41 lat temu ukazał się pierwszy numer „Tygodnika Solidarność”, który przełamał komunistyczną dominację w mediach

41 lat temu ukazał się pierwszy numer „Tygodnika Solidarność”, tygodnika, który przełamał komunistyczny monopol medialny po tej stronie „żelaznej kurtyny”.
Pierwszy numer Tygodnika Solidarność 41 lat temu ukazał się pierwszy numer „Tygodnika Solidarność”, który przełamał komunistyczną dominację w mediach
Pierwszy numer Tygodnika Solidarność / Tygodnik Solidarność

Powstanie „Tygodnika Solidarność” było istotnym elementem solidarnościowej rewolucji. Trzeci punkt 21 postulatów sierpniowych wzywał komunistyczne władze do „przestrzegania zagwarantowanej w Konstytucji PRL wolności słowa, druku, publikacji, a tym samym nie represjonowania niezależnych wydawnictw oraz udostępnienia środków masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań”.

Już podczas strajku w Stoczni Gdańskiej ukazywał się biuletyn informacyjny „Solidarność”, który z czasem przekształcił się w Gdański Biuletyn Informacyjny „Solidarność”, podobne biuletyny ukazywały się na Śląsku i w Warszawie. W całym kraju niepokorni związkowcy wydawali dziesiątki gazetek zakładowych, które nie podlegały cenzurze. W październiku 1980 r. Krajowa Komisja Porozumiewawcza i Lech Wałęsa przekazali wicepremierowi Mieczysławowi Jagielskiemu postulat uregulowania dostępu Solidarności do mediów. Pierwotnie Solidarność żądała pozwolenia na wydawanie ogólnopolskiego dziennika. Po długich negocjacjach prowadzonych przez Józefa Bareckiego i Karola Modzelewskiego, w których udział brali m.in. Joanna Duda-Gwiazda i Lech Kaczyński, w listopadzie komuniści zgodzili się na wydanie związkowego tygodnika i tygodników regionalnych w Szczecinie, Katowicach, Wrocławiu i Krakowie. Po żarliwych dyskusjach Krajowa Komisja Porozumiewawcza powierzyła misję prowadzenia „Tygodnika Solidarność” Tadeuszowi Mazowieckiemu. Do 13 grudnia 1981 r. ukazało się 37 numerów popularnego „Tysola”. Kolejny, wraz ze specjalną, świąteczną wkładką, po wprowadzeniu stanu wojennego został przez komunistyczne władze oddany na przemiał. 

„Więc w końcu jest. Oto masz Czytelniku w ręku pierwszy numer »Tygodnika Solidarność«. Pierwszy numer pierwszego ogólnopolskiego pisma naszego związku. Przyszło nam długo na nie czekać. Do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy, czy uda nam się wydać je w ustalonym terminie. Ten pierwszy numer został zamknięty w nocy z 30 na 31 marca. To już historia (…). Dlatego idziemy do Was z dziełem niedoskonałym, które właściwie dopiero się rodzi i będzie stopniowo ulepszać. (…) Pismo nasze podlega cenzurze. Ukazuje się ono na podstawie Porozumień Gdańskich i zostało utworzone zgodnie z zawartymi w nich ustaleniami. Tygodnik będzie zatem podlegał ograniczeniom, to prawda, za to nikt nie będzie mógł niczego nam narzucić. Czasami nasze milczenie będzie równie wymowne jak zredukowane strony. Czego jeszcze chcemy? Chcemy dobrze służyć naszemu związkowi, walczyć o jego zasady, program, idee. Chcemy uczestniczyć w tworzeniu lepszych warunków życia dla całego naszego społeczeństwa, życia godniejszego, sprawiedliwszego i swobodniejszego, aniżeli było dotąd. (…) Chcemy więc służyć zasadom i ideom Solidarności, która wyrasta z wielkich, demokratycznych tradycji narodu polskiego, z jego umiłowania prawdy i sprawiedliwości (…)” – czytamy w odezwie „Do Czytelników”, podpisanej przez „Redakcję” w pierwszym numerze „Tygodnika Solidarność”, który nosi datę wydawniczą 3 kwietnia 1981 r.

Wraz z upadkiem komunizmu "Tygodnik Solidarność" powrócił w czerwcu 1989 r. i do dziś dzień odgrywa istotną rolę w życiu społecznym. Do dnia 40. urodzin na rynku pojawiły się 1681 numery „Tygodnika Solidarność”, a w jego redakcji pracowały całe generacje polskich dziennikarzy. 

Na łamach Tygodnika byli obecni między innymi: Zbigniew Herbert, Alain Besançon, Władimir Bukowski, Bogdan Czajkowski, Andrzej Tadeusz Kijowski, Waldemar Łysiak, Jerzy Robert Nowak, Bernard Margueritte, Zdzisław Najder, Krzysztof Piesiewicz, Jan Pietrzak, Andrzej Urbański, Marcin Wolski, Marek Nowakowski, Kazimierz Orłoś, Agnieszka Kobylińska czy Jadwiga Staniszkis.

Od kilku lat Tygodnik ma nowoczesny layout, dynamicznie rozwijającą się stronę internetową i angażuje się w życie publiczne w różnych jego aspektach. Na jego łamach publikują między innymi prof. Marek Jan Chodakiewicz, prof. David Engels, Rafał Woś, Tomasz Terlikowski i Tadeusz Płużański.


 

POLECANE
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego

W sobotę uruchomiono wakacyjną, bezpłatną linię autobusową z Kielc na Święty Krzyż. Kursy realizowane będą w każdą sobotę i niedzielę do 28 września. Pasażerom towarzyszyć będzie przewodnik, który opowie o atrakcjach turystycznych regionu i zaprezentuje najciekawsze miejsca na Łysej Górze.

