Donald Tusk broni Tomasza Grodzkiego? „Rozumiem jego intencje”

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki wygłosił i opublikował w zeszłym tygodniu nagranie przemówienia skierowanego do Werchownej Rady Ukrainy. Polityk twierdził w nim, że polski rząd „finansuje” rosyjski reżim.
Czytaj więcej: [WIDEO] Grodzki „przeprosił Ukraińców za polski rząd”
Do słów marszałka odniosło się już krytycznie kilku ważnych polityków PO, m.in. Rafał Trzaskowski i Bronisław Komorowski. Sam przewodniczący Platformy wyraził „zrozumienie” dla Tomasz Grodzkiego, choć uznał je za „przesadzone”.
– Wydaje mi się, że ta burza wokoło słów marszałka Grodzkiego, delikatnie mówiąc, jest przesadzona, można zawsze dyskutować na temat zwrotów retorycznych, formy wypowiedzi, ale ja dobrze rozumiem intencje marszałka Grodzkiego
– stwierdził Donald Tusk na konferencji prasowej.
Donald Tusk mówił o „wadze słów”, jednocześnie stwierdzając, że słowa marszałka Grodzkiego „opisały mniej więcej stan rzeczy”.
– Te słowa opisały mniej więcej stan rzeczy. Ale wszyscy powinniśmy zwracać uwagę na emocje, jakie słowa potrafią wywołać, dlatego to jest nasz apel do wszystkich, którzy publicznie się wypowiadają ws. Ukrainy, wojny i naszego bezpieczeństwa, żeby rozumieli wagę słowa
– przekonywał przewodniczący PO.