"Duda oficjalnie uznał roszczenia terytorialne do Ukrainy". Odlot Miedwiediewa na Telegramie

Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew ogłosił na Telegramie, że Polska dokonała... rozbioru Ukrainy. "Maski opadły. Duda oficjalnie uznał roszczenia terytorialne do Ukrainy" - grzmi wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji.
Dmitrij Miedwiediew
Dmitrij Miedwiediew / Fot. Flickr/ Jürg Vollmer/ CC BY-SA 2.0

"Jest oczywiste, że to udawane braterstwo [z Polską - red.] nie przyniesie Ukraińcom niczego poza ostateczną utratą państwowości. Ale może właśnie tego oni chcą?" - pisze Miedwiediew na Telegramie.

"Maski opadły. Duda oficjalnie uznał roszczenia terytorialne do Ukrainy. Wybrał bardziej niż właściwą okazję do złożenia tego oświadczenia: Dzień Konstytucji RP" - bajdurzy były prezydent Rosji. Jego  zdaniem "samoświadomość narodowa Polaków została wyraźnie wzmocniona w obliczu epokowego kryzysu w sąsiednim państwie, zniszczonym przez spaczone rządy kijowskiego reżimu".

"A wraz z nią rosną apetyty terytorialne" - podkreśla Miedwiediew. Zdaniem byłego prezydenta Rosji, Zachodnia Ukraina będzie pożądanym nabytkiem dla Polski, ponieważ "pragnie ona restytucji terytorialnej, dokonywanej "pod pozorem wymownych słów o wiecznym braterstwie"".

"Ale potulny ukraiński sąsiad da się nabrać na wszystko w imię swoich złudnych marzeń o szczęśliwym życiu pod parasolem UE" - twierdzi Miedwiediew. Zaznaczył, że "nikt nie powinien się zbytnio ekscytować, ani też oddawać się próżnym marzeniom". 

"Niezależnie od tego, jakie magiczne zaklęcie stworzy Duda, chodzi o "de-facto aneksję zachodniej Ukrainy przez Polskę. Wody są testowane powoli, ale systematycznie. Widmowe bóle dawnej chwały, które dręczą Polaków od kilku stuleci, nie zniknęły. Zadanie jest proste: odzyskać upragnione historyczne ziemie, zasłaniając się agresywną antyrosyjską retoryką i kłamliwymi mantrami o wspólnym szczęściu z "bezgraniczną" Ukrainą. Pomścić liczne rozbiory Polski" - podsumował Miedwiediew.


 

POLECANE
Dr Jacek Saryusz-Wolski ws. MERCOSUR: Powstanie mniejszości blokującej jest możliwe z ostatniej chwili
Dr Jacek Saryusz-Wolski ws. MERCOSUR: Powstanie mniejszości blokującej jest możliwe

„Państwa Członkowskie UE mają podjąć decyzję w najbliższy wtorek 16 grudnia w sprawie umowy handlowej z MERCOSUR” - poinformował dr Jacek Saryusz-Wolski, doradca prezydenta RP do spraw europejskich na platformie X.

Półmetek rządu Tuska. CBOS opublikował najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Półmetek rządu Tuska. CBOS opublikował najnowszy sondaż

Na półmetku kadencji rząd Donalda Tuska ma 34 proc. zwolenników i 41 proc. przeciwników – wynika z sondażu CBOS. Politolog i socjolog z Uniwersytetu SWPS dr Mateusz Zaremba powiedział PAP, że taka dynamika wpisuje się w trend obserwowany także w przypadku wcześniejszych gabinetów.

Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

W najnowszym wystąpieniu telewizyjnym król Karol III podzielił się z Brytyjczykami zarówno dobrymi wiadomościami, jak i ważnym apelem dotyczącym profilaktyki nowotworowej. Monarcha zwrócił uwagę, że mimo trwającego leczenia funkcjonuje aktywnie, a dzięki wczesnemu wykryciu choroby jego terapia może wkrótce zostać skrócona.

Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem

Mój kolega, Stanisław, człek obdarzony wyjątkowym darem obserwacji i jeszcze większą umiejętnością ubierania swych spostrzeżeń w słowa, przez lata posługiwał się takim lapidarnym powiedzeniem: „Im gorzej u nich, tym lepiej dla nas!”.

Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie

Sześciu Polaków awansowało do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Niemiec Philipp Raimund. Piotr Żyła był 21., Kamil Stoch - 24., Maciej Kot - 28., Kacper Tomasiak - 29., Dawid Kubacki - 32., a Paweł Wąsek - 48.

Groźny incydent na komisariacie w Pionkach Wiadomości
Groźny incydent na komisariacie w Pionkach

Na komisariacie policji w Pionkach (woj. mazowieckie) doszło do groźnego zdarzenia, które, choć nikomu nie zrobiło krzywdy, wywołało poważne konsekwencje służbowe. Podczas rutynowych czynności z zatrzymanym jedna z funkcjonariuszek przypadkowo doprowadziła do wystrzału ze swojej broni służbowej.

Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu Wiadomości
Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu

Jeden z najwybitniejszych polskich krytyków jazzowych, pianista, pisarz, historyk, menedżer kultury, wydawca, fotograf i podróżnik zmarł w nocy 12 grudnia 2025 roku, w szpitalu w Wyszkowie. Miał 88 lat.

Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje Wiadomości
Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje

Przyszłość Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie od miesięcy wywołuje liczne spekulacje. Każdego dnia pojawiają się nowe doniesienia . Mimo tego jedno wydaje się jasne: Polak nadal widzi siebie w Barcelonie i jest gotowy zrobić wiele, aby pozostać w klubie.

Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina z ostatniej chwili
Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina

Kanclerz Friedrich Merz podejmie w poniedziałek w Berlinie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a tematem rozmów będzie aktualny stan negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy - poinformował w piątek rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius.

Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu Wiadomości
Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 21-letniego Maksymiliana S. na 20 lat i trzy miesiące pozbawienia wolności za zabójstwo 23-letniego studenta Uniwersytetu Gdańskiego Jakuba Siemiątkowskiego w Sopocie i posiadanie narkotyków. Mężczyzna zepchnął pokrzywdzonego pod pociąg w sierpniu 2024 r.

REKLAMA

"Duda oficjalnie uznał roszczenia terytorialne do Ukrainy". Odlot Miedwiediewa na Telegramie

Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew ogłosił na Telegramie, że Polska dokonała... rozbioru Ukrainy. "Maski opadły. Duda oficjalnie uznał roszczenia terytorialne do Ukrainy" - grzmi wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji.
Dmitrij Miedwiediew
Dmitrij Miedwiediew / Fot. Flickr/ Jürg Vollmer/ CC BY-SA 2.0

"Jest oczywiste, że to udawane braterstwo [z Polską - red.] nie przyniesie Ukraińcom niczego poza ostateczną utratą państwowości. Ale może właśnie tego oni chcą?" - pisze Miedwiediew na Telegramie.

"Maski opadły. Duda oficjalnie uznał roszczenia terytorialne do Ukrainy. Wybrał bardziej niż właściwą okazję do złożenia tego oświadczenia: Dzień Konstytucji RP" - bajdurzy były prezydent Rosji. Jego  zdaniem "samoświadomość narodowa Polaków została wyraźnie wzmocniona w obliczu epokowego kryzysu w sąsiednim państwie, zniszczonym przez spaczone rządy kijowskiego reżimu".

"A wraz z nią rosną apetyty terytorialne" - podkreśla Miedwiediew. Zdaniem byłego prezydenta Rosji, Zachodnia Ukraina będzie pożądanym nabytkiem dla Polski, ponieważ "pragnie ona restytucji terytorialnej, dokonywanej "pod pozorem wymownych słów o wiecznym braterstwie"".

"Ale potulny ukraiński sąsiad da się nabrać na wszystko w imię swoich złudnych marzeń o szczęśliwym życiu pod parasolem UE" - twierdzi Miedwiediew. Zaznaczył, że "nikt nie powinien się zbytnio ekscytować, ani też oddawać się próżnym marzeniom". 

"Niezależnie od tego, jakie magiczne zaklęcie stworzy Duda, chodzi o "de-facto aneksję zachodniej Ukrainy przez Polskę. Wody są testowane powoli, ale systematycznie. Widmowe bóle dawnej chwały, które dręczą Polaków od kilku stuleci, nie zniknęły. Zadanie jest proste: odzyskać upragnione historyczne ziemie, zasłaniając się agresywną antyrosyjską retoryką i kłamliwymi mantrami o wspólnym szczęściu z "bezgraniczną" Ukrainą. Pomścić liczne rozbiory Polski" - podsumował Miedwiediew.



 

Polecane