"Nie wygramy tej bitwy w ciągu dni, miesięcy". Joe Biden w Warszawie o Janie Pawle II, Solidarności, walce Ukrainy o demokrację

- Nie lękajcie się - te słowa Jana Pawła II odmieniły świat. To przesłanie, które pokona brutalność tej brutalnej wojny. To była wiadomość, która pozwoliła przetrwać opresję i pozwoliła na zmiany w Europie Środkowo-Wschodniej - mówił prezydent USA Joe Biden przemawiając na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie.
/ PAP/Radek Pietruszka

- "Nie lękajcie się" - te słowa Jana Pawła II odmieniły świat. To przesłanie, które pokona brutalność tej brutalnej wojny. To była wiadomość, która pozwoliła przetrwać opresję i pozwoliła na zmiany w Europie Środkowo-wschodniej. I był to też przekaz, który pozwolił przezwyciężyć brutalność wojny. Wtedy Związek Radziecki rządził żelazną pięścią, a wiele lat później, ruch Solidarności powstał w Polsce. Wiemy, że nie może być tutaj z nami, ale jesteśmy wdzięczni jemu: Lechowi Wałęsie - mówił Joe Biden. Podkreślił, że dziesięć lat później nastąpił upadek Związku Radzieckiego i Polska wraz z innymi krajami bloku wschodniego miała stać się wolnym krajem.

- To nie była prosta walka, to była długa, ciągnąca się bitwa, która ciągnęła się dekadami. Ale pojawiło się coś nowego: w walce o wolność, między demokracją, a autokracją, między porządkiem opartym o prawo, a rządami siły. I ta bitwa, która trwa teraz, nie wygramy jej w ciągu dni, miesięcy. Musimy przygotować się na długą walkę - powiedział prezydent USA.

- Kiedy teraz trwa walka o wolność i demokrację, naród Ukraiński jest na pierwszym polu walki, odważnie walcząc o swój kraj. Ale ta walka jest częścią większej bitwy: walki o praworządność, wolne wybory, wolność słowa, wolność zgromadzeń, wolność wyznania, wolność pracy. Te zasady są kluczowe dla wolnego społeczeństwa - mówił Joe Biden. Podkreślił, że każde pokolenie musi bronić demokracji.

- Moje przesłanie dla Ukrainy: my was wspieramy, stoimy z wami. Kropka. Dzisiejszy walczący Kijów, Mariupol, Charków, to element bardzo długiej bitwy - zaznaczył.

- Ta wojna z Ukrainą jest strategiczną porażką Rosji. Gospodarka Rosji zostanie zmniejszona o połowę w najbliższych latach, wkrótce nie będzie wśród 20 największych gospodarek. Ale siły rosyjskie nie złamały ducha Ukraińców, nie rozbiły NATO - mówił prezydent USA.

Dodał również, że pomoc uchodźcom nie jest czymś, co Polska, albo ktokolwiek inny powinien musieć robić sam. 

- Cały świat, wszystkie kraje, mają w tym odpowiedzialność. Ukraińcy mogą liczyć na USA, które wywiążą się ze swoich obowiązków. Dwa dni temu powiedziałem, że przyjmiemy 100 tys. uchodźców z Ukrainy. Osiem tysięcy tygodniowo już przybywa do USA. Zapewnimy niemalże 300 mln dolarów pomocy, zapewnimy dziesiątki tysięcy ton żywności, wody pitnej, innych zasobów - zapowiedział.

Przypomniał, że w Brukseli ogłosił, iż USA gotowe są zapewnić ponad miliard dolarów dodatkowej pomocy humanitarnej. "Światowy Program Żywności mówi, że możemy mieć do czynienia z dużymi problemami, ale przynajmniej jakaś ulga powinna trafić do głównych miast na Ukrainie" - zaznaczył.

"Natomiast nie do Melitopola, nie do Mariupola, ponieważ rosyjskie siły blokują transporty żywności. Robimy co możemy, aby dostarczyć tę pomoc tam, gdzie jest najbardziej potrzebna na Ukrainie i tym, którzy z Ukrainy się wydostali" - mówił.

Podkreślił także, iż Europa musi zakończyć uzależnienie od rosyjskich paliw kopalnych.

- USA w tym pomogą. Powiedziałem w Brukseli, że jest plan, który przedstawiłem Komisji Europejskiej, aby pomóc Europie przejść przez ten kryzys energetyczny. Będziemy działać, aby to zrobić, żeby żaden kraj nie był już zależny od tyrana, jeśli chodzi o potrzeby energetyczne. To się musi zakończyć - podsumował Joe Biden.


 

POLECANE
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa? tylko u nas
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa?

Histeria antytrumpowska wylała się już z piątku na sobotę. Media i politycy rozpoczęli krytykowanie Trumpa za spotkanie z Putinem. Europa daje w ten sposób kolejny dowód swojej naiwności i bezradności.

Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę z ostatniej chwili
Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę

Rosja sprzeciwia się rozmieszczeniu wojsk NATO na Ukrainie – podało w poniedziałek rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych, cytowane przez agencję Reutera.

Donald Trump ośmieszył europejskich liderów gorące
Donald Trump ośmieszył "europejskich liderów"

Zakończyła się rozmowa Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Na swoją kolej czekali "europejscy liderzy", którzy przylecieli z Zełenskim.

Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem z ostatniej chwili
Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem

Władimir Putin zgodził się na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformował prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Trump zapowiedział również dyskusję o wymianie terytoriów.

Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją tylko u nas
Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją

- Część niemieckich polityków ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Paweł Jabłoński, poseł PiS.

Zełenski wyciągnął list. To nie dla Ciebie z ostatniej chwili
Zełenski wyciągnął list. "To nie dla Ciebie"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wręczył w poniedziałek prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi list od swojej żony, Ołeny Zełenskiej. Poprosił amerykańskiego przywódcę o przekazanie go swojej małżonce, Melanii.

Niemieckie media: Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców? gorące
Niemieckie media: "Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców?"

''Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców za cios w niemiecko-polską przyjaźń?'' – pyta specjalizująca się w sprawach polsko-niemieckich niemiecka publicystka Gabriele Lesser na łamach ''Die Tageszeitung''. Pytanie odnosi się oczywiście do szeregu skandali, które wywołał nowy szef Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz, i ich konsekwencji.

Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5 z ostatniej chwili
Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z przywódcą USA Donaldem Trumpem. – Będziemy omawiać ochronę podobną do artykułu 5, damy Ukrainie dobrą ochronę – przekazał Donald Trump.

PKO BP wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat

Oszuści wysyłają fałszywe e-maile ze złośliwym oprogramowaniem. Nie klikaj w linki ani załączniki – ostrzega PKO Bank Polski.

Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur z ostatniej chwili
Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu w czarnej marynarce bez krawata. Przywitał go prezydent USA Donald Trump. Wcześniej media zastanawiały się, czy ukraiński polityk będzie miał na sobie oficjalny strój.

REKLAMA

"Nie wygramy tej bitwy w ciągu dni, miesięcy". Joe Biden w Warszawie o Janie Pawle II, Solidarności, walce Ukrainy o demokrację

- Nie lękajcie się - te słowa Jana Pawła II odmieniły świat. To przesłanie, które pokona brutalność tej brutalnej wojny. To była wiadomość, która pozwoliła przetrwać opresję i pozwoliła na zmiany w Europie Środkowo-Wschodniej - mówił prezydent USA Joe Biden przemawiając na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie.
/ PAP/Radek Pietruszka

- "Nie lękajcie się" - te słowa Jana Pawła II odmieniły świat. To przesłanie, które pokona brutalność tej brutalnej wojny. To była wiadomość, która pozwoliła przetrwać opresję i pozwoliła na zmiany w Europie Środkowo-wschodniej. I był to też przekaz, który pozwolił przezwyciężyć brutalność wojny. Wtedy Związek Radziecki rządził żelazną pięścią, a wiele lat później, ruch Solidarności powstał w Polsce. Wiemy, że nie może być tutaj z nami, ale jesteśmy wdzięczni jemu: Lechowi Wałęsie - mówił Joe Biden. Podkreślił, że dziesięć lat później nastąpił upadek Związku Radzieckiego i Polska wraz z innymi krajami bloku wschodniego miała stać się wolnym krajem.

- To nie była prosta walka, to była długa, ciągnąca się bitwa, która ciągnęła się dekadami. Ale pojawiło się coś nowego: w walce o wolność, między demokracją, a autokracją, między porządkiem opartym o prawo, a rządami siły. I ta bitwa, która trwa teraz, nie wygramy jej w ciągu dni, miesięcy. Musimy przygotować się na długą walkę - powiedział prezydent USA.

- Kiedy teraz trwa walka o wolność i demokrację, naród Ukraiński jest na pierwszym polu walki, odważnie walcząc o swój kraj. Ale ta walka jest częścią większej bitwy: walki o praworządność, wolne wybory, wolność słowa, wolność zgromadzeń, wolność wyznania, wolność pracy. Te zasady są kluczowe dla wolnego społeczeństwa - mówił Joe Biden. Podkreślił, że każde pokolenie musi bronić demokracji.

- Moje przesłanie dla Ukrainy: my was wspieramy, stoimy z wami. Kropka. Dzisiejszy walczący Kijów, Mariupol, Charków, to element bardzo długiej bitwy - zaznaczył.

- Ta wojna z Ukrainą jest strategiczną porażką Rosji. Gospodarka Rosji zostanie zmniejszona o połowę w najbliższych latach, wkrótce nie będzie wśród 20 największych gospodarek. Ale siły rosyjskie nie złamały ducha Ukraińców, nie rozbiły NATO - mówił prezydent USA.

Dodał również, że pomoc uchodźcom nie jest czymś, co Polska, albo ktokolwiek inny powinien musieć robić sam. 

- Cały świat, wszystkie kraje, mają w tym odpowiedzialność. Ukraińcy mogą liczyć na USA, które wywiążą się ze swoich obowiązków. Dwa dni temu powiedziałem, że przyjmiemy 100 tys. uchodźców z Ukrainy. Osiem tysięcy tygodniowo już przybywa do USA. Zapewnimy niemalże 300 mln dolarów pomocy, zapewnimy dziesiątki tysięcy ton żywności, wody pitnej, innych zasobów - zapowiedział.

Przypomniał, że w Brukseli ogłosił, iż USA gotowe są zapewnić ponad miliard dolarów dodatkowej pomocy humanitarnej. "Światowy Program Żywności mówi, że możemy mieć do czynienia z dużymi problemami, ale przynajmniej jakaś ulga powinna trafić do głównych miast na Ukrainie" - zaznaczył.

"Natomiast nie do Melitopola, nie do Mariupola, ponieważ rosyjskie siły blokują transporty żywności. Robimy co możemy, aby dostarczyć tę pomoc tam, gdzie jest najbardziej potrzebna na Ukrainie i tym, którzy z Ukrainy się wydostali" - mówił.

Podkreślił także, iż Europa musi zakończyć uzależnienie od rosyjskich paliw kopalnych.

- USA w tym pomogą. Powiedziałem w Brukseli, że jest plan, który przedstawiłem Komisji Europejskiej, aby pomóc Europie przejść przez ten kryzys energetyczny. Będziemy działać, aby to zrobić, żeby żaden kraj nie był już zależny od tyrana, jeśli chodzi o potrzeby energetyczne. To się musi zakończyć - podsumował Joe Biden.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe