Co z drugą kadencją dla Glapińskiego? Jasna deklaracja Kukiza

Paweł Kukiz zapowiedział, że zagłosuje za powołaniem Adama Glapińskiego na drugą kadencję na funkcję prezesa NBP. Zaznaczył przy tym, że nie wie co zrobią pozostali posłowie Kukiz'15. Według niego, wynik głosowania zależy m. in. "od sytuacji w obozie władzy", a także od posłów Konfederacji.
/ fot. Kancelaria Sejmu

W środę portal Gazeta.pl poinformował, że "PiS teoretycznie ma większość dla kandydatury Adama Glapińskiego w głosowaniu nad jego drugą kadencją w fotelu prezesa NBP". "W praktyce Nowogrodzka boi się, że przegra i na najbliższym posiedzeniu Sejmu najpierw będzie tę większość testować. Problemem jest stabilność głosów Kukiz'15" – dodano.

Jest deklaracja Kukiza

Kukiz został w czwartek zapytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia, czy jego koło - liczące 4 posłów - poprze Glapińskiego. – Ja osobiście tak, natomiast co zrobią moi posłowie, nie wiem – odpowiedział Kukiz.

Stwierdził też, że wynik głosowanie nie od niego zależy. – To zależy też od sytuacji w obozie władzy. Bo gdyby ta sytuacja była klarowna, to już dawno prezes Glapiński byłby wybrany. To zależy od posłów Konfederacji, to zależy też od tego, czy któryś z członków Koalicji Obywatelskiej się nie pomyli – powiedział Kukiz.

Według niego posłowie KO "strasznie narzekają na - zresztą skądinąd niestety trochę słusznie - reformy Zbigniewa Ziobry". – Ale kiedy była możliwość odrzucenia projektu reformy Sądu Najwyższego autorstwa Solidarnej Polski, myśmy zagłosowali za odrzuceniem tego projektu, to czterech posłów Platformy Obywatelskiej zagłosowało tak, jak obóz władzy – dodał.

Kadencja Glapińskiego upływa w czerwcu tego roku. W połowie kwietnia sejmowa Komisja Finansów Publicznych pozytywnie oceniła złożony pod koniec stycznia wniosek prezydenta Andrzeja Dudy o powołanie Glapińskiego na drugą kadencję prezesa NBP.

Szef banku centralnego jest powoływany przez Sejm na wniosek prezydenta RP na 6 lat. 


 

POLECANE
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

REKLAMA

Co z drugą kadencją dla Glapińskiego? Jasna deklaracja Kukiza

Paweł Kukiz zapowiedział, że zagłosuje za powołaniem Adama Glapińskiego na drugą kadencję na funkcję prezesa NBP. Zaznaczył przy tym, że nie wie co zrobią pozostali posłowie Kukiz'15. Według niego, wynik głosowania zależy m. in. "od sytuacji w obozie władzy", a także od posłów Konfederacji.
/ fot. Kancelaria Sejmu

W środę portal Gazeta.pl poinformował, że "PiS teoretycznie ma większość dla kandydatury Adama Glapińskiego w głosowaniu nad jego drugą kadencją w fotelu prezesa NBP". "W praktyce Nowogrodzka boi się, że przegra i na najbliższym posiedzeniu Sejmu najpierw będzie tę większość testować. Problemem jest stabilność głosów Kukiz'15" – dodano.

Jest deklaracja Kukiza

Kukiz został w czwartek zapytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia, czy jego koło - liczące 4 posłów - poprze Glapińskiego. – Ja osobiście tak, natomiast co zrobią moi posłowie, nie wiem – odpowiedział Kukiz.

Stwierdził też, że wynik głosowanie nie od niego zależy. – To zależy też od sytuacji w obozie władzy. Bo gdyby ta sytuacja była klarowna, to już dawno prezes Glapiński byłby wybrany. To zależy od posłów Konfederacji, to zależy też od tego, czy któryś z członków Koalicji Obywatelskiej się nie pomyli – powiedział Kukiz.

Według niego posłowie KO "strasznie narzekają na - zresztą skądinąd niestety trochę słusznie - reformy Zbigniewa Ziobry". – Ale kiedy była możliwość odrzucenia projektu reformy Sądu Najwyższego autorstwa Solidarnej Polski, myśmy zagłosowali za odrzuceniem tego projektu, to czterech posłów Platformy Obywatelskiej zagłosowało tak, jak obóz władzy – dodał.

Kadencja Glapińskiego upływa w czerwcu tego roku. W połowie kwietnia sejmowa Komisja Finansów Publicznych pozytywnie oceniła złożony pod koniec stycznia wniosek prezydenta Andrzeja Dudy o powołanie Glapińskiego na drugą kadencję prezesa NBP.

Szef banku centralnego jest powoływany przez Sejm na wniosek prezydenta RP na 6 lat. 



 

Polecane