REKLAMA

41 lat temu ukazał się pierwszy numer „Tygodnika Solidarność”, który przełamał komunistyczną dominację w mediach

41 lat temu ukazał się pierwszy numer „Tygodnika Solidarność”, tygodnika, który przełamał komunistyczny monopol medialny po tej stronie „żelaznej kurtyny”.
Pierwszy numer Tygodnika Solidarność 41 lat temu ukazał się pierwszy numer „Tygodnika Solidarność”, który przełamał komunistyczną dominację w mediach
Pierwszy numer Tygodnika Solidarność / Tygodnik Solidarność

Powstanie „Tygodnika Solidarność” było istotnym elementem solidarnościowej rewolucji. Trzeci punkt 21 postulatów sierpniowych wzywał komunistyczne władze do „przestrzegania zagwarantowanej w Konstytucji PRL wolności słowa, druku, publikacji, a tym samym nie represjonowania niezależnych wydawnictw oraz udostępnienia środków masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań”.

Już podczas strajku w Stoczni Gdańskiej ukazywał się biuletyn informacyjny „Solidarność”, który z czasem przekształcił się w Gdański Biuletyn Informacyjny „Solidarność”, podobne biuletyny ukazywały się na Śląsku i w Warszawie. W całym kraju niepokorni związkowcy wydawali dziesiątki gazetek zakładowych, które nie podlegały cenzurze. W październiku 1980 r. Krajowa Komisja Porozumiewawcza i Lech Wałęsa przekazali wicepremierowi Mieczysławowi Jagielskiemu postulat uregulowania dostępu Solidarności do mediów. Pierwotnie Solidarność żądała pozwolenia na wydawanie ogólnopolskiego dziennika. Po długich negocjacjach prowadzonych przez Józefa Bareckiego i Karola Modzelewskiego, w których udział brali m.in. Joanna Duda-Gwiazda i Lech Kaczyński, w listopadzie komuniści zgodzili się na wydanie związkowego tygodnika i tygodników regionalnych w Szczecinie, Katowicach, Wrocławiu i Krakowie. Po żarliwych dyskusjach Krajowa Komisja Porozumiewawcza powierzyła misję prowadzenia „Tygodnika Solidarność” Tadeuszowi Mazowieckiemu. Do 13 grudnia 1981 r. ukazało się 37 numerów popularnego „Tysola”. Kolejny, wraz ze specjalną, świąteczną wkładką, po wprowadzeniu stanu wojennego został przez komunistyczne władze oddany na przemiał. 

„Więc w końcu jest. Oto masz Czytelniku w ręku pierwszy numer »Tygodnika Solidarność«. Pierwszy numer pierwszego ogólnopolskiego pisma naszego związku. Przyszło nam długo na nie czekać. Do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy, czy uda nam się wydać je w ustalonym terminie. Ten pierwszy numer został zamknięty w nocy z 30 na 31 marca. To już historia (…). Dlatego idziemy do Was z dziełem niedoskonałym, które właściwie dopiero się rodzi i będzie stopniowo ulepszać. (…) Pismo nasze podlega cenzurze. Ukazuje się ono na podstawie Porozumień Gdańskich i zostało utworzone zgodnie z zawartymi w nich ustaleniami. Tygodnik będzie zatem podlegał ograniczeniom, to prawda, za to nikt nie będzie mógł niczego nam narzucić. Czasami nasze milczenie będzie równie wymowne jak zredukowane strony. Czego jeszcze chcemy? Chcemy dobrze służyć naszemu związkowi, walczyć o jego zasady, program, idee. Chcemy uczestniczyć w tworzeniu lepszych warunków życia dla całego naszego społeczeństwa, życia godniejszego, sprawiedliwszego i swobodniejszego, aniżeli było dotąd. (…) Chcemy więc służyć zasadom i ideom Solidarności, która wyrasta z wielkich, demokratycznych tradycji narodu polskiego, z jego umiłowania prawdy i sprawiedliwości (…)” – czytamy w odezwie „Do Czytelników”, podpisanej przez „Redakcję” w pierwszym numerze „Tygodnika Solidarność”, który nosi datę wydawniczą 3 kwietnia 1981 r.

Wraz z upadkiem komunizmu "Tygodnik Solidarność" powrócił w czerwcu 1989 r. i do dziś dzień odgrywa istotną rolę w życiu społecznym. Do dnia 40. urodzin na rynku pojawiły się 1681 numery „Tygodnika Solidarność”, a w jego redakcji pracowały całe generacje polskich dziennikarzy. 

Na łamach Tygodnika byli obecni między innymi: Zbigniew Herbert, Alain Besançon, Władimir Bukowski, Bogdan Czajkowski, Andrzej Tadeusz Kijowski, Waldemar Łysiak, Jerzy Robert Nowak, Bernard Margueritte, Zdzisław Najder, Krzysztof Piesiewicz, Jan Pietrzak, Andrzej Urbański, Marcin Wolski, Marek Nowakowski, Kazimierz Orłoś, Agnieszka Kobylińska czy Jadwiga Staniszkis.

Od kilku lat Tygodnik ma nowoczesny layout, dynamicznie rozwijającą się stronę internetową i angażuje się w życie publiczne w różnych jego aspektach. Na jego łamach publikują między innymi prof. Marek Jan Chodakiewicz, prof. David Engels, Rafał Woś, Tomasz Terlikowski i Tadeusz Płużański.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe