Emmanuel Macron chce embarga na rosyjską ropę i węgiel

W podkijowskiej miejscowości Bucza, po wycofaniu się z niej armii rosyjskiej, zostały znalezione ciała setek zabitych w tej miejscowości cywilów.
Po tych wydarzeniach zmieniło się podejście do Rosji wielu zachodnich przywódców. Mocniejszych sankcji wobec Moskwy zaczął m.in. żądać Emmanuel Macron.
Prezydent Francji zaczął się m.in. domagać embarga na rosyjską ropę i węgiel.
To, co wydarzyło się w Buczy wymaga kolejnych sankcji. Będziemy o nich rozmawiać z naszymi europejskimi partnerami, w tym przede wszystkim z Niemcami.
- mówił Emmanuel Macron.
W Europie nie ma na razie mowy o sankcjach na rosyjski gaz. Ostateczne decyzje mają jednak zostać podjęte w środę podczas spotkania ambasadorów UE.