Państwa NATO przekażą Ukrainie poradzieckie czołgi za pośrednictwem USA? Premier: Szczegółów nie będę ujawniał

W sobotę premier Mateusz Morawiecki razem z przewodniczącą Parlamentu Europejskiego Robertą Metsolą odwiedzili w Otwocku punkt pomocy dla uchodźców wojennych z Ukrainy.
Na konferencji prasowej premier zostały zapytany o informacje przekazane przez piątkowy "New York Times". Gazeta powołując się na przedstawiciela administracji amerykańskiej podał, że USA będą pośredniczyć w przekazaniu Ukrainie przez sojuszników czołgów z epoki sowieckiej. Pierwsze dostawy mają zacząć się wkrótce.
Premier dopytany, czy strona amerykańska zwróciła się w tej sprawie już do Polski i czy Polska jest w stanie to zrobić, odpowiedział: "My oczywiście jesteśmy w bliskim kontakcie ze stroną amerykańską i przekazujemy bardzo różne rodzaje broni, broni przede wszystkim defensywnej. W kontekście naszej pomocy, pomocy wojskowej, pomocy w obronie ich domów, ich terytoriów, jesteśmy bardzo, bardzo aktywni".
"Co do szczegółów tej pomocy to jesteśmy oczywiście w stałym kontakcie z naszymi partnerami amerykańskimi, ale ponieważ są to sprawy bardzo delikatne, związane z pomocą wojskową, to szczegółów nie będę ujawniał".
Według cytowanego przez gazetę "New York Times" oficjela, ma to być odpowiedź USA na prośbę ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o przekazanie Ukrainie czołgów. Urzędnik odmówił podania informacji na temat liczby maszyn i krajów ich pochodzenia, ale zapowiedział, że do transferu dojdzie niedługo. Nie podano również, na czym konkretnie polega amerykańskie pośrednictwo.
Używane przez ukraińskie siły czołgi pochodzące z epoki Związku Sowieckiego, głównie T-72, są w wyposażeniu wielu państw byłego Układu Warszawskiego, w tym Polski.
Wcześniej Niemcy ogłosiły wyrażenie zgody na transfer 56 bojowych wozów piechoty BWP-1 z Czech. Sprzęt ma trafić na Ukrainę za kilka tygodni z uwagi na konieczność napraw. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska, Marcin Kucharzewski
ksi/ mark/ amac/