W Rosji wrócą politrucy? Kreml chce "instruktorów politycznych" w urzędach i w firmach

Jak podaje gazeta, administracja prezydenta Rosji Władimira Putina zaleciła umieszczenie w ministerstwach, agencjach rządowych i przedsiębiorstwach państwowych osób, których zadaniem byłoby szerzenie wśród pracowników programu politycznego Kremla - co jest posunięciem nawiązującym do czasów sowieckich - w związku z obawami o spadek poparcia.
W publikacji czytamy, iż urzędnicy - określani jako "instruktorzy polityczni" - będą odpowiedzialni za informowanie pracowników o poglądach politycznych Kremla i monitorowanie ich nastrojów. Pomysł pojawił się po raz pierwszy w zeszłym roku podczas kampanii wyborczej do parlamentu, gdy administracja prezydencka odkryła "problemy z lojalnością" wobec aktualnego programu politycznego Kremla w wielu instytucjach państwowych. Do tematu powrócono po inwazji Rosji na Ukrainę, która spowodowała dewastujące skutki w rosyjskiej gospodarce.
"Członkowie administracji Putina polecili ten pomysł wicegubernatorom podczas seminarium poświęconego polityce wewnętrznej, które odbyło się pod Moskwą w dniach 7-9 kwietnia" - podaje "Kommiersant", powołując się na osoby zaznajomione z tym wydarzeniem.