Przewrót na Kremlu szykowany w Berlinie? Nawalny w miejsce Putina? Ciekawa teoria eksperta ds. wojskowości

Piotr Langenfeld to polski dziennikarz specjalizujący się w tematyce wojskowej, autor wielu książek, korespondent wojenny. W mediach społecznościowych przedstawił ciekawą teorię.
Według dziennikarza na Kremlu ma być szykowany przewrót polityczny. Chęć jego przeprowadzenia ma wynikać z problemów zdrowotnych Władimira Putina.
Wczoraj objawiły się dwie relacje rzekomo z kręgów rosyjskiej władzy. Pierwsza autorstwa Francuza Alexandra Adlera. Twierdzi on, że car cierpi na Parkinsona. Jest impulsywny, coraz trudniejszy w kontakcie. Jego otoczenie podjęło decyzję o jego usunięciu
– pisze polski ekspert.
Langenfeld tłumaczy też, że wojna z Ukrainą mogła być próbą „ucieczki do przodu”, podjętą przez Władimira Putina.
Sam Putin pozyskał informacje o szykowanym zamachu i podjął decyzję o wojnie dla zjednoczenia państwa wokół walczącego przywódcy. Byłoby realne, że Putin uciekł do przodu w bezsensowną, krwawą wojnę w dziewiętnastowiecznym stylu. Wojna dla utrzymania władzy lub zmian politycznych jest koszmarem. Innego jednak powodu nie widzę. Brak tu logiki. I jak pisałem wcześniej, jest to element walki o władzę chorego człowieka. Sukces nie wyszedł i trzeba coś z tym zrobić
– przekonuje polski dziennikarz.
Ekspert wskazał też, że następcą Putina miałby zostać Aleksiej Nawalny.
Tak, możliwe, że jest następcą, trzymanym przez konkurencyjną frakcję służb. I mówi się o tym po cichu od dawna. Po co, do cholery, Nawalny WRACAŁ do Rosji po wyleczeniu?! A teraz, gdy Twittery odcięte, on nadaje gdzieś z gułagu, jakby nigdy nic
– zastanawia się Piotr Langenfeld.