeń NATO Trident Juncture 15 [Tylko u nas] Cezary Krysztopa: Kto wygra wojnę na Ukrainie?
Żołnierz Wojsk Specjalnych podczas ćwiczeń NATO Trident Juncture 15 / Wikipedia CC BY-SA 2,0 Allied Joint Force Command Brunssum - Polish SOF, Lisbon, NATO Trident Juncture 15

Z całego serca życzę Ukraińcom, żeby pokonali rosyjską armię, czy właściwie hordę. Nie tylko dlatego, że to oni są tutaj ofiarą, a brutalny najazd na ich kraj nosi wszelkie znamiona wojennych zbrodni, ale również dlatego, że uważam, że jest to jak najbardziej w interesie Polski. Pobita putinowska Rosja i upokorzone proputinowskie Niemcy dałyby więcej przestrzeni Polsce, dzięki czemu dostalibyśmy jeszcze jedną szansę, być może kilkuletni antrakt, na to, by się wzmocnić na wypadek, gdyby komuś przyszło do głowy, znów nas „wyzwalać”.

Jak się jednak ta wojna skończy, wydaje mi się, że ciągle nie wiadomo. Sądzę, że nie powinniśmy dać się uśpić hurraoptymistycznymi komunikatami z frontu. Choć oczywiście miło jest słuchać, że „niezwyciężona Armia Czerwona dostaje w skórę” czy, że choćby „blitzkrieg jej nie wyszedł”. Jak to powiedział Bismarck, Piłsudski czy Churchill (zdania są podzielone) – „Rosja nigdy nie jest ani tak silna, ani tak słaba, jak się wydaje”.

A kto tę wojnę wygra na pewno? Chyba już truizmem jest stwierdzenie, że Chiny. Znajdują się obecnie w takiej pozycji, zachowując pozorną „neutralność”, że w zasadzie najprawdopodobniej wygrają niezależnie od wyniku wojny. W przypadku przegranej Ukrainy prędzej czy później pożywią się na osłabionym Zachodzie, a w przypadku przegranej Rosji nie pogardzą na pewno pożywianiem się (niekoniecznie terytorialnym) na rosyjskim cielsku.

Zagadką są dla mnie Stany Zjednoczone. Po katastrofie początku prezydentury Bidena zdaje się, że ktoś go ogarnął, nie wiem, zaordynował mu elektrowstrząsy czy zwyczajnie odsunął od podejmowania decyzji, ale w „stare imperium” jakby tchnęło to życie. Zachód znów się wobec zagrożenia, szczerze czy nie, trwale czy nie, ale jednak na ten moment zaczął konsolidować wokół NATO i USA. Na ile to trwały proces? Oby wytrzymał chociaż do wyborów prezydenckich, w których, mam nadzieję, jeden z najbardziej skompromitowanych prezydentów USA sromotnie przegra.

Niektórym w Polsce strasznie ciężko przychodzi konstatacja, że tę wojnę (z całą świadomością jej potworności, ostatecznie każdą wojnę ktoś wygrywa) może również wygrać Polska. Tak, Polska. Pisze się o tym również w zachodnich mediach, tradycyjnie niechętnych przecież straszliwej kaczystowskiej Polsce. Aktywność prezydenta Dudy i premiera Morawieckiego wobec bezruchu Zachodu, jakby czekającego śmierci Ukrainy, by móc po chwili pewnego zakłopotania paść znów w w ramiona przyjaciela Władimira, spowodowała zmianę nastawienia, szczególnie pośród zachodnich opinii publicznych, które wywarły na swoich rządzących presję, która spowodowała, że zrobili cokolwiek. Nagle Polska stała się jednym z centrów wydarzeń, stała się „wszędzie potrzebna” (oś Londyn – Warszawa – Kijów, zmartwychwstały Trójkąt Weimarski, powrót dialogu strategicznego z USA. Czy będziemy potrafili to wykorzystać?), a obrazy miliona uchodźców z Ukrainy zadały kłam wieloletniej antypolskiej propagandzie na Zachodzie. Z kolei obraz premiera Morawieckiego rugającego kanclerza Niemiec Scholza oby przeszedł do historii. Nie po to, żebyśmy mieli z tego satysfakcję, ale po to, by Niemcy znowu przynajmniej na jakiś czas zapamiętali, do czego prowadzą ich buta i imperialne „marzenia”.

I tylko taki „zgrzyt” – nawoływanie do powołania „europejskiej armii” przez premiera Morawieckiego. Że co? – chciałoby się zapytać. Od 11 dni codziennie dostajemy mocne sygnały, że najlepiej móc się obronić własnymi siłami, bo na innych to tak można liczyć różnie, a mielibyśmy oddać znów tak istotny segment naszej suwerenności?

Oby to była jakaś taktyczna zagrywka albo efekt przemęczenia.

