„Tak Rosjanie wprowadzali swój ruski mir”. Polska dziennikarka publikuje nagranie z Ukrainy [WIDEO]

Polska dziennikarka Karolina Baca-Pogorzelska opublikowała nagranie, które ma przedstawiać stan gabinetu mera miasta Trościaniec po tym, jak miasto opuścili rosyjscy żołnierze. Rosjanie mieli tam urządzić libację alkoholową.
Zdewastowany gabinet
Zdewastowany gabinet / ScreenyTwitter

Na nagraniu widzimy zagracone pomieszczenie, które ma być gabinetem mera miasta Trościaniec w obwodzie sumskim. Ujęte w filmiku biurka przyozdabiają butelki po alkoholu oraz jednorazowe kubeczki i inne śmieci po artykułach spożywczych. W miarę eksploracji pomieszczenia dziennikarka natrafia także na ślady po defekacjach i elementy żołnierskiego wyposażenia.

Jesteśmy w gabinecie mera Trościańca, który wygląda tak po tym, jak Rosjanie wyszli z miasta 24 marca. Dosłownie – pili, jedli i załatwiali swoje potrzeby fizjologiczne. W jednym miejscu. Tak wprowadzali swój „ruski mir”.

– opisuje bałagan dziennikarka.

WĄTEK (nie będzie przyjemny, uprzedzam). Pokażę Wam, jak orki zaprowadzały ruski mir w budynku rady miasta oddając na przykład potrzeby fizjologiczne w gabinecie mera miasta, Jurija Bowy, i dewastując wszystko… [pisownia oryginalna – przyp. red.]

– czytamy w jej wpisie na Twitterze.

To, że ruskie jedzą, śpią i załatwiają potrzeby fizjologiczne w jednym miejscu, to prawda. Wątpliwie przyjemnie było się o tym przekonać w #Trościaniec. Niech ich szlag

– opisuje dziennikarka w kolejnym poście.

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE

Ministerstwo Energii wydało pilne ostrzeżenie dla odbiorców energii. Chodzi o wiadomości e-mail i SMS, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe oraz spółki energetyczne, próbując wyłudzić dane osobowe i pieniądze.

Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie z ostatniej chwili
Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie

Ukraina rozmawia z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przedstawicielami koalicji chętnych możliwość rozmieszczenia amerykańskich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa, jednak decyzja zależy od Waszyngtonu – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga

Urząd miasta w Elblągu wydał pilny komunikat dla mieszkańców. Z powodu trudnych warunków pogodowych odwołano miejską zabawę sylwestrową, a także zamknięto fragment Bulwaru Zygmunta Augusta. W mieście obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a służby prowadzą działania zabezpieczające.

Jarosław Kaczyński: Tusk oszukuje społeczeństwo i lekceważy głos polskiej wsi z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: Tusk oszukuje społeczeństwo i lekceważy głos polskiej wsi

We wtorek rolnicy protestowali przeciwko zawarciu umowy UE z krajami Mercosur, organizując pikiety i blokady przy drogach w całej Polsce. "Kolejny raz rząd Tuska oszukuje polskie społeczeństwo, nie robiąc nic, by tę umowę zablokować" – wskazuje na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Będą nowe zasady spalonego. FIFA szykuje rewolucję gorące
Będą nowe zasady spalonego. FIFA szykuje rewolucję

Światowe władze piłkarskie szykują istotne zmiany w przepisach gry. Już w styczniu zapadną decyzje dotyczące nowej interpretacji spalonego, która może diametralnie zmienić sposób oceniania pozycji napastników.

Warmińsko-mazurskie: Woda z Zalewu Wiślanego zalewa Frombork z ostatniej chwili
Warmińsko-mazurskie: Woda z Zalewu Wiślanego zalewa Frombork

Strażacy układają worki z piaskiem wzdłuż ulicy Portowej we Fromborku. Wdziera się tam woda z Zalewu Wiślanego – poinformowała PAP straż pożarna.

Wrzosek przekroczyła uprawnienia, ale prokuratura umarza śledztwo z ostatniej chwili
Wrzosek przekroczyła uprawnienia, ale prokuratura umarza śledztwo

Prokuratura Krajowa potwierdziła, że działania prokurator Ewy Wrzosek naruszały przepisy i wyczerpywały znamiona czynu zabronionego. Śledztwo zostało jednak umorzone, ponieważ uznano, że społeczna szkodliwość czynu była znikoma.

Kotula ogłasza przełom. Rząd przyjął projekt ustawy dot. osoby najbliższej z ostatniej chwili
Kotula ogłasza przełom. Rząd przyjął projekt ustawy dot. "osoby najbliższej"

Projekt ustawy, który ma regulować sytuację osób żyjących w związkach nieformalnych, został przyjęty przez Radę Ministrów. Jak podkreśla Katarzyna Kotula, nowe przepisy mają dotyczyć także związków jednopłciowych.

REKLAMA

„Tak Rosjanie wprowadzali swój ruski mir”. Polska dziennikarka publikuje nagranie z Ukrainy [WIDEO]

Polska dziennikarka Karolina Baca-Pogorzelska opublikowała nagranie, które ma przedstawiać stan gabinetu mera miasta Trościaniec po tym, jak miasto opuścili rosyjscy żołnierze. Rosjanie mieli tam urządzić libację alkoholową.
Zdewastowany gabinet
Zdewastowany gabinet / ScreenyTwitter

Na nagraniu widzimy zagracone pomieszczenie, które ma być gabinetem mera miasta Trościaniec w obwodzie sumskim. Ujęte w filmiku biurka przyozdabiają butelki po alkoholu oraz jednorazowe kubeczki i inne śmieci po artykułach spożywczych. W miarę eksploracji pomieszczenia dziennikarka natrafia także na ślady po defekacjach i elementy żołnierskiego wyposażenia.

Jesteśmy w gabinecie mera Trościańca, który wygląda tak po tym, jak Rosjanie wyszli z miasta 24 marca. Dosłownie – pili, jedli i załatwiali swoje potrzeby fizjologiczne. W jednym miejscu. Tak wprowadzali swój „ruski mir”.

– opisuje bałagan dziennikarka.

WĄTEK (nie będzie przyjemny, uprzedzam). Pokażę Wam, jak orki zaprowadzały ruski mir w budynku rady miasta oddając na przykład potrzeby fizjologiczne w gabinecie mera miasta, Jurija Bowy, i dewastując wszystko… [pisownia oryginalna – przyp. red.]

– czytamy w jej wpisie na Twitterze.

To, że ruskie jedzą, śpią i załatwiają potrzeby fizjologiczne w jednym miejscu, to prawda. Wątpliwie przyjemnie było się o tym przekonać w #Trościaniec. Niech ich szlag

– opisuje dziennikarka w kolejnym poście.

 

 

 

 

 



 

Polecane