Awantura w Sejmie! Marszałek Sejmu musiała wyłączyć mikrofon Budki

Podczas głosowania opozycja wystąpiła z wnioskiem o zdjęcie z porządku obrad głosowania nad kandydaturą prof. Glapińskiego na prezesa NBP.
Zgłaszam wniosek o 15-minutową przerwę
– zaczął przemówienie szef klubu parlamentarnego KO.
Borys Budka twierdził, że Adam Glapiński jest winnym wzrostu ubóstwa wśród Polaków, zarzucał mu też brak jakichkolwiek kwalifikacji do zajmowania stanowiska prezesa NBP.
Jedyna jego kwalifikacja, to że zna prezesa PiS i melduje się na Nowogrodzkiej, gdy tego potrzebujecie. (...) Nie dość że stworzyliście państwo kolesi, to jeszcze państwo banksterów
– krytykował polityk PO.
Marszałek ripostuje: Zdecydujcie się
W swojej tyradzie Borys Budka mówił, że polityką gospodarczą Polski kieruje "dwóch banksterów", z których pierwszy "stał się premierem", a drugi to ten "którego PiS zrobił najbardziej skompromitowanym".
Panie pośle, proszę się zdecydować. Bo najpierw wychodzicie od co najmniej dwóch miesięcy na konferencje prasowe, krzycząc że nie poddajemy pod głosowanie właśnie tej propozycji o wybór prezesa NBP, a teraz wychodzicie i mówicie, żeby zdjąć to z porządku obrad.
– zauważyła marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
CZYTAJ TEŻ: Ukraińcy: Rosjanie zmuszeni do montowania w czołgach części zamiennych z...lodówek i zmywarek
CZYTAJ TEŻ: Sejm wybrał nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa
Budka próbował kontynuować swój monolog, ale marszałek Witek wyłączyła jego mikrofon.