Unia nakłada kary na Polskę. Poseł Lewicy nazywa je w pełni zasłużonymi

Organy Unii Europejskiej zadecydowały o nałożeniu kar finansowych na Polskę i Węgry, oskarżając je przy tym o łamanie praworządności. Kary mają być zrealizowane m.in. poprzez potrącenie Polsce pieniędzy z należnych jej funduszy unijnych. – Musimy jasno powiedzieć, że to kary zasłużone – ocenił europoseł Nowej Lewicy na antenie TVP.
Komisarz UE ds. sprawiedliwości, Didier Reynders
Komisarz UE ds. sprawiedliwości, Didier Reynders / Flickr/ European Parliament/ CC BY 2.0

We wtorek w Parlamencie Europejskim odbyła się debata na temat stanu praworządności, gdzie prócz Polski z krytyką unijnych polityków spotkały się także Węgry Viktora Orbána. W trakcie narady europarlamentu do głosu doszedł m.in. unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders. Komisarz z Belgii żalił się, że „nie może przedstawić pozytywnych zmian w zakresie praworządności”. Przy tym zaznaczył, że toczące się wobec Warszawy i Budapesztu postępowanie ws. artykułu 7 Traktatu o UE (czyli „stwierdzenie przez Radę ryzyka poważnego naruszenia przez Państwo Członkowskie wartości Unii”) pozwoli rządom obu państw „zastanowić się” w sprawie i zaakceptować brukselskie oczekiwania. Od Polski Unia żąda m.in. likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Didier Reynders pokusił się przy tym o niezwykle oryginalne uzasadnienie prowadzenia wobec Polski tak zaczepnej polityki – wtrącił w to wątek rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

– Ponieważ każemy Rosji respektować prawo międzynarodowe, musimy również wykonać własną pracę domową w Unii Europejskiej

– wzywał Belg.

Europoseł: Rząd Polski sam się na to zgodził

W środę prof. Bogusław Liberadzki, eurodeputowany Nowej Lewicy i były działacz komunistycznej PZPR, gościł w programie „Kwadrans Polityczny” na antenie kanału pierwszego TVP. Odniósł się tam do działań polskiego rządu oraz ocenił zasadność kar, jakie organy Unii Europejskiej nałożyły na Polskę.

Polityk nie omieszkał pominąć faktu, że na stosowanie tzw. mechanizmu warunkowości zgodził się sam premier Polski Mateusz Morawiecki. Powyższy mechanizm zakłada, że Unia Europejska ma prawo zablokować część funduszy tym państwom członkowskim, które uzna za łamiące zasadę praworządności.

– Premier Mateusz Morawiecki zgodził się na powiązanie pieniędzy z praworządnością. To rząd polski składał deklaracje, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zostanie zniesiona. To polski rząd twierdził, że reforma sądownictwa zostanie przestawiona na nowe tory

– przypomniał Liberadzki.

„To kary zasłużone”

Prowadzący zaznaczył, że Francja do niedawna dostarczała broń dla Rosji. Tę samą broń, która dzisiaj jest wykorzystywana przez żołnierzy prezydenta Władimira Putina w działaniach wojennych na Ukrainie. Mimo to, jak powiedział prowadzący, „to Polskę każe się za wyimaginowany brak praworządności”. Taka argumentacja najwyraźniej nie trafiła do gościa, który ocenił ją jako „mieszanie pojęć”. 

– Stanowisko jest bardzo jasne i jest nam bardzo potrzebna silna, spójna Unia Europejska. Ponadto nie ma mowy o karaniu Polski przez Parlament, Radę czy Komisję Europejską. Czym innym jest Trybunał Sprawiedliwości UE, który karę na Polskę narzucił. Ale musimy jasno powiedzieć, że to kary zasłużone. Nie ma więc dyskryminacji Polski, jest usilna prośba, by polska większość parlamentarna dokonała zmian w ustawodawstwie, które sama deklarowała

– twierdził eurodeputowany Lewicy.

Tę samą narrację polityk propagował w programie „Fakty” stacji TVN.

– Podatnicy europejscy nie będą płacić dla państwa, które nie przestrzega prawa. Jestem pewien, że te środki są już na stole, tylko trzeba spełnić ten warunek

– mówił.

CZYTAJ TEŻ: Kukiz na listach PiS? Polityk wyjaśnia

CZYTAJ TEŻ: Białoruski Hajun: Ruchy wojsk w stronę granicy z Litwą i Ukrainą

 

 


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

Unia nakłada kary na Polskę. Poseł Lewicy nazywa je w pełni zasłużonymi

Organy Unii Europejskiej zadecydowały o nałożeniu kar finansowych na Polskę i Węgry, oskarżając je przy tym o łamanie praworządności. Kary mają być zrealizowane m.in. poprzez potrącenie Polsce pieniędzy z należnych jej funduszy unijnych. – Musimy jasno powiedzieć, że to kary zasłużone – ocenił europoseł Nowej Lewicy na antenie TVP.
Komisarz UE ds. sprawiedliwości, Didier Reynders
Komisarz UE ds. sprawiedliwości, Didier Reynders / Flickr/ European Parliament/ CC BY 2.0

We wtorek w Parlamencie Europejskim odbyła się debata na temat stanu praworządności, gdzie prócz Polski z krytyką unijnych polityków spotkały się także Węgry Viktora Orbána. W trakcie narady europarlamentu do głosu doszedł m.in. unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders. Komisarz z Belgii żalił się, że „nie może przedstawić pozytywnych zmian w zakresie praworządności”. Przy tym zaznaczył, że toczące się wobec Warszawy i Budapesztu postępowanie ws. artykułu 7 Traktatu o UE (czyli „stwierdzenie przez Radę ryzyka poważnego naruszenia przez Państwo Członkowskie wartości Unii”) pozwoli rządom obu państw „zastanowić się” w sprawie i zaakceptować brukselskie oczekiwania. Od Polski Unia żąda m.in. likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Didier Reynders pokusił się przy tym o niezwykle oryginalne uzasadnienie prowadzenia wobec Polski tak zaczepnej polityki – wtrącił w to wątek rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

– Ponieważ każemy Rosji respektować prawo międzynarodowe, musimy również wykonać własną pracę domową w Unii Europejskiej

– wzywał Belg.

Europoseł: Rząd Polski sam się na to zgodził

W środę prof. Bogusław Liberadzki, eurodeputowany Nowej Lewicy i były działacz komunistycznej PZPR, gościł w programie „Kwadrans Polityczny” na antenie kanału pierwszego TVP. Odniósł się tam do działań polskiego rządu oraz ocenił zasadność kar, jakie organy Unii Europejskiej nałożyły na Polskę.

Polityk nie omieszkał pominąć faktu, że na stosowanie tzw. mechanizmu warunkowości zgodził się sam premier Polski Mateusz Morawiecki. Powyższy mechanizm zakłada, że Unia Europejska ma prawo zablokować część funduszy tym państwom członkowskim, które uzna za łamiące zasadę praworządności.

– Premier Mateusz Morawiecki zgodził się na powiązanie pieniędzy z praworządnością. To rząd polski składał deklaracje, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zostanie zniesiona. To polski rząd twierdził, że reforma sądownictwa zostanie przestawiona na nowe tory

– przypomniał Liberadzki.

„To kary zasłużone”

Prowadzący zaznaczył, że Francja do niedawna dostarczała broń dla Rosji. Tę samą broń, która dzisiaj jest wykorzystywana przez żołnierzy prezydenta Władimira Putina w działaniach wojennych na Ukrainie. Mimo to, jak powiedział prowadzący, „to Polskę każe się za wyimaginowany brak praworządności”. Taka argumentacja najwyraźniej nie trafiła do gościa, który ocenił ją jako „mieszanie pojęć”. 

– Stanowisko jest bardzo jasne i jest nam bardzo potrzebna silna, spójna Unia Europejska. Ponadto nie ma mowy o karaniu Polski przez Parlament, Radę czy Komisję Europejską. Czym innym jest Trybunał Sprawiedliwości UE, który karę na Polskę narzucił. Ale musimy jasno powiedzieć, że to kary zasłużone. Nie ma więc dyskryminacji Polski, jest usilna prośba, by polska większość parlamentarna dokonała zmian w ustawodawstwie, które sama deklarowała

– twierdził eurodeputowany Lewicy.

Tę samą narrację polityk propagował w programie „Fakty” stacji TVN.

– Podatnicy europejscy nie będą płacić dla państwa, które nie przestrzega prawa. Jestem pewien, że te środki są już na stole, tylko trzeba spełnić ten warunek

– mówił.

CZYTAJ TEŻ: Kukiz na listach PiS? Polityk wyjaśnia

CZYTAJ TEŻ: Białoruski Hajun: Ruchy wojsk w stronę granicy z Litwą i Ukrainą

 

 



 

Polecane