UKRAINA, CZECZENIA, SYRIA, BAŁKANY - GŁOŚNE I CICHE TRAGEDIE

UKRAINA, CZECZENIA, SYRIA, BAŁKANY - GŁOŚNE I CICHE TRAGEDIE

Według danych ONZ (Wysoki Komisarz ds. Praw Człowieka) w ciągu miesiąca wojny Rosji z Ukrainą zginęło 925 cywili, a blisko 1500 zostało rannych. To tragedia wielu rodzin , ale w Czeczenii zapewne powiedzą, że ich Rosjanie masakrowali na dużo większą skalę. Tylko w I wojnie czeczeńskiej zginęło do 100 tys. ludzi (wg Rosjan: do 80 tys.). Tymczasem w II wojnie czeczeńskiej kolejnych 25 tysięcy, głównie cywilów. Ukraińcy podkreślają, że bronią się dużo lepiej, niż Rosjanie oczekiwali. To na pewno prawda, ale od razu i sami  Czeczeni , ale tez obiektywni eksperci międzynarodowi dodadzą, że przecież II wojna czeczeńska trwała aż pięć lat i do tego toczyła się na bardzo niewielkim terytorium, nieco ponad 16 tysięcy kilometrów kwadratowych. Dla porównania państwo ukraińskie liczy 600 tysięcy kilometrów i naszym wschodnim sąsiadom – których wspieramy, jak możemy! – zapewne jednak nieco łatwiej bronić się i przechodzić do kontrofensywy. Oczywiście trudno to wszystko porównywać w skali 1:1, ale same liczby coś mówią.

 

Skoro napisałem o liczbie ofiar agresji Rosji na Ukrainie i w Czeczenii to dodam jeszcze inne ofiary tegoż kraju ogarniętego imperialną obsesję. Chodzi o Syryjczyków. W Aleppo zginęło 9300 ludzi ,w tym prawie 4000 cywilów. Reszta to siły paramilitarne, milicje przeciwników prezydenta Baszszara al- Asada.

 

Bardzo krótka, bo trwająca zaledwie pięć dni agresja Rosji na Gruzję, którą przeprowadziła ona niejako w cieniu letnich Igrzysk Olimpijskich w Pekinie pochłonęła, co najmniej 175 ofiar.

Spójrzmy na to jednak w szerszej perspektywie,  nie omawiając wyłącznie ofiar Federacji Rosyjskiej. To ona była głównym agresorem, ale przecież nie jedynym. Oto na przykład podczas wojny na Bałkanach i ludobójstwa cywilów, w których uczestniczyli i Serbowie i Chorwaci i Bośniacy zginęło od 97 tys. do 110 tys. (niektóre źródła podają nawet do 200 tys.) ludzi, a ponad 1,8 miliona zmuszonych zostało do opuszczenia swoich domów.

Cóż, trzeba przyznać, że Ukraińcy w swoim dramacie mogą liczyć na solidarność wielu narodów, bo ich wrogami są Rosjanie. A z nimi wiele nacji, w tym i my, mają rachunki krzywd. O 2500 Serbów, którzy zginęli w bombardowaniach amerykańskich w 1999 roku w sporej liczbie krajów europejskich wstydliwie milczano, bo choć zginęli cywile, w tym dzieci, to jednak robili to „nasi" Amerykanie, a ofiarami byli Serbowie, historycznie i religijnie nie tak bardzo odlegli od Rosji…

 

Do tego dochodzi jeszcze jeden czynnik. Tragedie na Bałkanach, w Czeczenii, w Gruzji działy się wtedy, gdy mediów społecznościowych nie było w ogóle, albo dopiero raczkowały (Gruzja 2008). Nad nieszczęsnymi Syryjczykami można się było już użalać - i słusznie - na Facebooku czy Tweeterze itd., ale wiadomo: Syria -to jednak do Europy daleko, nie to, co Ukraina. Tutaj dramat dzieje się tuż przy unijnej granicy i dotyczy narodu europejskiego.

 

Łącząc się w bólu z rodzinami tych, którzy są zabijani tak blisko Polski, pamiętajmy też o tych, którzy ginęli w dużo większej ciszy i często przy obojętności Zachodu…

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (22.03.2022)


 

POLECANE
Seria pożarów na niemieckiej kolei. Trzeci incydent w ciągu tygodnia Wiadomości
Seria pożarów na niemieckiej kolei. Trzeci incydent w ciągu tygodnia

W Niemczech doszło do trzeciego w ciągu tygodnia pożaru na linii kolejowej, który prawdopodobnie był rezultatem podpalenia. W piątek wieczorem spłonęły kable trakcji na linii transportu towarowego, zwłaszcza węgla, w miejscowości Hohenmoelsen w Saksonii- Anhalcie - poinformowała w sobotę firma Deutsche Bahn.

Tropikalna wyspa szykuje bezwizową rewolucję. Polacy na liście z ostatniej chwili
Tropikalna wyspa szykuje bezwizową rewolucję. Polacy na liście

Sri Lanka zapowiedziała rewolucję w systemie wizowym. Tym razem zmiany mają objąć obywateli aż 40 krajów, w tym Polaków. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wjazd na wyspę ma być możliwy bez konieczności ubiegania się o wizę.

NASA: Czteroosobowa „Załoga 11” dotarła na stację ISS Wiadomości
NASA: Czteroosobowa „Załoga 11” dotarła na stację ISS

Czworo astronautów dotarło w sobotę na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) - podała amerykańska agencja kosmiczna NASA. Tzw. „Załoga 11” wystartowała w piątek w rakiecie Falcon 9 z kosmodromu Cape Canaveral w amerykańskim stanie Floryda.

Australijscy naukowcy odkryli gigantycznego owada. Jest nagranie gorące
Australijscy naukowcy odkryli gigantycznego owada. Jest nagranie

Poruszającego odkrycia dokonali australijscy naukowcy. Otóż w australijskich wilgotnych lasach tropikalnych odkryli oni gatunek gigantycznego patyczaka.

Komunikat dla mieszkańców woj. dolnośląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. dolnośląskiego

Proces odbudowy po powodzi trwa i będzie trwał do momentu, w którym będziemy pewni, że odbudowaliśmy wszystkie kluczowe inwestycje - powiedziała w Przyłęku (Dolnośląskie) wiceminister MSWiA Magdalena Roguska. Jak mówiła, skala środków finansowych zaangażowanych w odbudowę po powodzi jest do tej pory niespotykana - to ponad 8 mln zł.

Niepokojąca fala utonięć w Wiśle. Policja bada kolejne zgłoszenie z ostatniej chwili
Niepokojąca fala utonięć w Wiśle. Policja bada kolejne zgłoszenie

W piątkowy wieczór, 1 sierpnia 2025 r., w Wiśle odnaleziono ciało kolejnej osoby. Około godziny 21:40 makabrycznego odkrycia dokonał wędkarz przebywający nad rzeką w okolicach Wybrzeża Gdyńskiego, na warszawskich Bielanach. To już kolejny przypadek utonięcia w Warszawie i okolicach w ostatnich tygodniach.

Jest nowy raport poświęcony zagrożeniom praworządności w Polsce z ostatniej chwili
Jest nowy raport poświęcony zagrożeniom praworządności w Polsce

Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski poinformowało o powstaniu obszernego raportu, który ma ujawniać kulisy naruszeń praworządności podczas ostatnich wyborów prezydenckich. Prawnicy twierdzą, że doszło do celowego działania aparatu państwa w celu wypaczenia demokratycznych standardów.

To miał być hit Netflixa. Serial nie wróci z trzecim sezonem Wiadomości
To miał być hit Netflixa. Serial nie wróci z trzecim sezonem

Serial „Fubar” z Arnoldem Schwarzeneggerem zakończył się na dwóch sezonach. Netflix ogłosił decyzję o kasacji półtora miesiąca po premierze drugiej serii. Choć pierwszy sezon spotkał się z dobrym przyjęciem, kontynuacja nie wzbudziła większego zainteresowania.

Alert RCB: Burze, podtopienia, porywy 70 km/h. Komunikat dla 11 województw z ostatniej chwili
Alert RCB: Burze, podtopienia, porywy 70 km/h. Komunikat dla 11 województw

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa i IMGW przestrzegają mieszkańców kilkunastu województw przed gwałtownymi burzami oraz lokalnymi wzrostami poziomu rzek. W wielu regionach przekroczono stan ostrzegawczy. Sprawdź, czy zagrożenie dotyczy także Twojej okolicy.

Znany polski raper miał wypadek samochodowy. „Z przedniej szyby nic nie zostało” z ostatniej chwili
Znany polski raper miał wypadek samochodowy. „Z przedniej szyby nic nie zostało”

Raper Mata, popularny polski raper, poinformował fanów o groźnie wyglądającym wypadku samochodowym, do którego doszło we Włoszech. Zdarzenie miało miejsce w rejonie Lago di Garda - popularnym kierunku wakacyjnym. Choć sytuacja wyglądała poważnie, artysta wyszedł z niej bez szwanku.

REKLAMA

UKRAINA, CZECZENIA, SYRIA, BAŁKANY - GŁOŚNE I CICHE TRAGEDIE

UKRAINA, CZECZENIA, SYRIA, BAŁKANY - GŁOŚNE I CICHE TRAGEDIE

Według danych ONZ (Wysoki Komisarz ds. Praw Człowieka) w ciągu miesiąca wojny Rosji z Ukrainą zginęło 925 cywili, a blisko 1500 zostało rannych. To tragedia wielu rodzin , ale w Czeczenii zapewne powiedzą, że ich Rosjanie masakrowali na dużo większą skalę. Tylko w I wojnie czeczeńskiej zginęło do 100 tys. ludzi (wg Rosjan: do 80 tys.). Tymczasem w II wojnie czeczeńskiej kolejnych 25 tysięcy, głównie cywilów. Ukraińcy podkreślają, że bronią się dużo lepiej, niż Rosjanie oczekiwali. To na pewno prawda, ale od razu i sami  Czeczeni , ale tez obiektywni eksperci międzynarodowi dodadzą, że przecież II wojna czeczeńska trwała aż pięć lat i do tego toczyła się na bardzo niewielkim terytorium, nieco ponad 16 tysięcy kilometrów kwadratowych. Dla porównania państwo ukraińskie liczy 600 tysięcy kilometrów i naszym wschodnim sąsiadom – których wspieramy, jak możemy! – zapewne jednak nieco łatwiej bronić się i przechodzić do kontrofensywy. Oczywiście trudno to wszystko porównywać w skali 1:1, ale same liczby coś mówią.

 

Skoro napisałem o liczbie ofiar agresji Rosji na Ukrainie i w Czeczenii to dodam jeszcze inne ofiary tegoż kraju ogarniętego imperialną obsesję. Chodzi o Syryjczyków. W Aleppo zginęło 9300 ludzi ,w tym prawie 4000 cywilów. Reszta to siły paramilitarne, milicje przeciwników prezydenta Baszszara al- Asada.

 

Bardzo krótka, bo trwająca zaledwie pięć dni agresja Rosji na Gruzję, którą przeprowadziła ona niejako w cieniu letnich Igrzysk Olimpijskich w Pekinie pochłonęła, co najmniej 175 ofiar.

Spójrzmy na to jednak w szerszej perspektywie,  nie omawiając wyłącznie ofiar Federacji Rosyjskiej. To ona była głównym agresorem, ale przecież nie jedynym. Oto na przykład podczas wojny na Bałkanach i ludobójstwa cywilów, w których uczestniczyli i Serbowie i Chorwaci i Bośniacy zginęło od 97 tys. do 110 tys. (niektóre źródła podają nawet do 200 tys.) ludzi, a ponad 1,8 miliona zmuszonych zostało do opuszczenia swoich domów.

Cóż, trzeba przyznać, że Ukraińcy w swoim dramacie mogą liczyć na solidarność wielu narodów, bo ich wrogami są Rosjanie. A z nimi wiele nacji, w tym i my, mają rachunki krzywd. O 2500 Serbów, którzy zginęli w bombardowaniach amerykańskich w 1999 roku w sporej liczbie krajów europejskich wstydliwie milczano, bo choć zginęli cywile, w tym dzieci, to jednak robili to „nasi" Amerykanie, a ofiarami byli Serbowie, historycznie i religijnie nie tak bardzo odlegli od Rosji…

 

Do tego dochodzi jeszcze jeden czynnik. Tragedie na Bałkanach, w Czeczenii, w Gruzji działy się wtedy, gdy mediów społecznościowych nie było w ogóle, albo dopiero raczkowały (Gruzja 2008). Nad nieszczęsnymi Syryjczykami można się było już użalać - i słusznie - na Facebooku czy Tweeterze itd., ale wiadomo: Syria -to jednak do Europy daleko, nie to, co Ukraina. Tutaj dramat dzieje się tuż przy unijnej granicy i dotyczy narodu europejskiego.

 

Łącząc się w bólu z rodzinami tych, którzy są zabijani tak blisko Polski, pamiętajmy też o tych, którzy ginęli w dużo większej ciszy i często przy obojętności Zachodu…

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (22.03.2022)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe