„Rosjanie nie prowadzą już tak nieprzemyślanych działań, jak robili to na osi kijowskiej”

– To, co dzieje się teraz na wschodzie Ukrainy, jest przyznaniem się Rosjan do porażki. Główna oś ich ataku, która była wymierzona w Kijów, po prostu im się nie powiodła – powiedział w Poranku „Siódma 9” redaktor Maciek Kożuszek („Gazeta Polska”).
 „Rosjanie nie prowadzą już tak nieprzemyślanych działań, jak robili to na osi kijowskiej”
/ PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY

Ostatnia rozmowa Poranka dotyczyła rosyjskiej ofensywy na wschodzie Ukrainy.

– Wiemy, że Rosjanie mają nowego dowódcę Aleksandra Dwornikowa. Jest to obecnie wojna informacyjna, propagandowa, bo ten człowiek ma doświadczenia syryjskie, a wiemy, co Rosjanie robili w Syrii. Jest on pewnego rodzaju straszakiem – mówił rozmówca Janusza Zalewskiego.

– Wszystkie siły skupione są teraz na Donbasie. Mamy tam pewnego rodzaju kieszeń, w której centrum są dwa miasta: Słowiańsk i Kramatorsk. Rosjanie próbują ją zamknąć. Wydaje się, że nie prowadzą tak mało przemyślanych ofensywnych działań, jak robili to na osi kijowskiej. Nie wchodzą kolumnami pancernymi głęboko w terytorium Ukrainy. Robią wolniejsze postępy, bo poprzednia taktyka okazała się dla nich samobójcza. Ukraińcy z łatwością niszczyli te kolumny. Musimy pamiętać, że walki trwają tam od 2014 r. i pozycje są umocnione. Ukraińcy i Rosjanie są okopani, więc postępy nie będą duże. Nie będzie widać dużych zmian na mapach, ale nie oznacza to, że te walki nie będą brutalne. Jest to szczególnie ważne, żeby ruchy, które cały czas są dokonywane, i ciężki sprzęt z innych państw trafiał na Ukrainę. Walk w Donbasie nie da się prowadzić przy pomocy lekkiej piechoty, bo to jest inny rodzaj wojny – tłumaczył redaktor.

– Rosjanie są teraz bliżej swojej linii zaopatrzeniowej, to może dać im możliwość użycia artylerii. Nie wiemy, w jakim ona jest stanie, ale Rosjanie na pewno mają jej więcej niż Ukraińcy. Obie strony będą mogły używać artylerii i przez to w pierwszej fazie ten konflikt będzie mniej manewrowy, a dużo bardziej pozycyjny. Przez to mogą wystąpić bardzo duże straty po obu stronach. Będzie to wywierało olbrzymią presję na Ukrainę pod kątem zachowania swojego sprzętu. Bardzo istotne jest, by cały czas dostarczać tam ciężki sprzęt, bo nie da się teraz wygrać tego konfliktu za pomocą dronów czy piechoty. Rosjanie mogą teraz też zmieniać swoją taktykę, mogą po objęciu kilku pozycji umocnić je i czekać na atak strony ukraińskiej. Rosjanie też mają problem polityczny, bo zbliża się Dzień Zwycięstwa i zapewne chcieliby ogłosić jakiś sukces. Zajęcie całego Doniecka to nie jest coś, co można by było ogłosić jako istotne zwycięstwo, a nie wygląda na to, że Rosjanie mieliby środki, żeby rozwinąć jakąś szerszą ofensywę – mówił Gość Poranka.

– Innym aktywnym frontem jest ten na południu. Tam znajduje się potężna gmatwanina i trudno powiedzieć, kto prowadzi działania ofensywne, a kto się broni. Działania na pewno tam nie ustały. Dochodzą również głosy, że walki wciąż trwają w Mariupolu. Jednak główna oś znajduje się w kieszeni w Donbasie i na tym Rosjanie się koncentrują. Tam, gdzie Rosjanie zdobyli już pewne przyczółki, starają się ich bronić. Próbują tam budować szpitale polowe czy warsztaty naprawcze, ale to się im nie udaje, ponieważ nie mają odpowiedniej logistyki, by trafiały tam odpowiednie zasoby – dodał rozmówca Janusza Zalewskiego.


