Znany ekonomista o źródłach porażek Rosjan na Ukrainie. „Imperialna pogarda”

Anders Åslund, ekspert związany z Atlantin Council, mający duże doświadczenie w doradzaniu rządom krajów postradzieckich w transformacji ustrojowej, w mediach społecznościowych próbował wytłumaczyć błąd Rosjan względem Ukrainy.
Często pojawia się pytanie: Dlaczego Kreml nic nie wie o Ukrainie? Krótka odpowiedź to ogromna imperialna pogarda Rosji
– pisze ekonomista.
Szwed rozwija swoją myśl względem błędów rosyjskiego imperializmu.
Podczas dziesięcioleci spotkań w Moskwie, ilekroć mówi się o Ukrainie, odbiera się reakcję „tak, mali Rosjanie”. Pogarda idzie dalej. Mówiąc o literaturze, „kulturalni” Moskali wypowiadają się o złym pisarzu: to prawdziwy „pismenik”, co w języku ukraińskim oznacza pisarza. Rosyjski stosunek do ukraińskiej historii i narodu jest pełen pogardy. Iwan Mazepa jest wielkim złoczyńcą, a jedynym dobrym Ukraińcem jest Bohdan Chmielnicki. Nie ośmielasz się wspomnieć o Stepanie Banderze. Wniosek jest taki, że Ukraina może istnieć tylko jako lenno wielkiej Rosji.
- tłumaczył Aslund.
Ekonomista podawał przykłady z własnego doświadczenia i obserwacji współczesnych mediów rosyjskich.
Kiedy pracowałem w Moskwie i Kijowie na początku 2000 roku, dowiedziałem się, że ambasada rosyjska w Kijowie nie miała nikogo, kto śledziłby ukraińskie media, prasę czy telewizję, ponieważ MID nie uważał ukraińskiej debaty krajowej za wystarczająco interesującą dla reportaży. W mediach nie pojawia się żaden rosyjski ekspert ds. Ukrainy, bo go nie ma. Po co ktoś miałby zawracać sobie głowę studiowaniem Ukrainy?! Ukraińcy są tacy jak my Rosjanie! Jesteśmy tak podobni, że nie musimy ich studiować.
- przekonywał Aslund.
Szwedzki ekspert przekonuje też, jak sam Putin lekceważy Ukrainę.
Artykuł Putina z 12 lipca 2021 r. jest dobrym podsumowaniem wszystkich tych starych rosyjskich uprzedzeń na temat Ukrainy, a jeśli wolisz przestarzałe uprzedzenia i nowe kłamstwa nad prawdę, prawdopodobnie wszystko pomylisz, jak pokazał nam Putin. Ale kto powiedział Putinowi o Ukrainie? Jego jedynym bliskim ukraińskim agentem jest Wiktor Medwedczuk, prawdopodobnie najmniej popularna osoba na Ukrainie, wczesny oligarcha, który nigdy w życiu nie zarobił uczciwej hrywny, czyli oczywisty faworyt Putina. Jak przekonywał niedawno w „NYTimes” wybitny rosyjski dziennikarz Michaił Zygar, najbliższym doradcą Putina jest Jurij Kowalczuk. Dodam jego brata Michaiła Kowalczuka i Giennadija Timczenkę. To etniczni Ukraińcy z Petersburga. Wątpię, żeby Putin słuchał FSB o informacjach o Ukrainie, a SVR prawie tam nie działa. Putin prawdopodobnie dezinformuje się, słuchając Medwedczuka, Kowalczuków i być może Timczenki.
- pisał ekonomista.
Malorossiya!
— Anders Åslund (@anders_aslund) March 28, 2022
The contempt goes further. When discussing literature, the "cultured" Muscovites state about the bad writer: He is a real "pismenik," the Ukrainian word for author. Next, you are informed that the Ukrainian Nikolai Gogol wrote is great works in Russian, etc.
Conversely, you have perhaps noticed that no single Russian expert on Ukraine appears in the media, because there is none. Why would anybody bother to study Ukraine?! The Ukrainians are just like us Russians! We are so similar so we don't need to study them.
— Anders Åslund (@anders_aslund) March 28, 2022
Putin's July 12, 2021, article is a good summary of all these old Russian prejudices about Ukraine, and if you prefer obsolete prejudices and new lies over truth you are likely to get everything wrong, as Putin has shown us so well.
— Anders Åslund (@anders_aslund) March 28, 2022
They must know the country. I doubt that Putin has listened to the FSB about information on Ukraine, and the SVR hardly works there. Putin probably disinforms himself listening to Medvedchuk, the Kovalchuks and perhaps Timchenko.
— Anders Åslund (@anders_aslund) March 28, 2022