Kadyrow: Rozpoczęliśmy operację likwidacyjną w Ługańskiej Republice Ludowej. Mówi o zniszczeniu „nazistów” i „szatanów”

– Czeczeńskie jednostki wojskowe zaangażowane w specjalną operację wojskową na Ukrainie rozpoczęły operację likwidacji grup najemników w Ługańskiej Republice Ludowej (ŁRL) – mówił Kadyrow na swoim kanale w komunikatorze Telegram.
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Kadyrow
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Kadyrow / youtube/BBC News

Szef Czeczenii twierdził, że na terenie separatystycznej Ługańskiej Republiki Ludowej kadyrowcy rozpoczęli operację likwidowania najemników. Jego zdaniem operacja ma uderzyć w „bataliony przestępców”, jak nazywa ukraińskie bataliony ochotnicze, m.in. 24 Samodzielny Batalion Szturmowy „Ajdar”

Kadyrow mówił, że w tej chwili walki koncentrują się w niewielkim mieście Popasna we wschodniej części obwodu ługańskiego.

Kadyrow mówi o „wyzwoleniu”

Kilka dni temu Ramzan Kadyrow opublikował nagranie, w którym zapowiadał kolejną ofensywę wojsk Federacji Rosyjskiej.

– Zadania są jasne i już zaczynamy działać konkretnie, punktowo. Będzie ofensywa (…) nie tylko w Mariupolu, ale także we wszystkich innych osadach, miastach i wsiach. Ale przede wszystkim całkowicie wyzwolimy Ługańsk i Donieck 

– tłumaczył Kadyrow w opublikowanym przez siebie nagraniu.

– To zadanie postawione przez naczelnego wodza, naszego drogiego prezydenta Władimira Władimirowicza Putina. A potem zdobędziemy Kijów i wszystkie pozostałe miasta 

– grzmiał Czeczen.

– Naszym celem nie jest podbijanie miast, ale naszym celem jest zniszczenie tych banderowców, nazistów, szatanów. Nie cofniemy się ani o krok 

– podkreślał polityk z Rosji.

Kadyrowcy jak NKWD w Armii Czerwonej?

Kadyrowcy to określenie oddziałów specjalnych podlegających szefowi Czeczenii. W początkowej fazie wojny na Ukrainie media informowały, że Rosja wysłała na wojnę ok. 12 tys. ludzi Kadyrowa. Jednym z ich zadań miało być tworzenie tzw. oddziałów zaporowych blokujących ewentualny odwrót Rosjanom. Nagrywali też filmy propagandowe.

– Nazywamy ich „oddziałami pijar”. To znaczy, że robili mnóstwo filmików i zdjęć pokazujących, jak obnosili się ze swoimi karabinami, napadali na domy, również jak rozprowadzali rzekomą pomoc humanitarną i „troszczyli się o ludność cywilną”

– mówił interesujący się wojskowością dziennikarz Rusłan Lewijew, cytowany przez Forsal.pl.


 

POLECANE
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią z ostatniej chwili
Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia prezydent Karol Nawrocki pojedzie na granicę z Białorusią, gdzie będzie towarzyszył służbom broniącym granicy – poinformował w poniedziałek rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea

Nie żyje Chris Rea – jeden z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich muzyków i autor kultowego utworu „Driving Home for Christmas”. Informację o śmierci artysty podała BBC.

Pożar fabryki w Śląskiem. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Pożar fabryki w Śląskiem. Trwa akcja służb

W Myszkowie (woj. śląskie) doszło do pożaru na terenie jednego z zakładów produkcyjnych – informuje RMF FM. W wyniku zdarzenia jedna osoba została poszkodowana.

Żurek: Został złożony ponowny wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania Marcina Romanowskiego z ostatniej chwili
Żurek: Został złożony ponowny wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania Marcina Romanowskiego

Na poniedziałkowej konferencji prasowej szef MS Waldemar Żurek poinformował, że został złożony ponowny wniosek o zastosowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) wobec Marcina Romanowskiego.

Jest akt oskarżenia przeciwko Danielowi Obajtkowi. Były prezes Orlenu zabrał głos z ostatniej chwili
Jest akt oskarżenia przeciwko Danielowi Obajtkowi. Były prezes Orlenu zabrał głos

Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała w poniedziałek do sądu akt oskarżenia wobec byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka ws. zawarcia przez Orlen umów na usługi detektywistyczne ze wskazaną przez niego firmą. Były szef Orlenu odniósł się już do sprawy na platformie X.

Rosja blokuje przejęcie konsulatu w Gdańsku. To własność Federacji Rosyjskiej z ostatniej chwili
Rosja blokuje przejęcie konsulatu w Gdańsku. "To własność Federacji Rosyjskiej"

Rosja zapowiedziała, że mimo zamknięcia konsulatu w Gdańsku w budynku pozostanie jej pracownik administracyjno-techniczny. Władze miasta podkreślają, że nieruchomość należy do Skarbu Państwa i zapowiadają kroki prawne, jeśli Federacja Rosyjska nie opuści obiektu. Dyrektor Biura Prawnego Urzędu Miejskiego w Gdańsku Cezary Chabel ocenił, że „stanowisko strony rosyjskiej jest niezrozumiałe”.

Matka Krzysztofa Stanowskiego walczyła o życie. Nowy wpis sugeruje poprawę z ostatniej chwili
Matka Krzysztofa Stanowskiego walczyła o życie. Nowy wpis sugeruje poprawę

Matka Krzysztofa Stanowskiego była o krok od śmierci. Po dramatycznej reanimacji i operacji pojawił się sygnał od dziennikarza, że jej stan się poprawia.

REKLAMA

Kadyrow: Rozpoczęliśmy operację likwidacyjną w Ługańskiej Republice Ludowej. Mówi o zniszczeniu „nazistów” i „szatanów”

– Czeczeńskie jednostki wojskowe zaangażowane w specjalną operację wojskową na Ukrainie rozpoczęły operację likwidacji grup najemników w Ługańskiej Republice Ludowej (ŁRL) – mówił Kadyrow na swoim kanale w komunikatorze Telegram.
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Kadyrow
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Kadyrow / youtube/BBC News

Szef Czeczenii twierdził, że na terenie separatystycznej Ługańskiej Republiki Ludowej kadyrowcy rozpoczęli operację likwidowania najemników. Jego zdaniem operacja ma uderzyć w „bataliony przestępców”, jak nazywa ukraińskie bataliony ochotnicze, m.in. 24 Samodzielny Batalion Szturmowy „Ajdar”

Kadyrow mówił, że w tej chwili walki koncentrują się w niewielkim mieście Popasna we wschodniej części obwodu ługańskiego.

Kadyrow mówi o „wyzwoleniu”

Kilka dni temu Ramzan Kadyrow opublikował nagranie, w którym zapowiadał kolejną ofensywę wojsk Federacji Rosyjskiej.

– Zadania są jasne i już zaczynamy działać konkretnie, punktowo. Będzie ofensywa (…) nie tylko w Mariupolu, ale także we wszystkich innych osadach, miastach i wsiach. Ale przede wszystkim całkowicie wyzwolimy Ługańsk i Donieck 

– tłumaczył Kadyrow w opublikowanym przez siebie nagraniu.

– To zadanie postawione przez naczelnego wodza, naszego drogiego prezydenta Władimira Władimirowicza Putina. A potem zdobędziemy Kijów i wszystkie pozostałe miasta 

– grzmiał Czeczen.

– Naszym celem nie jest podbijanie miast, ale naszym celem jest zniszczenie tych banderowców, nazistów, szatanów. Nie cofniemy się ani o krok 

– podkreślał polityk z Rosji.

Kadyrowcy jak NKWD w Armii Czerwonej?

Kadyrowcy to określenie oddziałów specjalnych podlegających szefowi Czeczenii. W początkowej fazie wojny na Ukrainie media informowały, że Rosja wysłała na wojnę ok. 12 tys. ludzi Kadyrowa. Jednym z ich zadań miało być tworzenie tzw. oddziałów zaporowych blokujących ewentualny odwrót Rosjanom. Nagrywali też filmy propagandowe.

– Nazywamy ich „oddziałami pijar”. To znaczy, że robili mnóstwo filmików i zdjęć pokazujących, jak obnosili się ze swoimi karabinami, napadali na domy, również jak rozprowadzali rzekomą pomoc humanitarną i „troszczyli się o ludność cywilną”

– mówił interesujący się wojskowością dziennikarz Rusłan Lewijew, cytowany przez Forsal.pl.



 

Polecane