 

POLECANE
Sieć Plus z zarzutem bezpodstawnego podwyższania cen. UOKiK wydał komunikat z ostatniej chwili
Sieć Plus z zarzutem bezpodstawnego podwyższania cen. UOKiK wydał komunikat
Prezydent Karol Nawrocki złoży projekt ustawy w sprawie waloryzacji emerytur z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki złoży projekt ustawy w sprawie waloryzacji emerytur

Prezydent Karol Nawrocki w poniedziałek w Sochaczewie podpisał projekt ustawy w sprawie waloryzacji emerytur, który zostanie skierowany do Sejmu. To realizacja jednej z obietnic złożonych przez Nawrockiego w kampanii prezydenckiej.

Atak nożownika w pociągu. Bohater Wielkiej Brytanii w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Atak nożownika w pociągu. Bohater Wielkiej Brytanii w stanie krytycznym

Minister transportu Heidi Alexander poinformowała, że pracownik pociągu, który stanął między napastnikiem a pasażerami, jest obecnie w stanie „krytycznym, ale stabilnym”. „Naraził się na niebezpieczeństwo, a dziś żyją ludzie, którzy by już nie żyli, gdyby nie jego czyny” – podkreśliła w rozmowie z Times Radio. Zaznaczyła, że bohater – mimo ciężkich obrażeń – uratował wiele osób.

Prokuratura chce uchylenia immunitetu Ziobrze. Były minister odpowiada z ostatniej chwili
Prokuratura chce uchylenia immunitetu Ziobrze. Były minister odpowiada

Niczego nie będę się zrzekał - powiedział były szef MS Zbigniew Ziobro pytany przez Polsat News o kwestię swojego immunitetu. Wnioskiem o uchylenie immunitetu posła PiS Sejm ma zająć się w czwartek; termin na ew. zrzeczenie się mija w poniedziałek.

Potężne trzęsienie ziemi w Afganistanie. Są ofiary śmiertelne, setki rannych z ostatniej chwili
Potężne trzęsienie ziemi w Afganistanie. Są ofiary śmiertelne, setki rannych

Co najmniej 20 osób zginęło, a 320 zostało rannych w wyniku trzęsienia ziemi o magnitudzie 6,3, które w nocy z niedzieli na poniedziałek nawiedziło północ Afganistanu – powiadomił resort zdrowia w rządzie talibów. Epicentrum wstrząsów znajdowało się w pobliżu miasta Mazar-i Szarif, zamieszkanego przez 500 tys. osób.

Liczne wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla Dolnego Śląska z ostatniej chwili
Liczne wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla Dolnego Śląska

Operator Tauron Dystrybucja poinformował o planowanych przerwach w dostawie energii elektrycznej na terenie województwa dolnośląskiego. W najbliższych dniach prądu zabraknie m.in. we Wrocławiu, powiecie wrocławskim, wałbrzyskim, legnickim, lubańskim i jeleniogórskim.

Coraz mniej Polaków popiera przywrócenie poboru do wojska [NAJNOWSZY SONDAŻ] z ostatniej chwili
Coraz mniej Polaków popiera przywrócenie poboru do wojska [NAJNOWSZY SONDAŻ]

Najnowszy sondaż pracowni IBRiS dla „Rzeczpospolitej” pokazuje wyraźną zmianę nastrojów społecznych w Polsce ws. poparcia dla przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej. Obecnie przewagę zyskują przeciwnicy tego pomysłu.

Donald Trump oskarża Rosję i Chiny o potajemne testy nuklearne z ostatniej chwili
Donald Trump oskarża Rosję i Chiny o potajemne testy nuklearne

Prezydent USA Donald Trump powiedział w wywiadzie dla telewizji CBS, że dni przywódcy Wenezueli Nicolasa Maduro są policzone. Odmówił odpowiedzi, czy uderzy na Wenezuelę. Dodał, że Chiny „wiedzą, jak odpowiedziałby na inwazję na Tajwan”. Oskarżył też Rosję i Chiny o potajemne testy broni jądrowej.

Turcja reaguje na sankcje. Więcej ropy spoza Rosji Wiadomości
Turcja reaguje na sankcje. Więcej ropy spoza Rosji

Największe rafinerie ropy naftowej w Turcji zaczęły zwiększać zakupy tego surowca spoza Rosji - poinformowała w niedzielę agencja Reutera, powołując się na branżowe źródła. Turcja jest obok Chin i Indii głównym odbiorcą rosyjskiej ropy.

Lewandowski wrócił na boisko. Fani Barcelony długo czekali na ten moment z ostatniej chwili
Lewandowski wrócił na boisko. Fani Barcelony długo czekali na ten moment

Robert Lewandowski wrócił na boisko po trzytygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją. Polski napastnik wszedł na ostatni kwadrans niedzielnego spotkania ligowego Barcelony, która na własnym terenie pokonała Elche 3:1. Bramki gospodarzy strzegł Wojciech Szczęsny.

REKLAMA

„Rosjanie nie prowadzą już tak nieprzemyślanych działań, jak robili to na osi kijowskiej”

– To, co dzieje się teraz na wschodzie Ukrainy, jest przyznaniem się Rosjan do porażki. Główna oś ich ataku, która była wymierzona w Kijów, po prostu im się nie powiodła – powiedział w Poranku „Siódma 9” redaktor Maciek Kożuszek („Gazeta Polska”).
 „Rosjanie nie prowadzą już tak nieprzemyślanych działań, jak robili to na osi kijowskiej”
/ PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY

Ostatnia rozmowa Poranka dotyczyła rosyjskiej ofensywy na wschodzie Ukrainy.

– Wiemy, że Rosjanie mają nowego dowódcę Aleksandra Dwornikowa. Jest to obecnie wojna informacyjna, propagandowa, bo ten człowiek ma doświadczenia syryjskie, a wiemy, co Rosjanie robili w Syrii. Jest on pewnego rodzaju straszakiem – mówił rozmówca Janusza Zalewskiego.

– Wszystkie siły skupione są teraz na Donbasie. Mamy tam pewnego rodzaju kieszeń, w której centrum są dwa miasta: Słowiańsk i Kramatorsk. Rosjanie próbują ją zamknąć. Wydaje się, że nie prowadzą tak mało przemyślanych ofensywnych działań, jak robili to na osi kijowskiej. Nie wchodzą kolumnami pancernymi głęboko w terytorium Ukrainy. Robią wolniejsze postępy, bo poprzednia taktyka okazała się dla nich samobójcza. Ukraińcy z łatwością niszczyli te kolumny. Musimy pamiętać, że walki trwają tam od 2014 r. i pozycje są umocnione. Ukraińcy i Rosjanie są okopani, więc postępy nie będą duże. Nie będzie widać dużych zmian na mapach, ale nie oznacza to, że te walki nie będą brutalne. Jest to szczególnie ważne, żeby ruchy, które cały czas są dokonywane, i ciężki sprzęt z innych państw trafiał na Ukrainę. Walk w Donbasie nie da się prowadzić przy pomocy lekkiej piechoty, bo to jest inny rodzaj wojny – tłumaczył redaktor.

– Rosjanie są teraz bliżej swojej linii zaopatrzeniowej, to może dać im możliwość użycia artylerii. Nie wiemy, w jakim ona jest stanie, ale Rosjanie na pewno mają jej więcej niż Ukraińcy. Obie strony będą mogły używać artylerii i przez to w pierwszej fazie ten konflikt będzie mniej manewrowy, a dużo bardziej pozycyjny. Przez to mogą wystąpić bardzo duże straty po obu stronach. Będzie to wywierało olbrzymią presję na Ukrainę pod kątem zachowania swojego sprzętu. Bardzo istotne jest, by cały czas dostarczać tam ciężki sprzęt, bo nie da się teraz wygrać tego konfliktu za pomocą dronów czy piechoty. Rosjanie mogą teraz też zmieniać swoją taktykę, mogą po objęciu kilku pozycji umocnić je i czekać na atak strony ukraińskiej. Rosjanie też mają problem polityczny, bo zbliża się Dzień Zwycięstwa i zapewne chcieliby ogłosić jakiś sukces. Zajęcie całego Doniecka to nie jest coś, co można by było ogłosić jako istotne zwycięstwo, a nie wygląda na to, że Rosjanie mieliby środki, żeby rozwinąć jakąś szerszą ofensywę – mówił Gość Poranka.

– Innym aktywnym frontem jest ten na południu. Tam znajduje się potężna gmatwanina i trudno powiedzieć, kto prowadzi działania ofensywne, a kto się broni. Działania na pewno tam nie ustały. Dochodzą również głosy, że walki wciąż trwają w Mariupolu. Jednak główna oś znajduje się w kieszeni w Donbasie i na tym Rosjanie się koncentrują. Tam, gdzie Rosjanie zdobyli już pewne przyczółki, starają się ich bronić. Próbują tam budować szpitale polowe czy warsztaty naprawcze, ale to się im nie udaje, ponieważ nie mają odpowiedniej logistyki, by trafiały tam odpowiednie zasoby – dodał rozmówca Janusza Zalewskiego.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe