Ryszard Czarnecki: Katar zamiast Rosji ? Arabska alternatywa zwiększy bezpieczeństwo energetyczne Europy

Katar zamiast Rosji ? Arabska alternatywa zwiększy bezpieczeństwo energetyczne Europy
Transport gazu Ryszard Czarnecki: Katar zamiast Rosji ? Arabska alternatywa zwiększy bezpieczeństwo energetyczne Europy
Transport gazu / Flickr/Derek Keats

Jednym z najbardziej kluczowych elementów oceny przyszłości energetyki na Starym Kontynencie jest potencjalny wpływ Kataru na europejski sektor energetyczny i poprzez to zwiększenie jego bezpieczeństwa. Ponieważ Unia Europejska koncentruje się teraz, po agresji Moskwy na Kijów, na zmniejszeniu swojej zależności od rosyjskich dostaw ropy i gazu, to Katar -wraz z różnymi innymi krajami, takimi jak Azerbejdżan i Turcja - staje się jednym z nowych strategicznych dostawców energii w Europie. Należy zauważyć, że już od 2019 roku Katar pozostaje liderem w klasyfikacji państw dostarczających ropę i gaz na całym świecie, wyprzedzając Australię i Stany Zjednoczone. Katar jest nie tylko głównym dostawcą paliw kopalnych, ale także kluczowym inwestorem w Europie. Katar zamierza dalej rozwijać swoją gospodarkę i wyjść poza niszę bycia jedynie  dostawcą energii. Chce stać się wielowymiarowym partnerem gospodarczym dla Europy, ze szczególnym naciskiem na swoistą "soft-policy" poprzez zapewnianie partnerstw edukacyjnych i budowanie tzw. miękkiej siły. Niezależny, stabilny gospodarczo i mający większe znaczenie dyplomatyczne Katar, który jest niezwykle istotnym krajem dla nowego rozdziału dostaw energii do Europy, może stać się silnym sojusznikiem UE w regionie Zatoki Perskiej.

Doha i Baku w miejsce Moskwy?

Znaczenie Kataru dla bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej należy szczegółowo wyjaśnić, koncentrując się na celach unijnej definicji bezpieczeństwa w tym obszarze. Traktat Lizboński podpisany w 2009 roku pozwolił Unii stać się silniejszym graczem w zakresie decyzji dotyczących bezpieczeństwa energetycznego. Potencjalny i coraz bardziej realny wkład Kataru doskonale wpisuje się  w unijne cele w sektorze energetycznym. Polityka energetyczna UE zależy od stabilności, przystępności cenowej i bezpieczeństwa dostaw. Chociaż pierwszy cel wiąże się z bardziej wewnętrznym wysiłkiem, który wymagałby od państw zmiany czy korekty ich polityki krajowej w oparciu o wytyczne UE i przekształcania swojego przemysłu narodowego w zaplanowanych ramach czasowych - to już jednak przystępność cenowa i bezpieczeństwo dostaw zwracają uwagę na alternatywnych dostawców, takich jak Katar i Azerbejdżan. Te państwa są bezcenna alternatywa dla szybciej czy wolniej zamrażanych dostaw z Federacji Rosyjskiej. W związku z tym dywersyfikacja jako kluczowy  cel bezpieczeństwa energetycznego UE staje się niezbędnym elementem zrozumienia motywów Europy i rozwijania wzmocnionych stosunków dyplomatycznych poza jej regionem, w tym w Zatoce Perskiej i na Kaukazie Południowym.

Dywersyfikacja - Europa pójdzie śladem Polski.

Kolejnym obszarem, w którym priorytetowe znaczenie mają wysiłki Unii w zakresie dywersyfikacji, jest zapewnienie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa energetycznego oraz dążenie do uniezależnienia UE od rosyjskich dostaw energii. Faktem jest, że niektóre unijne reformy, które miały miejsce w ciągu ostatnich dwóch dekad, często - uwaga! - wyrządzały szkody na rynku energii i niewątpliwie doprowadziły do wyższych cen, może w końcu skłonić UE do ustępstw na rzecz jej podstawowej zasady wolnego handlu. Aby zapewnić bezpieczny handel energią, Unia powinna zadbać również o stabilność polityczną w krajach tranzytowych. Dlatego właśnie musi starać się odpowiednio układać swoje strategie i adaptować je do nowych wyzwań. W dążeniu do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego zgodnego z normami UE, kolejnym punktem odniesienia, do którego Bruksela ma się odwoływać jest unikanie w jak największym stopniu skutków wywołanych wahaniami cen.

Bezpieczeństwo energetyczne ważniejsze niż postępowania antymonopolowe

Warto poświęcić kilka zdań obecnej i przyszłej współpracy Unii i Kataru. Agresja Rosji na Ukrainę wzbudziła obawy o możliwe zakłócenie przepływu gazu z Rosji do UE - także w wyniku sankcji. Tymczasem ten kraj dostarcza aż czterdzieści procent europejskiego gazu ziemnego. Dlatego UE powinna być przygotowana na różne scenariusze łącznie z planami awaryjnymi, aby zrekompensować to, co może stracić w wyniku oczywistych wstrząsów podażowych.

Ta sytuacja pokazuje, że UE powinna szukać alternatywnych dostaw. Kreml, podobnie jak to było wcześniej, nie wahał się przed "politycznym" uzbrojeniem swoich dostaw, aby znacząco wpłynąć na gospodarkę UE, podobnie jak wcześniej robił to w kontekście Gruzji, Armenii, a nawet Białorusi.  Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen stwierdziła, że UE będzie jednak  bezpieczna w przypadku częściowego zakłócenia lub dalszego zmniejszenia dostaw gazu przez Gazprom, jak to wynika z niektórych specjalistycznych analiz. Ponadto do tej pory Unia rozmawiała z wieloma krajami na temat zwiększenia dostaw gazu i skroplonego gazu poprzez zamianę kontraktów lub dodatkowe dostawy. Państwa te to Katar, Egipt, Azerbejdżan, Stany Zjednoczone, Korea Południowa i Nigeria.

Jak pokazały ostatnie rozmowy między USA a Katarem, ten ostatni kraj wydaje się być odpowiednim kandydatem do rekompensaty dostaw do Europy. Jednak w 2018 r. państwowa firma o ówczesnej nazwie "Qatar Energy", stała się tematem ostrego sporu w kontekście unijnego prawa antymonopolowego, ponieważ Komisja Europejska zastanawiała się, czy umowy na dostawy skroplonego gazu ziemnego zawarte  między Katarem a Europą nie ograniczyły czasem zdolności do cyrkulacji przesyłu w regionie. Po trzech latach od rozpoczęcia dochodzenia, które celem podobno miała być na kontrola 20-letnich kontraktów gazowych, jest mało prawdopodobne, że „Qatar Petroleum" (obecna nazwa) stanie w obliczu dalszych działań antymonopolowych UE. Decyzja Komisji Europejskiej o wstrzymaniu dochodzenia w sprawie kontraktów gazowych Kataru pojawiła się w związku z obawami, że w przypadku utrzymania tego sporu mogą wystąpić zakłócenia w katarskich dostawach. Oczywiście mimo, że Katar jest jednym z trzech największych eksporterów gazu na świecie, to jego wieloletnie kontrakty z dużymi odbiorcami z Japonii, Chin i Korei Południowej sygnalizują, że Katar może nie spełnić oczekiwań unijnych urzędników w zakresie zastąpienia wszystkich dostaw gazu z Rosji. Katar bardzo niedawno oficjalnie podkreślił, że aby główni dostawcy mogli dostarczać gaz do Unii Europejskiej zaspakajając jej potrzeby, to musiałaby ona ograniczyć odsprzedaż gazu poza UE. Dlatego też Doha oczekuje, że Unia Europejska  skieruje wszelkie nadwyżki skroplonego gazu ziemnego tylko na teren UE-27, ponieważ brak wdrożenia tego rozwiązania prowadziłby do, jak argumentuje szereg ekspertów, przedłużenia niedoboru energii w UE.

Niezależnie od napięć politycznych i konfliktów zbrojnych , jakie mają obecnie miejsce w niektórych regionach,  partnerstwo między Katarem a UE zostało zbudowane na podstawie wspólnego interesu i raczej trwałych elementów. Mają być utrzymane i wzmacniane z biegiem czasu. W przeciwieństwie do Rosji Katar stara się nie popaść w przekonanie, że będzie politycznie wykorzystywać swoje dostawy gazu. Chce też pokazać wiarę w nienaruszalność przyjętych zobowiązań i umów dotyczących dostaw energii do krajów, które są między sobą uwikłane w konflikty polityczne. To wszystko wskazuje, że Katar z całą pewnością będzie nadal odgrywał ważną rolę w bezpieczeństwie energetycznym Unii Europejskiej teraz - i jeszcze rosnąca w przyszłości.

*Jest to polska wersja artykułu autorstwa b. wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego ,który jednocześnie ukazuje się w prestiżowym tureckim dzienniku „Daily Sabah” pt „Qatar’s role for the future of Europe’s Energy security”

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (24.03.2022)


 

POLECANE
Tusk planuje znów oszukać Polaków. Znamienne słowa Jarosława Kaczyńskiego ws. polskich żołnierzy na Ukrainie z ostatniej chwili
"Tusk planuje znów oszukać Polaków". Znamienne słowa Jarosława Kaczyńskiego ws. polskich żołnierzy na Ukrainie

"Na użycie Sił Zbrojnych poza granicami państwa niezbędna jest zgoda prezydenta. Tylko Karol Nawrocki gwarantuje, że jej nie będzie" – pisze na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując zaskakującą wypowiedź gen. Keitha Kellogga ws. misji pokojowej na Ukrainie.

Zabrze: Kandydat na prezydenta Rumunii George Simion przybył na wiec Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Zabrze: Kandydat na prezydenta Rumunii George Simion przybył na wiec Karola Nawrockiego

Kandydat na prezydenta Rumunii George Simion zachęcał we wtorek w Zabrzu do głosowania na Karola Nawrockiego. Popierany przez PiS obywatelski kandydat podczas wiecu gratulował też mieszkańcom Zabrza, że w niedzielnym referendum odwołali popieraną przez KO prezydent miasta.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni

Ważna wiadomość dla mieszkańców Gdyni i wszystkich, którym leży na sercu lokalne dziedzictwo. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję ministra kultury, która wcześniej skreśliła historyczne korty i stadion przy ul. Ejsmonda z listy zabytków. Sprawa wraca do ponownego rozpatrzenia.

Arabia Saudyjska: Podpisano umowę na zakup uzbrojenia z USA za 142 mld dolarów Wiadomości
Arabia Saudyjska: Podpisano umowę na zakup uzbrojenia z USA za 142 mld dolarów

Arabia Saudyjska podpisała we wtorek umowę na zakup od USA uzbrojenia za blisko 142 mld dolarów - poinformował Biały Dom.

Wybory prezydenta w Rumunii. Zaskakujące wyniki sondażu z ostatniej chwili
Wybory prezydenta w Rumunii. Zaskakujące wyniki sondażu

Lider prawicowej AUR George Simion i proeuropejski burmistrz Bukaresztu Nicosur Dan mają równe poparcie przed drugą turą wyborów prezydenckich 18 maja - wynika z sondażu firmy AtlasIntel. Analitycy zauważają jednak, że badanie nie uwzględnia diaspory, wśród której przewagę ma Simion.

Polscy żołnierze na Ukrainie? Prowadzone są rozmowy z ostatniej chwili
Polscy żołnierze na Ukrainie? "Prowadzone są rozmowy"

"USA prowadzą rozmowy z Polską o wysłaniu żołnierzy na zachodnią Ukrainę" – donosi branżowy serwis zajmujący się tematyką obronną Defence24.pl we wtorek po południu.

