Pikieta przed sądem dla poparcia działaczki Aborcyjnego Dream Teamu. „Chwała aborterkom!”

Aborcyjny Dream Team to jedna z najbardziej znanych inicjatyw promujących temat aborcji. Zasłynęła w 2018 roku, kiedy jej działaczki wystąpiły na okładce „Wysokich Obcasów” na tle pasteloworóżowego tła w koszulkach z napisami „Aborcja jest OK”. Znana też z promowania tematu przy pomocy haseł, m.in. „Aborcja znaczy życie” i „Aborcja ratuje życie”.
Justyna Wydrzyńska jest oskarżona o „pomoc w aborcji” i „posiadanie leków bez zezwolenia w celu wprowadzenia ich do obrotu”. Miała przekazać kobiecie, która chciała dokonać aborcji, co najmniej 10 tabletek zawierających mizoprostol, substancję wykorzystywaną do przeprowadzania aborcji farmakologicznej.
Proces jest pierwszą tego typu sprawą w Europie. Oskarżonej grozi do trzech lat więzienia.
Przed sądem zebrała się niewielka pikieta wyrażająca poparcie dla oskarżonej. Można było usłyszeć „Justyna, nigdy nie będziesz szła sama”, zaś niektóre transparenty przyozdabiał napis „Chwała aborterkom” i „Justyna, jesteśmy z Tobą”.
„Polskie władze muszą…”
Do sprawy odniósł się działacz Amnesty International.
Szkodliwe prawo aborcyjne w Polsce sprawia, że działalność aktywistów, takich jak Justyna, jest niezbędna (…). Polskie władze muszą natychmiast wycofać wszystkie zarzuty przeciwko niej i całkowicie zdekryminalizować aborcję, w tym także pomaganie innym w jej przeprowadzeniu
– grzmiał koordynator Amnesty International Miko Czerwiński.