Ryszard Czarnecki: Finisz piłkarzy i siatkarzy, start żużlowców...

Finisz piłkarzy i siatkarzy, start żużlowców...
/ Ryszard Czarnecki / fot. Flickr / CC BY-SA 2.0

Finiszują ligi piłkarskie i siatkarskie, wystartowała liga żużlowa – to chyba najlepszy czas dla kibiców. Gdy chodzi o futbol, to po rundzie jesiennej wydawało się, że do tytułu w miarę pewnie zmierza „Kolejorz”, ale Ekstraklasa w tym sezonie nie znosi nudy i choć Legia już uratowała się przed spadkiem, który realnie jej groził, to utytułowany Lech wcale nie musi mieć „majstra”. Po pierwszy swój tytuł mistrzowski może sięgnąć rewelacyjny Raków Częstochowa, który ma już na swoim koncie Puchar Polski 2021, gra w finale PP 2022 i  jest aktualnym wicemistrzem kraju. Nazwisko  jego polskiego trenera Marka Papszuna skandują nawet kibice klubów rywalizujących z drużyną spod Jasnej Góry. Tak było choćby z fanami warszawskiej Legii, choć oni akurat mogą być wdzięczni Aleksandarowi Vukoviciowi, który dźwignął klub obchodzący 106 rocznicę swojego istnienia ze strefy „czerwonej latarni”.

Piłkarski pojedynek Poznań vs Częstochowa jest pod względem nie tyle sportowym, co dokonań dla polskiego futbolu niczym starcie Goliata i Dawida. W Biblii wygrał jednak Dawid… Jak będzie w  Ekstraklasie? Na razie jest pasjonująco.

 

W siatkarskiej Plus Lidze niby stabilność czołówki, bo w pierwszej czwórce sezonu 2021/2022 są aż trzy zespoły z pierwszej czwórki sezonu 2020/2021: Jastrzębski Węgiel, ZAKSA i Skra Bełchatów. Tylko brązowego medalistę Vervę Warszawę Orlen Paliwa, która w tym sezonie grała jako Projekt Warszawa (i w ciągu trzech lat trzy razy zmieniała nazwę, bo zaczynała od ONICO) zastąpił Aluron Varta Zawiercie. Dla drużyny z Zagłębia to powtórzenie największego sukcesu w historii klubu- wejścia do "czwórki". Co najmniej, bo rywalizacja trwa. Do wyłonienia półfinalistów w dwóch przypadkach trzeba było aż trzech meczów, co świadczy o tym, jak bardzo wyrównana jest Plus Liga – jedna z dwóch najsilniejszych lig świata. Na pewno sensacją jest brak w pierwszej „ósemce” klubu z Warszawy, a w pierwszej „czwórce” krezusów z Asseco Resovii Rzeszów.

       Mamy za sobą pierwsze trzy kolejki żużlowej Ekstraligi – o ile liga  siatkarska jest jedną z dwóch najlepszych na globie, to Ekstraliga jest najlepszą, najbogatszą i najlepiej płacącą. Było już parę niespodzianek i sporo meczów „na styku”, co też świadczy o wyrównanym poziomie Ekstraligi, a to z kolei przedkłada się na siłę polskiego speedway’a w świecie. Na miejscu kibiców Betardu Sparty Wrocław nie przeżywałbym tak porażki w Grudziądzu – przed rokiem wrocławianie też tam przegrali, a z pierwszych trzech meczów wygrali tylko jeden, by na końcu zdobyć złoto DMP i wrócić na tron po 15 latach. Póki co „pierwsze koty za płoty” albo też „pierwsze śliwki robaczywki” i tak naprawdę na dziś wiadomo, że prawie nic nie wiadomo. Prawie, bo jednak GKM Grudziądz może się niespodziewanie włączyć do walki o play-offy, choć skazywano go wyłącznie na walkę o utrzymanie. A play-offy w tym roku będą z udziałem nie czterech, jak zawsze w ostatnich latach, tylko aż sześciu zespołów.

 

Jednak najwięcej emocji w ostatnim czasie wzbudziły nie mecze piłkarskie, siatkarskie czy żużlowe, ale powołania do kadry narodowej siatkówki mężczyzn. Serb Nikola Grbić odsłonił karty. No i zaskoczył. Zapewne gdyby został Heynen, to Michał Kubiak, Piotr Nowakowski i Fabian Drzyzga graliby w kadrze dalej. Może nie do IO w Paryżu, ale wszyscy ci mistrzowie świata z 2018 roku (a Michał i Piotr także z 2014) pewnie mieliby szanse bronić tytułu w siatkarskim mundialu i to rozgrywanym sensacyjnie w Polsce. Heynena nie ma, co oznacza, że dla kilku zawodników zamknęły się drzwi do reprezentacji narodowej. Nie chcę tego oceniać, trener bierze odpowiedzialność, jego będziemy oceniać za wyniki już w połowie września. Zatem nawet jeżeli brwi unoszą się do góry to i tak trzeba trzymać kciuki za trenera- triumfatora Ligi Mistrzów. Mogę tylko wyrazić żal, a nawet wielki żal, ze w tym gronie nie znalazł się Damian Wojtaszek. Nie dlatego, że to nasz chłopak, z Dolnego Śląska, z Milicza, tylko dlatego, że był świetnym libero naszej reprezentacji. Można dyskutować, czy inny nasz Dolnoślązak -Jakub Popiwczak rodem z Legnicy, nie powinien być zmiennikiem Pawła Zatorskiego, ale jednak na miejsce w pierwszej "czwórce" libero w Polsce Wojtaszek na pewno zasłużył.

 

Natura nie znosi próżni i w miejsce wywodzącego się z naszego regionu Damiana wszedł inny libero grający aktualnie w naszym województwie – chodzi oczywiście o Kamila Szymurę z Cuprum Lubin. Za sympatycznego młodszego brata Rafala Szymury( mistrza Polski z Jastrzębskiego Węgla)mocno trzymam kciuki.

 

Warto odnotować – pozostając przy piłce, ale już nie siatkowej, tylko znacznie mniejszej – bo tenisowej- historyczny sukces naszych dziewczyn, które pierwszy raz w historii weszły do finałowej „ósemki” Pucharu Billie Jean King, czyli drużynowych mistrzostw świata. W kuluarach mówi się, ze turniej finałowy może nawet odbyć się w Polsce. Zależy to od tego, czy finał Turnieju Masters kobiet odbędzie się w Meksyku, w Guadalajarze czy w Europie. Jeśli na Starym Kontynencie – to Polska ma wielką szansę na organizację tego historycznego finału. Jeśli natomiast osiem najlepszych singlistek zagra za „Wielką Wodą”, to obejdziemy się smakiem…

 

*tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (25.04.2022)


 

POLECANE
PGE wydała komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała komunikat

PGE i Ørsted dostarczyły cztery transformatory mocy do lądowej stacji Baltica 2 w Osiekach Lęborskich. To ważny etap budowy przyłącza do KSE; uruchomienie farmy planowane jest na 2027 r. – informuje PGE.

Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny z ostatniej chwili
Zełenski: Rosja przygotowuje się na kolejny rok wojny

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzega, że z Moskwy płyną sygnały o kolejnym "roku wojny".

Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur tylko u nas
Tak Tusk dał się ograć w sprawie umowy z Mercosur

Pamiętne expose Donalda Tuska z 12 grudnia 2023 r. miało być dla wyborców deklaracją nowej siły Polski w Unii Europejskiej. „Mnie nikt nie ogra w UE. Nowa koalicja gwarantuje, że wrócimy na miejsce należne Polsce” - mówił wtedy stary-nowy premier. Powrót do głównego stołu, gdzie zapadają decyzje okazał się kolejną niedotrzymaną obietnicą.

Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu z ostatniej chwili
Dywersja na kolei. Wydano czerwone noty Interpolu

Interpol wystawił czerwone noty za obywatelami Ukrainy podejrzewanymi o dokonanie aktu dywersji na zlecenie Federacji Rosyjskiej — poinformowała w środę policja.

Jakie to się nudne już zrobiło. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Jakie to się nudne już zrobiło". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po jednym z ostatnich wydań "Dzień dobry TVN" w mediach społecznościowych zawrzało. Widzowie nie kryli oburzenia.

Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos z ostatniej chwili
Sensacyjny sondaż. Braun zabrał głos

W sensacyjnym sondażu pracowni OGB partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację. – Oczywiście jest to miły prezent pod choinkę i z całą pewnością jest to sympatyczna okoliczność – powiedział Grzegorz Braun dodając jednak, że "to także jest pewna gra".

Kaczyński nie głosował ws. ustawy łańcuchowej. Media podały powód z ostatniej chwili
Kaczyński nie głosował ws. ustawy "łańcuchowej". Media podały powód

W środowym głosowaniu Sejm nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego w sprawie tzw. ustawy łańcuchowej. W głosowaniu nie wziął udziału prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Katolicy z Karolem Nawrockim. Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo z ostatniej chwili
"Katolicy z Karolem Nawrockim". Przemysław Czarnek: Jeśli ktoś staje po stronie prawdy, nigdy nie ma łatwo

W siedzibie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w Warszawie odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli koalicji "Katolicy z Karolem Nawrockim". Głos zabrali prezes Pomorskiego Stowarzyszenia „Wspólna Europa” Andrzej Piotrowicz, Jan Rejczak, polityk, samorządowiec oraz były działacz opozycji antykomunistycznej oraz oraz poseł i były minister edukacji Przemysław Czarnek. Fundację Promocji Solidarności reprezentował Konrad Wernicki.

Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek z ostatniej chwili
Szef NATO: Dzięki Trumpowi sojusz jest silniejszy niż kiedykolwiek

– Dzięki prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi NATO jest silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej – stwierdził w środę w wywiadzie udzielonym stacji BBC sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Dodał, że amerykański przywódca "jest dobrą wiadomością dla globalnej obrony, i dla NATO, i dla Ukrainy".

Tauron wydał komunikat dla klientów z ostatniej chwili
Tauron wydał komunikat dla klientów

Cena energii elektrycznej Taurona w najpopularniejszej taryfie dla gospodarstw domowych wyniesie w 2026 r. 497 zł netto za MWh – podała w środę spółka w informacji prasowej. W raporcie poinformowała natomiast o utworzeniu, w związku z zatwierdzonymi stawkami za energię, rezerwy na poziomie ok. 160 mln zł.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Finisz piłkarzy i siatkarzy, start żużlowców...

Finisz piłkarzy i siatkarzy, start żużlowców...
/ Ryszard Czarnecki / fot. Flickr / CC BY-SA 2.0

Finiszują ligi piłkarskie i siatkarskie, wystartowała liga żużlowa – to chyba najlepszy czas dla kibiców. Gdy chodzi o futbol, to po rundzie jesiennej wydawało się, że do tytułu w miarę pewnie zmierza „Kolejorz”, ale Ekstraklasa w tym sezonie nie znosi nudy i choć Legia już uratowała się przed spadkiem, który realnie jej groził, to utytułowany Lech wcale nie musi mieć „majstra”. Po pierwszy swój tytuł mistrzowski może sięgnąć rewelacyjny Raków Częstochowa, który ma już na swoim koncie Puchar Polski 2021, gra w finale PP 2022 i  jest aktualnym wicemistrzem kraju. Nazwisko  jego polskiego trenera Marka Papszuna skandują nawet kibice klubów rywalizujących z drużyną spod Jasnej Góry. Tak było choćby z fanami warszawskiej Legii, choć oni akurat mogą być wdzięczni Aleksandarowi Vukoviciowi, który dźwignął klub obchodzący 106 rocznicę swojego istnienia ze strefy „czerwonej latarni”.

Piłkarski pojedynek Poznań vs Częstochowa jest pod względem nie tyle sportowym, co dokonań dla polskiego futbolu niczym starcie Goliata i Dawida. W Biblii wygrał jednak Dawid… Jak będzie w  Ekstraklasie? Na razie jest pasjonująco.

 

W siatkarskiej Plus Lidze niby stabilność czołówki, bo w pierwszej czwórce sezonu 2021/2022 są aż trzy zespoły z pierwszej czwórki sezonu 2020/2021: Jastrzębski Węgiel, ZAKSA i Skra Bełchatów. Tylko brązowego medalistę Vervę Warszawę Orlen Paliwa, która w tym sezonie grała jako Projekt Warszawa (i w ciągu trzech lat trzy razy zmieniała nazwę, bo zaczynała od ONICO) zastąpił Aluron Varta Zawiercie. Dla drużyny z Zagłębia to powtórzenie największego sukcesu w historii klubu- wejścia do "czwórki". Co najmniej, bo rywalizacja trwa. Do wyłonienia półfinalistów w dwóch przypadkach trzeba było aż trzech meczów, co świadczy o tym, jak bardzo wyrównana jest Plus Liga – jedna z dwóch najsilniejszych lig świata. Na pewno sensacją jest brak w pierwszej „ósemce” klubu z Warszawy, a w pierwszej „czwórce” krezusów z Asseco Resovii Rzeszów.

       Mamy za sobą pierwsze trzy kolejki żużlowej Ekstraligi – o ile liga  siatkarska jest jedną z dwóch najlepszych na globie, to Ekstraliga jest najlepszą, najbogatszą i najlepiej płacącą. Było już parę niespodzianek i sporo meczów „na styku”, co też świadczy o wyrównanym poziomie Ekstraligi, a to z kolei przedkłada się na siłę polskiego speedway’a w świecie. Na miejscu kibiców Betardu Sparty Wrocław nie przeżywałbym tak porażki w Grudziądzu – przed rokiem wrocławianie też tam przegrali, a z pierwszych trzech meczów wygrali tylko jeden, by na końcu zdobyć złoto DMP i wrócić na tron po 15 latach. Póki co „pierwsze koty za płoty” albo też „pierwsze śliwki robaczywki” i tak naprawdę na dziś wiadomo, że prawie nic nie wiadomo. Prawie, bo jednak GKM Grudziądz może się niespodziewanie włączyć do walki o play-offy, choć skazywano go wyłącznie na walkę o utrzymanie. A play-offy w tym roku będą z udziałem nie czterech, jak zawsze w ostatnich latach, tylko aż sześciu zespołów.

 

Jednak najwięcej emocji w ostatnim czasie wzbudziły nie mecze piłkarskie, siatkarskie czy żużlowe, ale powołania do kadry narodowej siatkówki mężczyzn. Serb Nikola Grbić odsłonił karty. No i zaskoczył. Zapewne gdyby został Heynen, to Michał Kubiak, Piotr Nowakowski i Fabian Drzyzga graliby w kadrze dalej. Może nie do IO w Paryżu, ale wszyscy ci mistrzowie świata z 2018 roku (a Michał i Piotr także z 2014) pewnie mieliby szanse bronić tytułu w siatkarskim mundialu i to rozgrywanym sensacyjnie w Polsce. Heynena nie ma, co oznacza, że dla kilku zawodników zamknęły się drzwi do reprezentacji narodowej. Nie chcę tego oceniać, trener bierze odpowiedzialność, jego będziemy oceniać za wyniki już w połowie września. Zatem nawet jeżeli brwi unoszą się do góry to i tak trzeba trzymać kciuki za trenera- triumfatora Ligi Mistrzów. Mogę tylko wyrazić żal, a nawet wielki żal, ze w tym gronie nie znalazł się Damian Wojtaszek. Nie dlatego, że to nasz chłopak, z Dolnego Śląska, z Milicza, tylko dlatego, że był świetnym libero naszej reprezentacji. Można dyskutować, czy inny nasz Dolnoślązak -Jakub Popiwczak rodem z Legnicy, nie powinien być zmiennikiem Pawła Zatorskiego, ale jednak na miejsce w pierwszej "czwórce" libero w Polsce Wojtaszek na pewno zasłużył.

 

Natura nie znosi próżni i w miejsce wywodzącego się z naszego regionu Damiana wszedł inny libero grający aktualnie w naszym województwie – chodzi oczywiście o Kamila Szymurę z Cuprum Lubin. Za sympatycznego młodszego brata Rafala Szymury( mistrza Polski z Jastrzębskiego Węgla)mocno trzymam kciuki.

 

Warto odnotować – pozostając przy piłce, ale już nie siatkowej, tylko znacznie mniejszej – bo tenisowej- historyczny sukces naszych dziewczyn, które pierwszy raz w historii weszły do finałowej „ósemki” Pucharu Billie Jean King, czyli drużynowych mistrzostw świata. W kuluarach mówi się, ze turniej finałowy może nawet odbyć się w Polsce. Zależy to od tego, czy finał Turnieju Masters kobiet odbędzie się w Meksyku, w Guadalajarze czy w Europie. Jeśli na Starym Kontynencie – to Polska ma wielką szansę na organizację tego historycznego finału. Jeśli natomiast osiem najlepszych singlistek zagra za „Wielką Wodą”, to obejdziemy się smakiem…

 

*tekst ukazał się w „Słowie Sportowym” (25.04.2022)



 

Polecane