 


 

POLECANE
Niepokojące informacje ws. zdrowia Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Niepokojące informacje ws. zdrowia Zbigniewa Ziobry

Jak informuje „Super Express”, nasilają się problemy zdrowotne byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Polityk, który od dłuższego czasu walczy z nowotworem, ma w listopadzie przejść kolejne szczegółowe badania w szpitalu w Brukseli.

Zachodniopomorskie przygotowuje się do protestów rolników. Będą utrudnienia w ruchu z ostatniej chwili
Zachodniopomorskie przygotowuje się do protestów rolników. Będą utrudnienia w ruchu

14 listopada na drogi województwa Zachodniopomorskiego wyjadą oflagowane ciągniki. Akcja protestacyjna rolników potrwa miesiąc.

Muzułmanin z Partii Demokratycznej nowym burmistrzem Nowego Jorku. Jest reakcja Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Muzułmanin z Partii Demokratycznej nowym burmistrzem Nowego Jorku. Jest reakcja Donalda Trumpa

Kandydat Demokratów, socjalista Zohran Mamdani wygrał we wtorek wybory na burmistrza Nowego Jorku. 34-letni polityk będzie pierwszym muzułmaninem na czele władz największego miasta Ameryki. Mamdani zapowiedział nastanie „nowego wieku”, a swoje zwycięstwo uznał za wygraną klasy robotniczej.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Od 8 do 16 listopada na stacji Warszawa Centralna nie będą zatrzymywały się pociągi. Prace torowe nie wiążą się jednak z wyłączeniem z użytku całego dworca - będzie można korzystać z części handlowej, nadziemnej i podziemnej.

Cudzoziemcy najchętniej chcą mieszkać na Mazowszu z ostatniej chwili
Cudzoziemcy najchętniej chcą mieszkać na Mazowszu

W ostatnich trzech latach do Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego trafiło niemal 400 tys. wniosków o udzielenie zezwoleń na pobyt. Odwrotna sytuacja jest w Świętokrzyskiem, gdzie w tym czasie o pobyt zawnioskowało 17 tys. cudzoziemców – powiedział PAP rzecznik prasowy Urzędu do Spraw Cudzoziemców Jakub Dudziak.

Wysoka nagroda za informacje ws. zabójstwa Polaka w Southampton Wiadomości
Wysoka nagroda za informacje ws. zabójstwa Polaka w Southampton

Organizacja Crimestoppers wyznaczyła nagrodę 20 tys. funtów za informacje pomagające wyjaśnić sprawę zabójstwa 45-letniego Polaka w Southampton. Ciało mężczyzny, ze śladami pożaru, znaleziono 8 października w rejonie rezerwatu przyrody Southampton Common.

Były szef BBN z ważnym stanowiskiem w MON z ostatniej chwili
Były szef BBN z ważnym stanowiskiem w MON

Były szef BBN z czasów prezydenta Andrzeja Dudy, gen. Dariusz Łukowski został powołany na funkcje dyrektora Departamentu Strategii i Planowania Obronnego w resorcie obrony narodowej - poinformował we wtorek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Niemcy likwidują Pociąg do Kultury. Kursuje między Berlinem i Wrocławiem Wiadomości
Niemcy likwidują "Pociąg do Kultury". Kursuje między Berlinem i Wrocławiem

Weekendowe połączenie kolejowe, łączące Berlin z Wrocławiem i oferujące pasażerom wydarzenia artystyczne w drodze, jest bliski zamknięcia. Niemieckie media informują, że projekt przestanie funkcjonować po grudniu 2025 roku z powodów finansowych.

Internauci alarmują o tajemniczych obiektach nad Polską. Być może znamy rozwiązanie zagadki z ostatniej chwili
Internauci alarmują o tajemniczych obiektach nad Polską. Być może znamy rozwiązanie zagadki

We wtorkowy wieczór mieszkańcy różnych regionów Polski donosili o tajemniczych światłach na niebie; niebo nad Mazowszem, Śląskiem i Podkarpaciem rozświetliły pomarańczowe kule ognia. Choć część osób podejrzewa wojskowe flary, wiele wskazuje na to, że to po prostu... „spadające gwiazdy”. 

Bruksela: Ruch lotniczy wstrzymany z powodu dronów z ostatniej chwili
Bruksela: Ruch lotniczy wstrzymany z powodu dronów

Cały ruch lotniczy na lotnisku w Brukseli został wstrzymany we wtorek wieczorem w związku z wtargnięciem co najmniej jednego drona – podały belgijskie media, powołując się na agencję prasową Belga. Samoloty przekierowano na lotnisko w Liege, które niedługo potem również zamknięto w związku z aktywnością bezzałogowców.

REKLAMA

[Tylko u nas] Cezary Krysztopa: Kto wygra wojnę na Ukrainie?

Tak, wiem, nie jestem ani specjalistą od geopolityki, ani od wojskowości. Pozwolę sobie jednak wyrazić opinię na temat tego, kto wygra wojnę na Ukrainie.
Żołnierz Wojsk Specjalnych podczas ćwiczeń NATO Trident Juncture 15 [Tylko u nas] Cezary Krysztopa: Kto wygra wojnę na Ukrainie?
Żołnierz Wojsk Specjalnych podczas ćwiczeń NATO Trident Juncture 15 / Wikipedia CC BY-SA 2,0 Allied Joint Force Command Brunssum - Polish SOF, Lisbon, NATO Trident Juncture 15

Z całego serca życzę Ukraińcom, żeby pokonali rosyjską armię, czy właściwie hordę. Nie tylko dlatego, że to oni są tutaj ofiarą, a brutalny najazd na ich kraj nosi wszelkie znamiona wojennych zbrodni, ale również dlatego, że uważam, że jest to jak najbardziej w interesie Polski. Pobita putinowska Rosja i upokorzone proputinowskie Niemcy dałyby więcej przestrzeni Polsce, dzięki czemu dostalibyśmy jeszcze jedną szansę, być może kilkuletni antrakt, na to, by się wzmocnić na wypadek, gdyby komuś przyszło do głowy, znów nas „wyzwalać”.

Jak się jednak ta wojna skończy, wydaje mi się, że ciągle nie wiadomo. Sądzę, że nie powinniśmy dać się uśpić hurraoptymistycznymi komunikatami z frontu. Choć oczywiście miło jest słuchać, że „niezwyciężona Armia Czerwona dostaje w skórę” czy, że choćby „blitzkrieg jej nie wyszedł”. Jak to powiedział Bismarck, Piłsudski czy Churchill (zdania są podzielone) – „Rosja nigdy nie jest ani tak silna, ani tak słaba, jak się wydaje”.

A kto tę wojnę wygra na pewno? Chyba już truizmem jest stwierdzenie, że Chiny. Znajdują się obecnie w takiej pozycji, zachowując pozorną „neutralność”, że w zasadzie najprawdopodobniej wygrają niezależnie od wyniku wojny. W przypadku przegranej Ukrainy prędzej czy później pożywią się na osłabionym Zachodzie, a w przypadku przegranej Rosji nie pogardzą na pewno pożywianiem się (niekoniecznie terytorialnym) na rosyjskim cielsku.

Zagadką są dla mnie Stany Zjednoczone. Po katastrofie początku prezydentury Bidena zdaje się, że ktoś go ogarnął, nie wiem, zaordynował mu elektrowstrząsy czy zwyczajnie odsunął od podejmowania decyzji, ale w „stare imperium” jakby tchnęło to życie. Zachód znów się wobec zagrożenia, szczerze czy nie, trwale czy nie, ale jednak na ten moment zaczął konsolidować wokół NATO i USA. Na ile to trwały proces? Oby wytrzymał chociaż do wyborów prezydenckich, w których, mam nadzieję, jeden z najbardziej skompromitowanych prezydentów USA sromotnie przegra.

Niektórym w Polsce strasznie ciężko przychodzi konstatacja, że tę wojnę (z całą świadomością jej potworności, ostatecznie każdą wojnę ktoś wygrywa) może również wygrać Polska. Tak, Polska. Pisze się o tym również w zachodnich mediach, tradycyjnie niechętnych przecież straszliwej kaczystowskiej Polsce. Aktywność prezydenta Dudy i premiera Morawieckiego wobec bezruchu Zachodu, jakby czekającego śmierci Ukrainy, by móc po chwili pewnego zakłopotania paść znów w w ramiona przyjaciela Władimira, spowodowała zmianę nastawienia, szczególnie pośród zachodnich opinii publicznych, które wywarły na swoich rządzących presję, która spowodowała, że zrobili cokolwiek. Nagle Polska stała się jednym z centrów wydarzeń, stała się „wszędzie potrzebna” (oś Londyn – Warszawa – Kijów, zmartwychwstały Trójkąt Weimarski, powrót dialogu strategicznego z USA. Czy będziemy potrafili to wykorzystać?), a obrazy miliona uchodźców z Ukrainy zadały kłam wieloletniej antypolskiej propagandzie na Zachodzie. Z kolei obraz premiera Morawieckiego rugającego kanclerza Niemiec Scholza oby przeszedł do historii. Nie po to, żebyśmy mieli z tego satysfakcję, ale po to, by Niemcy znowu przynajmniej na jakiś czas zapamiętali, do czego prowadzą ich buta i imperialne „marzenia”.

I tylko taki „zgrzyt” – nawoływanie do powołania „europejskiej armii” przez premiera Morawieckiego. Że co? – chciałoby się zapytać. Od 11 dni codziennie dostajemy mocne sygnały, że najlepiej móc się obronić własnymi siłami, bo na innych to tak można liczyć różnie, a mielibyśmy oddać znów tak istotny segment naszej suwerenności?

Oby to była jakaś taktyczna zagrywka albo efekt przemęczenia.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe