Kliczko odpowiedział „niemieckim intelektualistom”: Ukraińcy nie potrzebują kazań moralnych i tchórzliwych listów

„Nie potrzebujemy tchórzliwych listów obwiniających ofiary, lecz odważnych listów potępiających rosyjskie barbarzyństwo i wzywających do bojkotu rosyjskiej ropy, gazu i węgla” – pisze brat mera Kijowa Wołodymyr Kliczko na łamach niemieckiego dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” w odpowiedzi na list 28 przedstawicieli niemieckich elit, nawołujący do zaprzestania dostaw broni na Ukrainę.
 Kliczko odpowiedział „niemieckim intelektualistom”: Ukraińcy nie potrzebują kazań moralnych i tchórzliwych listów
/ fot. facebook.com/KlitschkoOfficial

- Rosyjskie wojska okupacyjne, które wycofały się z terenów na północy Ukrainy, nie pozostawiły po sobie nic poza okrucieństwem, zniszczeniem i bólem. Ich odwrót ujawnił rozmiar zbrodni wojennych: masowe egzekucje cywilów chowanych w masowych grobach, systematyczne gwałty na kobietach i nastolatkach

- pisze Kliczko w tekście opublikowanym we wtorek przez "FAZ".

- Podczas gdy Ukraina bada zbrodnie wojenne i organizuje obronę na wschodzie i południu kraju, w Niemczech pojawiły się kontrowersje dotyczące dostaw broni. Pojawił się list wzywający do zaprzestania tych dostaw, gdyż przedłużają one wojnę. W tekście wezwano nas do zaprzestania walki i złożenia broni, aby zapobiec III wojnie światowej

- pisze Kliczko.

- Nie zrezygnujemy z naszej tożsamości, aby zaspokoić mordercze szaleństwo i przestarzałe marzenia dyktatora (tj. Putina - PAP). A już na pewno nie po to, by zadowolić niektórych "intelektualistów", którzy najwyraźniej stracili poczucie rzeczywistości i rozsądek

- podkreśla.

Zdaniem Kliczki "ślepy pacyfizm" jest równie niebezpieczny, co podżeganie do wojny.

- Pokój za wszelką cenę, ale jaką?

- pyta.

- (Za cenę) naszej wolności? Naszej tożsamości? Naszej integralności? Dobrem absolutnym nie jest pokój, lecz wolność i sprawiedliwość. Żeby ich bronić, trzeba walczyć

- zaznaczył.

Kliczko pisze, że Ukraińcy "nie potrzebują abstrakcyjnych kazań moralnych, ale konkretnego wsparcia w postaci lekarstw, materiałów i broni".

- Nie potrzebujemy tchórzliwych listów obwiniających ofiary, ale odważnych listów potępiających rosyjskie barbarzyństwo i wzywających do bojkotu rosyjskiej ropy, gazu i węgla

- dodał.

- Ukraina chce pokoju. Chce odzyskać dawne życie. I patrzeć w przyszłość Europy, w której panuje wolność i dobrobyt. Wie, że może liczyć na naród niemiecki, swój bratni naród 

- kończy swój list Wołodymyr Kliczko, były mistrz świata w boksie w wadze ciężkiej. Jego brat Witalij, również były bokser zawodowy, od 2014 roku jest merem stolicy Ukrainy, Kijowa.


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców i turystów w Gdańsku z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców i turystów w Gdańsku

To ostatnia okazja, by odwiedzić Jarmark św. Dominika w Gdańsku. Po trzech tygodniach pełnych zakupów, koncertów i wydarzeń kulturalnych nadszedł dzień finału. Niedziela, 17 sierpnia, obfituje w atrakcje, które zamkną tegoroczną edycję.

Zełenski: Rosja odrzuca zawieszenie broni. To komplikuje sytuację z ostatniej chwili
Zełenski: Rosja odrzuca zawieszenie broni. To komplikuje sytuację

Odrzucanie przez Rosję apeli o zawieszenie broni „komplikuje sytuację” i pokazuje, że doprowadzenie do trwałego pokoju może wymagać znacznego wysiłku – ocenił w nocy z soboty na niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na platformie X.

Media opublikowały treść listu Melanii Trump do Putina ws. ochrony dzieci z ostatniej chwili
Media opublikowały treść listu Melanii Trump do Putina ws. ochrony dzieci

Stacja Fox News opublikowała w sobotę pełną treść listu pierwszej damy USA Melanii Trump do przywódcy Rosji Władimira Putina, w którym wzywa do ochrony dzieci. Według mediów list miał przekazać Putinowi osobiście prezydent Donald Trump podczas spotkania na Alasce.

Szczyt Trump–Putin–Zełenski. Jest możliwa data z ostatniej chwili
Szczyt Trump–Putin–Zełenski. Jest możliwa data

Donald Trump chce zorganizować trójstronny szczyt z Władimirem Putinem i Wołodymyrem Zełenskim już w najbliższy piątek 22 sierpnia – informuje serwis Axios.

Spotkanie Tuska z zaprzyjaźnionymi dziennikarzami z ostatniej chwili
"Spotkanie Tuska z "zaprzyjaźnionymi dziennikarzami"

Dziennikarz Telewizji Republika Marcin Dobski twierdzi, że odbyło się "spotkanie D. Tuska i kierownictwa rządu z zaprzyjaźnionymi dziennikarzami".

Placówka Schenpfa zapomniała o Święcie Wojska Polskiego? Relacja z polskiego cmentarza pod Monte Cassino z ostatniej chwili
Placówka Schenpfa zapomniała o Święcie Wojska Polskiego? Relacja z polskiego cmentarza pod Monte Cassino

15 sierpnia pod Monte Cassino nie pojawił się żaden przedstawiciel polskich instytucji – relacjonuje Tomasz Łysiak w serwisie niezalezna.pl.

Tragedia na Mazowszu. Znaleziono zwłoki 20-latka z ostatniej chwili
Tragedia na Mazowszu. Znaleziono zwłoki 20-latka

Znaleziono zwłoki 20-latka, który w piątek wieczorem zaginął w okolicy Jeziora Białego w pow. gostynińskim w woj. mazowieckim. Ciało zostało wyciągnięte z wody – poinformowała w sobotę rzeczniczka mazowieckiej policji podinsp. Katarzyna Kucharska.

Efekt Nawrockiego. Szefowa KRS: Część problemów samoczynnie ustępuje z ostatniej chwili
Efekt Nawrockiego. Szefowa KRS: Część problemów samoczynnie ustępuje

Szefowa KRS twierdzi, że po objęciu urzędu przez Karola Nawrockiego kończą się spory o wyłączenia sędziów powołanych po 2018 r.

Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski

Sejmik Wielkopolski wybrał nowego skarbnika. Po 21 latach pracy Elżbieta Kuzdro-Lubińska odchodzi na emeryturę – informuje Samorząd Województwa Wielkopolskiego.

Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Tak Niemcy chroniły zbrodniarzy tylko u nas
Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Tak Niemcy chroniły zbrodniarzy

Przedstawiamy naszym Czytelnikom fragment powstającej książki pod roboczym tytułem "Protokół rozbieżności" anonimowego, polskiego dyplomaty od lat pracującego w Niemczech. Książka w zbeletryzowanej formie opisuje szokujący stan stosunków polsko-niemieckich, a także różnego rodzaju postawy Niemców i Polaków.

REKLAMA

Kliczko odpowiedział „niemieckim intelektualistom”: Ukraińcy nie potrzebują kazań moralnych i tchórzliwych listów

„Nie potrzebujemy tchórzliwych listów obwiniających ofiary, lecz odważnych listów potępiających rosyjskie barbarzyństwo i wzywających do bojkotu rosyjskiej ropy, gazu i węgla” – pisze brat mera Kijowa Wołodymyr Kliczko na łamach niemieckiego dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” w odpowiedzi na list 28 przedstawicieli niemieckich elit, nawołujący do zaprzestania dostaw broni na Ukrainę.
 Kliczko odpowiedział „niemieckim intelektualistom”: Ukraińcy nie potrzebują kazań moralnych i tchórzliwych listów
/ fot. facebook.com/KlitschkoOfficial

- Rosyjskie wojska okupacyjne, które wycofały się z terenów na północy Ukrainy, nie pozostawiły po sobie nic poza okrucieństwem, zniszczeniem i bólem. Ich odwrót ujawnił rozmiar zbrodni wojennych: masowe egzekucje cywilów chowanych w masowych grobach, systematyczne gwałty na kobietach i nastolatkach

- pisze Kliczko w tekście opublikowanym we wtorek przez "FAZ".

- Podczas gdy Ukraina bada zbrodnie wojenne i organizuje obronę na wschodzie i południu kraju, w Niemczech pojawiły się kontrowersje dotyczące dostaw broni. Pojawił się list wzywający do zaprzestania tych dostaw, gdyż przedłużają one wojnę. W tekście wezwano nas do zaprzestania walki i złożenia broni, aby zapobiec III wojnie światowej

- pisze Kliczko.

- Nie zrezygnujemy z naszej tożsamości, aby zaspokoić mordercze szaleństwo i przestarzałe marzenia dyktatora (tj. Putina - PAP). A już na pewno nie po to, by zadowolić niektórych "intelektualistów", którzy najwyraźniej stracili poczucie rzeczywistości i rozsądek

- podkreśla.

Zdaniem Kliczki "ślepy pacyfizm" jest równie niebezpieczny, co podżeganie do wojny.

- Pokój za wszelką cenę, ale jaką?

- pyta.

- (Za cenę) naszej wolności? Naszej tożsamości? Naszej integralności? Dobrem absolutnym nie jest pokój, lecz wolność i sprawiedliwość. Żeby ich bronić, trzeba walczyć

- zaznaczył.

Kliczko pisze, że Ukraińcy "nie potrzebują abstrakcyjnych kazań moralnych, ale konkretnego wsparcia w postaci lekarstw, materiałów i broni".

- Nie potrzebujemy tchórzliwych listów obwiniających ofiary, ale odważnych listów potępiających rosyjskie barbarzyństwo i wzywających do bojkotu rosyjskiej ropy, gazu i węgla

- dodał.

- Ukraina chce pokoju. Chce odzyskać dawne życie. I patrzeć w przyszłość Europy, w której panuje wolność i dobrobyt. Wie, że może liczyć na naród niemiecki, swój bratni naród 

- kończy swój list Wołodymyr Kliczko, były mistrz świata w boksie w wadze ciężkiej. Jego brat Witalij, również były bokser zawodowy, od 2014 roku jest merem stolicy Ukrainy, Kijowa.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe