„Putin jest osamotniony. W rosyjskiej elicie panuje terror i frustracja. Przewrót na górze kwestią tygodni”

Historyk przekonuje, że w „elitarnej” grupie najwyższych rangą urzędników i wojskowych w Rosji panuje terror i frustracja.
„Główne słowa, które słyszysz w biurach Kremla, na Łubiance i w kancelarii prezydenta na placu Starym, to: «Oszukali nas». Wojną rosyjsko-ukraińską Putin położył kres ich dolce vita, czyniąc ich pieniądze i wille w najlepszych miejscach na świecie niedostępnymi i wymagając od nich jeszcze większej lojalności. Tymczasem ich współudział czyni wielu z nich zbrodniarzami wojennymi, którzy staną przed sądem w Hadze. Nie taka była ich umowa z Putinem” – pisze Andriej Zubow. Podkreśla, że to nie jest przyszłość, którą wyobrażali sobie „właściciele jachtów, kolekcji rolls-royce'ów i lamborghini, arcydzieł malarstwa i przytulnych willi wśród toskańskich winnic”.
„Ci ludzie przestali być lojalni wobec Putina. Dlaczego mieliby chcieć stracić wszystko, co zdobyli, a nawet swoje życie? Bez nich Putin nie jest już wielkim tyranem, ale ledwie starym człowiekiem ukrywającym się w bunkrze” – wskazuje historyk. W jego opinii nawet jakby Putin miał wcisnąć „czerwony guzik” [użycie broni jądrowej – przyp. red.], to nikt nie wykona jego rozkazu.
„Putin jest osamotniony. To nie jest Iran, gdzie reżim ajatollahów został ustanowiony w wyniku powszechnej rewolucji religijnej (…), ani Korea Północna, gdzie powszechna wojna antykolonialna zamieniła się w despotyzm. Rosja miała 30 lat nudnej, pozbawionej idei kleptokracji. Putin okres kleptokracji zakończył. Nie może już być jej przywódcą, zhańbił się przed całym światem, który uważa go za niebezpiecznego zbrodniarza wojennego z oznakami choroby psychicznej” – czytamy. Historyk podkreśla, że w najbliższej przyszłości Putin odejdzie, a zadaniem nowego rosyjskiego przywódcy będzie odbudowa relacji z Zachodem.
„Dlatego nie grozi nam nowy stalinizm, droga irańska czy północnokoreańska. Masy w Rosji milczą i nie będzie żadnej rewolucji. Ale będzie – i to bardzo, bardzo szybko – przewrót na samej górze (…). I tego możemy się spodziewać może nie w najbliższych dniach, ale w nadchodzących tygodniach. Pozostaję optymistą” – konkluduje Andriej Zubow.