„Putin to bandyta gorszy niż Stalin – jest cyniczny, nie ma w nim emocji”

Początek rozmowy dotyczył m.in. tematu katastrofy smoleńskiej. Gość Poranka „Siódma9” skomentował również poniedziałkowe przejęcie przez komornika tzw. „Szpiegowa” w Warszawie.
„Rosjanie robili, co chcieli w Warszawie. Mieli status organizacji - szczególnie w latach 70 - której oficjalnie nigdzie nie ma, ale jednocześnie wszystko może. Przy Sobieskiego w Warszawie stoją budynki postawione bezprawnie, od lat są to pustostany. Bardzo dobrze, że zostały one zajęte przez komornika. Tak trzeba robić! Trzeba szanować własne państwo i własne prawo!” – powiedział były poseł.
Dalsza część dyskusji skupiała się na agresji Rosji na Ukrainę.
„Fanaberia Putina obnażyła, że Rosja nie posiada sprawnej organizacji bojowej jaką jest armia. Wszystko co nam pokazywano, czym nas straszono, to jest pic. To jest armia defiladowa. Ofensywa rosyjska trwa i jest nijaka” – stwierdził rozmówca Janusza Zalewskiego.
Marek Jakubiak mówił też o reakcji Zachodu na rosyjskie zbrodnie.
„Zachód zachowuje się tak, jakby wierzył Ławrowowi. Zachód musi się opamiętać. To Zachód przez lata zbroił Federację Rosyjską” – mówił.
„Środowisko międzynarodowe powinno orzec, że armia rosyjska jest zorganizowaną grupą przestępczą i na każdym oficerze tej armii taki status powinien ciążyć” – powiedział polityk.
„Władimir Putin ma jedną, zasadniczą wadę z punktu widzenia militarnego. On ma areały, powierzchnie, których trzeba pilnować. Z Chińczykami się dogadał i przeniósł parę dywizji na zachód, ale jeśli chodzi o Kaliningrad, Kaukaz czy północ to nie może z tych terenów wycofać wojska. (…) Obecnie stać go na to, aby przeciw Ukrainie wystawić 120 batalionowych grup taktycznych, a to oznacza około 120-140 tysięcy żołnierzy. Ukraina wystawia w tej chwili ok. 400-500 tys. żołnierzy. Na dodatek są to żołnierze lepiej uzbrojeni niż Rosjanie. Spodziewam się niespodzianek. (…) Ukraina nie powinna «podarować» Rosjanom nawet metra kwadratowego - z Krymem włącznie” – dodał Marek Jakubiak.
Pod koniec rozmowy dotknięto tematu poniedziałkowej wizyty kanclerza Austrii – Karla Nehammera w Moskwie. Gość Poranka „Siódma9” krytycznie odniósł się do spotkania austriackiego polityka z Władimirem Putinem.
„Z bandytą się nie rozmawia. Putin jest bandytą, który jest wychowany w służbach. Jest gorszy niż Stalin - jest cyniczny, nie ma w nim emocji” – powiedział rozmówca Janusza Zalewskiego.
„Rosja to stan umysłu. To kraj skorumpowany, rozkradziony. Rosja to kraj biednych ludzi” – dodał na koniec.