Witkoff i Kellogg wezmą udział w ewentualnych rozmowach pokojowych w Stambule z ostatniej chwili
Witkoff i Kellogg wezmą udział w ewentualnych rozmowach pokojowych w Stambule

Wysocy rangą przedstawiciele Białego Domu, Steve Witkoff i Keith Kellogg, udadzą się do Stambułu, gdzie w czwartek mają wziąć udział w ewentualnych ukraińsko-rosyjskich negocjacji pokojowych – podał we wtorek Reuters, powołując się na trzy źródła zaznajomione z planami.

Atak na kampusie UW. Nowe informacje ws. Mieszka R. Wiadomości
Atak na kampusie UW. Nowe informacje ws. Mieszka R.

Na temat Mieszka R., studenta, który w bestialski sposób zamordował pracownice UW, opinie wydają kolejni psycholodzy i psychiatrzy. Biegły sądowy Jerzy Pobocha nie wyklucza, że w przypadku tego zabójcy nie było żadnych sygnałów świadczących o chorobie. - Wystarczy nawet niewielka ilość jakichś dopalaczy, narkotyków, czy alkoholu, by wyzwolić tak silną psychozę - przyznaje dr Pobocha.

Papież Leon XIV przed wizytą na Ukrainie zatrzyma się w Polsce z ostatniej chwili
Papież Leon XIV przed wizytą na Ukrainie zatrzyma się w Polsce

Włoski dziennik "La Repubblica" poinformował we wtorek, że jedną z pierwszych podróży zagranicznych papieża Leona XIV będzie wizyta na Ukrainie. Były rzecznik MSZ Łukasz Jasina podkreśla, że podróż na Ukrainę przebiega przez Rzeszów, zatem świeżo wybrany następca św. Piotra na pewno zatrzyma się także w Polsce. "Zobaczymy, czy Episkopat załatwi więcej" – dodaje Jasina. 

Opublikowano nagranie z Dorotą Wysocką-Schnepf przed debatą w TVP w likwidacji. Coś chyba poszło nie tak Wiadomości
Opublikowano nagranie z Dorotą Wysocką-Schnepf przed debatą w TVP w likwidacji. Coś chyba poszło nie tak

W poniedziałek 12 maja na antenie TVP odbyła się ostatnia przed pierwszą turą wyborów prezydenckich debata. Wydarzenie miało miejsce w siedzibie Telewizji Polskiej, a prowadzącą, ku zaskoczeniu większości kandydatów, okazała się być Dorota Wysocka-Schnepf, której wybór do tej funkcji spotkał się wcześniej z ostrym sprzeciwem 8 z 11 sztabów wyborczych.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Katar zamiast Rosji ? Arabska alternatywa zwiększy bezpieczeństwo energetyczne Europy

Katar zamiast Rosji ? Arabska alternatywa zwiększy bezpieczeństwo energetyczne Europy
Transport gazu Ryszard Czarnecki: Katar zamiast Rosji ? Arabska alternatywa zwiększy bezpieczeństwo energetyczne Europy
Transport gazu / Flickr/Derek Keats

Jednym z najbardziej kluczowych elementów oceny przyszłości energetyki na Starym Kontynencie jest potencjalny wpływ Kataru na europejski sektor energetyczny i poprzez to zwiększenie jego bezpieczeństwa. Ponieważ Unia Europejska koncentruje się teraz, po agresji Moskwy na Kijów, na zmniejszeniu swojej zależności od rosyjskich dostaw ropy i gazu, to Katar -wraz z różnymi innymi krajami, takimi jak Azerbejdżan i Turcja - staje się jednym z nowych strategicznych dostawców energii w Europie. Należy zauważyć, że już od 2019 roku Katar pozostaje liderem w klasyfikacji państw dostarczających ropę i gaz na całym świecie, wyprzedzając Australię i Stany Zjednoczone. Katar jest nie tylko głównym dostawcą paliw kopalnych, ale także kluczowym inwestorem w Europie. Katar zamierza dalej rozwijać swoją gospodarkę i wyjść poza niszę bycia jedynie  dostawcą energii. Chce stać się wielowymiarowym partnerem gospodarczym dla Europy, ze szczególnym naciskiem na swoistą "soft-policy" poprzez zapewnianie partnerstw edukacyjnych i budowanie tzw. miękkiej siły. Niezależny, stabilny gospodarczo i mający większe znaczenie dyplomatyczne Katar, który jest niezwykle istotnym krajem dla nowego rozdziału dostaw energii do Europy, może stać się silnym sojusznikiem UE w regionie Zatoki Perskiej.

Doha i Baku w miejsce Moskwy?

Znaczenie Kataru dla bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej należy szczegółowo wyjaśnić, koncentrując się na celach unijnej definicji bezpieczeństwa w tym obszarze. Traktat Lizboński podpisany w 2009 roku pozwolił Unii stać się silniejszym graczem w zakresie decyzji dotyczących bezpieczeństwa energetycznego. Potencjalny i coraz bardziej realny wkład Kataru doskonale wpisuje się  w unijne cele w sektorze energetycznym. Polityka energetyczna UE zależy od stabilności, przystępności cenowej i bezpieczeństwa dostaw. Chociaż pierwszy cel wiąże się z bardziej wewnętrznym wysiłkiem, który wymagałby od państw zmiany czy korekty ich polityki krajowej w oparciu o wytyczne UE i przekształcania swojego przemysłu narodowego w zaplanowanych ramach czasowych - to już jednak przystępność cenowa i bezpieczeństwo dostaw zwracają uwagę na alternatywnych dostawców, takich jak Katar i Azerbejdżan. Te państwa są bezcenna alternatywa dla szybciej czy wolniej zamrażanych dostaw z Federacji Rosyjskiej. W związku z tym dywersyfikacja jako kluczowy  cel bezpieczeństwa energetycznego UE staje się niezbędnym elementem zrozumienia motywów Europy i rozwijania wzmocnionych stosunków dyplomatycznych poza jej regionem, w tym w Zatoce Perskiej i na Kaukazie Południowym.

Dywersyfikacja - Europa pójdzie śladem Polski.

Kolejnym obszarem, w którym priorytetowe znaczenie mają wysiłki Unii w zakresie dywersyfikacji, jest zapewnienie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa energetycznego oraz dążenie do uniezależnienia UE od rosyjskich dostaw energii. Faktem jest, że niektóre unijne reformy, które miały miejsce w ciągu ostatnich dwóch dekad, często - uwaga! - wyrządzały szkody na rynku energii i niewątpliwie doprowadziły do wyższych cen, może w końcu skłonić UE do ustępstw na rzecz jej podstawowej zasady wolnego handlu. Aby zapewnić bezpieczny handel energią, Unia powinna zadbać również o stabilność polityczną w krajach tranzytowych. Dlatego właśnie musi starać się odpowiednio układać swoje strategie i adaptować je do nowych wyzwań. W dążeniu do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego zgodnego z normami UE, kolejnym punktem odniesienia, do którego Bruksela ma się odwoływać jest unikanie w jak największym stopniu skutków wywołanych wahaniami cen.

Bezpieczeństwo energetyczne ważniejsze niż postępowania antymonopolowe

Warto poświęcić kilka zdań obecnej i przyszłej współpracy Unii i Kataru. Agresja Rosji na Ukrainę wzbudziła obawy o możliwe zakłócenie przepływu gazu z Rosji do UE - także w wyniku sankcji. Tymczasem ten kraj dostarcza aż czterdzieści procent europejskiego gazu ziemnego. Dlatego UE powinna być przygotowana na różne scenariusze łącznie z planami awaryjnymi, aby zrekompensować to, co może stracić w wyniku oczywistych wstrząsów podażowych.

Ta sytuacja pokazuje, że UE powinna szukać alternatywnych dostaw. Kreml, podobnie jak to było wcześniej, nie wahał się przed "politycznym" uzbrojeniem swoich dostaw, aby znacząco wpłynąć na gospodarkę UE, podobnie jak wcześniej robił to w kontekście Gruzji, Armenii, a nawet Białorusi.  Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen stwierdziła, że UE będzie jednak  bezpieczna w przypadku częściowego zakłócenia lub dalszego zmniejszenia dostaw gazu przez Gazprom, jak to wynika z niektórych specjalistycznych analiz. Ponadto do tej pory Unia rozmawiała z wieloma krajami na temat zwiększenia dostaw gazu i skroplonego gazu poprzez zamianę kontraktów lub dodatkowe dostawy. Państwa te to Katar, Egipt, Azerbejdżan, Stany Zjednoczone, Korea Południowa i Nigeria.

Jak pokazały ostatnie rozmowy między USA a Katarem, ten ostatni kraj wydaje się być odpowiednim kandydatem do rekompensaty dostaw do Europy. Jednak w 2018 r. państwowa firma o ówczesnej nazwie "Qatar Energy", stała się tematem ostrego sporu w kontekście unijnego prawa antymonopolowego, ponieważ Komisja Europejska zastanawiała się, czy umowy na dostawy skroplonego gazu ziemnego zawarte  między Katarem a Europą nie ograniczyły czasem zdolności do cyrkulacji przesyłu w regionie. Po trzech latach od rozpoczęcia dochodzenia, które celem podobno miała być na kontrola 20-letnich kontraktów gazowych, jest mało prawdopodobne, że „Qatar Petroleum" (obecna nazwa) stanie w obliczu dalszych działań antymonopolowych UE. Decyzja Komisji Europejskiej o wstrzymaniu dochodzenia w sprawie kontraktów gazowych Kataru pojawiła się w związku z obawami, że w przypadku utrzymania tego sporu mogą wystąpić zakłócenia w katarskich dostawach. Oczywiście mimo, że Katar jest jednym z trzech największych eksporterów gazu na świecie, to jego wieloletnie kontrakty z dużymi odbiorcami z Japonii, Chin i Korei Południowej sygnalizują, że Katar może nie spełnić oczekiwań unijnych urzędników w zakresie zastąpienia wszystkich dostaw gazu z Rosji. Katar bardzo niedawno oficjalnie podkreślił, że aby główni dostawcy mogli dostarczać gaz do Unii Europejskiej zaspakajając jej potrzeby, to musiałaby ona ograniczyć odsprzedaż gazu poza UE. Dlatego też Doha oczekuje, że Unia Europejska  skieruje wszelkie nadwyżki skroplonego gazu ziemnego tylko na teren UE-27, ponieważ brak wdrożenia tego rozwiązania prowadziłby do, jak argumentuje szereg ekspertów, przedłużenia niedoboru energii w UE.

Niezależnie od napięć politycznych i konfliktów zbrojnych , jakie mają obecnie miejsce w niektórych regionach,  partnerstwo między Katarem a UE zostało zbudowane na podstawie wspólnego interesu i raczej trwałych elementów. Mają być utrzymane i wzmacniane z biegiem czasu. W przeciwieństwie do Rosji Katar stara się nie popaść w przekonanie, że będzie politycznie wykorzystywać swoje dostawy gazu. Chce też pokazać wiarę w nienaruszalność przyjętych zobowiązań i umów dotyczących dostaw energii do krajów, które są między sobą uwikłane w konflikty polityczne. To wszystko wskazuje, że Katar z całą pewnością będzie nadal odgrywał ważną rolę w bezpieczeństwie energetycznym Unii Europejskiej teraz - i jeszcze rosnąca w przyszłości.

*Jest to polska wersja artykułu autorstwa b. wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego ,który jednocześnie ukazuje się w prestiżowym tureckim dzienniku „Daily Sabah” pt „Qatar’s role for the future of Europe’s Energy security”

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (24.03.2022)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe