Cezary Gmyz: „Panie Staszku, kolegę spod celi panu skazano”

Zachodniopomorski pion PZ PK doprowadził do skazania byłego strażnika więziennego oskarżonego o przekazywanie informacji osadzonemu w aferze melioracyjnej Stanisławowi G. – podała Prokuratura Krajowa w czwartek.
 Cezary Gmyz: „Panie Staszku, kolegę spod celi panu skazano”
/ screen YT

Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie doprowadził do skazania przez sąd Łukasza J. – byłego funkcjonariusza Służby Więziennej, oskarżonego o przekazywanie informacji osadzonemu wówczas w tzw. aferze melioracyjnej Stanisławowi G. Prokurator 27 marca 2020 r. skierował do Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum akt oskarżenia przeciwko trzem osobom, w tym Łukaszowi J. – strażnikowi więziennemu. Pod nadzorem Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie śledztwo prowadziła Delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Szczecinie.

Cezary Gmyz: „Panie Staszku…”

Komunikat prokuratury ironicznie skomentował dziennikarz i publicysta Cezary Gmyz.

Panie Staszku, kolegę spod celi panu skazano. Swoją drogą przestaje mnie dziwić, że @Platforma_org  ma tak miażdżącą przewagę w wyborach właśnie w Zakładach Karnych” – napisał redaktor na Twitterze. Następnie zacytował fragment oświadczenia prokuratury.

«Ponadto kontaktował się telefonicznie z Kancelarią Adwokacką jednego z obrońców podejrzanego oraz z dyrektorem biura poselskiego jednego z posłów na Sejm RP oraz jednym z senatorów» – przypomni mi ktoś nazwisko tego adwokata? Nie będę wymieniać publicznie, bo boję się, że zemdleje” – dodał dziennikarz w kolejnym wpisie, nawiązując zapewne do mecenasa Romana Giertycha.

 

Wyrok skazujący

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum skazał Łukasza J. za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków kwalifikowane z art. 231 § 2 kk na karę 1 roku pozbawienia wolności, za czyn korupcyjny z art. 228 par. 1 i 3 kk wymierzył mu również karę 1 roku pozbawienia wolności. Jednocześnie sąd orzekł wobec Łukasza J. karę łączną w wymiarze 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 2 lat, grzywnę w wysokości 100 stawek dziennych po 30 złotych, czyli 3 tysiące złotych, zakaz pełnienia funkcji strażnika więziennego na okres 4 lat oraz przepadek korzyści uzyskanej z przestępstwa. 

Zakres zarzutów

Prokurator Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie oskarżył Łukasza J. – byłego funkcjonariusza Służby Więziennej, o niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień polegające na zaniechaniu poinformowania przełożonych, iż w Areszcie Śledczym w Szczecinie jest osadzona osoba, która była mu znana osobiście, tj. Stanisław G. Funkcjonariusz przekroczył swoje uprawnienia poprzez przechowywanie poza terenem Aresztu Śledczego wniosków osadzonych skierowanych do administracji AŚ w Szczecinie przez m.in. osadzonego w tym czasie Bogdana K. (aktualnie oskarżonego w sprawie tzw. afery melioracyjnej) oraz pokwitowania odbioru rzeczy w AŚ w Szczecinie przez Stanisława G. Jak ustalił prokurator, do przekroczenia uprawnień doszło również poprzez zapewnienie Stanisławowi G. kontaktu z członkami rodziny oraz znajomymi osadzonego z pominięciem zgody organu prowadzącego postępowanie przygotowawcze, przez co Stanisław G. osiągnął korzyść osobistą.

Czyny te zostały zakwalifikowane z art. 231 par. 2 kk oraz 228 par. 1 i 3 kk. Do ich popełnienia doszło w 2018 r., w czasie gdy Łukasz J. wykonywał obowiązki służbowe w Areszcie Śledczym w Szczecinie.

Ponadto prokurator oskarżył  Łukasza J. o przyjęcie od innego z osadzonych w Areszcie Śledczym w Szczecinie korzyści majątkowej w zamian za dostarczanie dla niego przedmiotów z pominięciem procedur obowiązujących w areszcie.

Kontakty strażnika więziennego

W toku postępowania prokurator ustalił, że Łukasz J. odwiedzał Stanisława G. w celi, a następnie przekazywał telefonicznie bieżące informacje związane z osadzonym Stanisławem G. innym osobom, w tym żonie osadzonego, do której numer uzyskał za pośrednictwem nieustalonej osoby oraz znajomych osadzonego. Ponadto kontaktował się telefonicznie z Kancelarią Adwokacką jednego z obrońców podejrzanego oraz z dyrektorem biura poselskiego jednego z posłów na Sejm RP oraz jednym z senatorów.

Łukasz J. do powyższych kontaktów telefonicznych wykorzystywał prywatny telefon, przy czym nie posiadał zgody dyrektora AŚ na korzystanie z prywatnego aparatu telefonicznego w trakcie wykonywania czynności służbowych na terenie Aresztu.

W trakcie śledztwa prokurator ustalił, że Łukasz J. w maju 2018 r. skontaktował się z żoną Stanisława G. za pomocą Facebooka. Dochodziło również do bezpośrednich spotkań Łukasza J. z żoną Stanisława G. Natomiast po opuszczeniu Aresztu Śledczego przez Stanisława G. Łukasz J. nawiązywał kontakt telefoniczny i spotykał się z nim. W oparciu o analizę danych telekomunikacyjnych ustalono również, że Łukasz J. spotkał się ze Stanisławem G. 13.04.2018 r., bezpośrednio przed zatrzymaniem Stanisława G.


 

POLECANE
Handel narkotykami w Europie kwitnie w najlepsze. Eksperci: Nie ma woli politycznej, żeby to powstrzymać gorące
Handel narkotykami w Europie kwitnie w najlepsze. Eksperci: Nie ma woli politycznej, żeby to powstrzymać

Europa jest niebezpiecznie w tyle, jeśli chodzi o stawienie czoła globalnemu handlowi narkotykami, który rozwija się, przyspiesza i jest coraz bardziej powiązany z migracją i przestępczością zorganizowaną – ostrzegli eksperci zgromadzeni na szczycie MCC poświęconemu globalnej epidemii narkotykowej, który odbył się w Budapeszcie.

Rada UE poparła zabezpieczenia dla produktów rolnych w umowie z Mercosurem. Zobacz, co się zmienia pilne
Rada UE poparła zabezpieczenia dla produktów rolnych w umowie z Mercosurem. Zobacz, co się zmienia

W ciągu niecałych dwóch miesięcy od przedstawienia przez Komisję wniosku w sprawie rozporządzenia wdrażającego dwustronną klauzulę ochronną Umowy o partnerstwie UE–Mercosur oraz tymczasowej umowy handlowej między UE a Mercosurem dotyczącej produktów rolnych Rada zatwierdziła wniosek bez wprowadzania żadnych zmian.

Komunikat dla mieszkańców Krakowa ws. fajerwerków z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Krakowa ws. fajerwerków

Kraków wprowadza całoroczny zakaz odpalania fajerwerków, petard, ogni sztucznych i innych widowiskowych materiałów pirotechnicznych – zdecydowali w środę radni miasta. Zakaz nie będzie obowiązywał w najbliższą noc sylwestrową.

Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc. Brakuje krwi z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc. Brakuje krwi

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach ogłosiło pilny apel o oddawanie krwi. W regionie gwałtownie spadły zapasy, szczególnie grup Rh ujemnych, co może utrudnić bieżące zaopatrzenie szpitali. Największe braki dotyczą: A Rh-, B Rh-, AB Rh-, 0 Rh- oraz 0 Rh+ – wynika ze stanu magazynowego z 19 listopada.

Trump, Musk i następca tronu. Kulisy gigantycznego układu technologicznego Wiadomości
Trump, Musk i następca tronu. Kulisy gigantycznego układu technologicznego

Elon Musk ogłosił, że jego spółka xAI stworzy w Arabii Saudyjskiej jedno z największych centrów danych na świecie. Projekt powstanie we współpracy z państwowym przedsiębiorstwem Humain i ma wykorzystywać potężne moce obliczeniowe oparte na chipach Nvidia. Zapowiedź padła podczas wizyty saudyjskiego następcy tronu Mohameda bin Salmana w USA.

Donald Tusk odleciał z ostatniej chwili
Donald Tusk odleciał

Donald Tusk od miesięcy żyje w świecie własnej propagandy, w którym każdy wrzucony na Instagram kadr i każdy filmik z X-a urasta do rangi państwowego wydarzenia. Wokół niego rośnie krąg klakierów, którzy mają dbać o to, by szef rządu zawsze wyglądał na zwycięzcę – nawet wtedy, gdy państwo realnie przegrywa. A przegrywa coraz częściej.

Przedszkole w Osielsku ostrzelane. To nie pierwszy raz Wiadomości
Przedszkole w Osielsku ostrzelane. "To nie pierwszy raz"

Budynek przedszkola w Osielsku (woj. kujawsko-pomorskie) został w listopadzie dwukrotnie ostrzelany przez nieznanego sprawcę. Do zdarzeń doszło 10 i 18 listopada. Według wstępnych ustaleń pociski wystrzelono z repliki broni palnej na plastikowe kulki lub ze sportowej wiatrówki. Policja prowadzi śledztwo ws. ataków.

Aż iskry leciały. Widowiskowy skok na bank w mieście, które słynie z przestępczych tradycji gorące
"Aż iskry leciały". Widowiskowy skok na bank w mieście, które słynie z przestępczych tradycji

W Neapolu znów zrobiło się głośno — i to w najbardziej dosłownym sensie. Złodzieje wyrwali cały bankomat ze ściany, przywiązali do samochodu i ciągnęli przez miasto, zostawiając za sobą snop iskier i uszkodzone auta. Choć historia brzmi jak scena z „Gomorry”, to tylko jeden z przykładów współczesnych przestępczych tradycji miasta, które mimo wszystko pozostaje jednym z najbardziej fascynujących i uwielbianych miejsc we Włoszech.

SN: Ostateczne wyroki dla zabójców dostawcy pizzy z Płocka Wiadomości
SN: Ostateczne wyroki dla zabójców dostawcy pizzy z Płocka

Dwie kary dożywocia i jedna kara 25 lat więzienia dla trzech sprawców zabójstwa 20-letniego dostawcy pizzy z Płocka, Rafała C., zamordowanego w styczniu 2020 r.  Tak zdecydował w środę Sąd Najwyższy, który oddalił kasacje obrońców skazanych. – Zabili człowieka ze szczególnym okrucieństwem, z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, pozbawili go życia i zmarnowali swoje życia – podsumował sędzia SN Waldemar Płóciennik.

Medialne trzęsienie ziemi. TVN może trafić do nowego właściciela jeszcze przed świętami gorące
Medialne trzęsienie ziemi. TVN może trafić do nowego właściciela jeszcze przed świętami

Jeszcze przed Bożym Narodzeniem może dojść do jednej z największych transakcji w historii światowych mediów. Amerykańskie serwisy ujawniają, że Warner Bros. Discovery – właściciel m.in. TVN i CNN – jest bliski przejęcia, a nowym faworytem w wyścigu stał się potężny fundusz Saudi PIF.

REKLAMA

Cezary Gmyz: „Panie Staszku, kolegę spod celi panu skazano”

Zachodniopomorski pion PZ PK doprowadził do skazania byłego strażnika więziennego oskarżonego o przekazywanie informacji osadzonemu w aferze melioracyjnej Stanisławowi G. – podała Prokuratura Krajowa w czwartek.
 Cezary Gmyz: „Panie Staszku, kolegę spod celi panu skazano”
/ screen YT

Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie doprowadził do skazania przez sąd Łukasza J. – byłego funkcjonariusza Służby Więziennej, oskarżonego o przekazywanie informacji osadzonemu wówczas w tzw. aferze melioracyjnej Stanisławowi G. Prokurator 27 marca 2020 r. skierował do Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum akt oskarżenia przeciwko trzem osobom, w tym Łukaszowi J. – strażnikowi więziennemu. Pod nadzorem Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie śledztwo prowadziła Delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Szczecinie.

Cezary Gmyz: „Panie Staszku…”

Komunikat prokuratury ironicznie skomentował dziennikarz i publicysta Cezary Gmyz.

Panie Staszku, kolegę spod celi panu skazano. Swoją drogą przestaje mnie dziwić, że @Platforma_org  ma tak miażdżącą przewagę w wyborach właśnie w Zakładach Karnych” – napisał redaktor na Twitterze. Następnie zacytował fragment oświadczenia prokuratury.

«Ponadto kontaktował się telefonicznie z Kancelarią Adwokacką jednego z obrońców podejrzanego oraz z dyrektorem biura poselskiego jednego z posłów na Sejm RP oraz jednym z senatorów» – przypomni mi ktoś nazwisko tego adwokata? Nie będę wymieniać publicznie, bo boję się, że zemdleje” – dodał dziennikarz w kolejnym wpisie, nawiązując zapewne do mecenasa Romana Giertycha.

 

Wyrok skazujący

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum skazał Łukasza J. za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków kwalifikowane z art. 231 § 2 kk na karę 1 roku pozbawienia wolności, za czyn korupcyjny z art. 228 par. 1 i 3 kk wymierzył mu również karę 1 roku pozbawienia wolności. Jednocześnie sąd orzekł wobec Łukasza J. karę łączną w wymiarze 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 2 lat, grzywnę w wysokości 100 stawek dziennych po 30 złotych, czyli 3 tysiące złotych, zakaz pełnienia funkcji strażnika więziennego na okres 4 lat oraz przepadek korzyści uzyskanej z przestępstwa. 

Zakres zarzutów

Prokurator Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie oskarżył Łukasza J. – byłego funkcjonariusza Służby Więziennej, o niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień polegające na zaniechaniu poinformowania przełożonych, iż w Areszcie Śledczym w Szczecinie jest osadzona osoba, która była mu znana osobiście, tj. Stanisław G. Funkcjonariusz przekroczył swoje uprawnienia poprzez przechowywanie poza terenem Aresztu Śledczego wniosków osadzonych skierowanych do administracji AŚ w Szczecinie przez m.in. osadzonego w tym czasie Bogdana K. (aktualnie oskarżonego w sprawie tzw. afery melioracyjnej) oraz pokwitowania odbioru rzeczy w AŚ w Szczecinie przez Stanisława G. Jak ustalił prokurator, do przekroczenia uprawnień doszło również poprzez zapewnienie Stanisławowi G. kontaktu z członkami rodziny oraz znajomymi osadzonego z pominięciem zgody organu prowadzącego postępowanie przygotowawcze, przez co Stanisław G. osiągnął korzyść osobistą.

Czyny te zostały zakwalifikowane z art. 231 par. 2 kk oraz 228 par. 1 i 3 kk. Do ich popełnienia doszło w 2018 r., w czasie gdy Łukasz J. wykonywał obowiązki służbowe w Areszcie Śledczym w Szczecinie.

Ponadto prokurator oskarżył  Łukasza J. o przyjęcie od innego z osadzonych w Areszcie Śledczym w Szczecinie korzyści majątkowej w zamian za dostarczanie dla niego przedmiotów z pominięciem procedur obowiązujących w areszcie.

Kontakty strażnika więziennego

W toku postępowania prokurator ustalił, że Łukasz J. odwiedzał Stanisława G. w celi, a następnie przekazywał telefonicznie bieżące informacje związane z osadzonym Stanisławem G. innym osobom, w tym żonie osadzonego, do której numer uzyskał za pośrednictwem nieustalonej osoby oraz znajomych osadzonego. Ponadto kontaktował się telefonicznie z Kancelarią Adwokacką jednego z obrońców podejrzanego oraz z dyrektorem biura poselskiego jednego z posłów na Sejm RP oraz jednym z senatorów.

Łukasz J. do powyższych kontaktów telefonicznych wykorzystywał prywatny telefon, przy czym nie posiadał zgody dyrektora AŚ na korzystanie z prywatnego aparatu telefonicznego w trakcie wykonywania czynności służbowych na terenie Aresztu.

W trakcie śledztwa prokurator ustalił, że Łukasz J. w maju 2018 r. skontaktował się z żoną Stanisława G. za pomocą Facebooka. Dochodziło również do bezpośrednich spotkań Łukasza J. z żoną Stanisława G. Natomiast po opuszczeniu Aresztu Śledczego przez Stanisława G. Łukasz J. nawiązywał kontakt telefoniczny i spotykał się z nim. W oparciu o analizę danych telekomunikacyjnych ustalono również, że Łukasz J. spotkał się ze Stanisławem G. 13.04.2018 r., bezpośrednio przed zatrzymaniem Stanisława G.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe