Sofidel. 12. dzień strajku

„Może doczekamy się dojrzałej, odpowiedzialnej rozmowy” – piszą strajkujący w ciechanowskim Sofidelu pracownicy.
fot. NSZZ
fot. NSZZ "Solidarność" Sofidel

Strajk w Sofidelu trwa już dwunasty dzień. Dziś mają zostać podjęte rozmowy między zarządem spółki a przedstawicielami pracowników. – Tym razem odezwał się do nas pan dyrektor. Dzisiaj mamy spotkanie, wyznaczone na godzinę jedenastą. Może doczekamy się dojrzałej, odpowiedzialnej rozmowy. Miejmy nadzieję, że teraz nie będziemy rozmawiać o okolicznościach powstania opalenizny naszego kolegi, tylko przeprowadzimy konstruktywny dialog. Najwyższy czas, żeby dyrekcja potraktowała nas poważnie – przekazują przedstawiciele NSZZ „Solidarność” w Sofidelu.

Poprzednie negocjacje nie przyniosły pozytywnych efektów. Związkowcy relacjonowali 14 maja: – Doczekaliśmy się dialogu. W czwartek otrzymaliśmy ofertę: 600 zł brutto. Niestety nie mogliśmy tej propozycji omówić, gdyż już wczoraj była nieaktualna. Pani dyrektor nie podjęła z nami rozmowy. Bynajmniej nie osobiście. Wysłano do nas osobę, która nie dość, że nie brała udziału w mediacjach, to śledzi spór aż od… dwóch dni. Dodali też: – Dyrekcja, za pośrednictwem tej osoby, wyciąga do nas „pomocną dłoń”. Celem jest reaktywowanie oferty z czwartku, pod warunkiem, że przyjmiemy ją natychmiast. Dowiedzieliśmy się również, że obietnice pani dyrektor o konstruktywnym dialogu po porozumieniu z 2018 r. to jedynie czułe słówka. A w biznesie nie ma miejsca na sentymenty.

Przypomnijmy, 13 maja Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „S”, zwrócił się o poparcie żądań polskich pracowników do struktur międzynarodowych. Poparcie dla strajkujących pracowników wyraziły również struktury regionalne NSZZ „S” oraz poszczególne komisje zakładowe.

Pracownicy Sofidelu domagają się podwyżek. Jak piszą członkowie KK NSZZ „S” w liście do struktur międzynarodowych: „średnie wynagrodzenie miesięczne brutto zatrudnionych pracowników produkcyjnych wynosi 3764 zł brutto, czyli niewiele ponad obecnie obowiązującą kwotę płacy minimalnej w Polsce”.


 

POLECANE
Strzelanina w centrum handlowym w Oslo z ostatniej chwili
Strzelanina w centrum handlowym w Oslo

W centrum handlowym w stolicy Norwegii ktoś zaczął strzelać – informują lokalne media. Jak przekazał serwis vg.no, funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego. Nie ma informacji o poszkodowanych.

Hakerzy z Ukrainy wpadli w centrum Warszawy. Zaawansowany sprzęt, anteny, kamery z ostatniej chwili
Hakerzy z Ukrainy wpadli w centrum Warszawy. "Zaawansowany sprzęt, anteny, kamery"

Śródmiejscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy podróżowali z detektorem urządzeń szpiegowskich i sprzętem hakerskim. Cała trójka usłyszała zarzuty i trafiła do aresztu.

MSWiA ma pretensje do Ukrainy. Brak informacji o skazanych z ostatniej chwili
MSWiA ma pretensje do Ukrainy. Brak informacji o skazanych

Szef MSWiA Marcin Kierwiński powiedział w poniedziałek w Brukseli, że oczekuje większego zaangażowania Ukrainy w kwestii informacji o osobach skazanych w tym kraju. - Ostatnio zdarzało się, że osoby te nie były odnotowane w europejskim systemie, to się nie może powtórzyć - podkreślił.

Przetarg na tunel CPK wywołał burzę. Zarzuty o szycie pod zagraniczne korporacje Wiadomości
Przetarg na tunel CPK wywołał burzę. Zarzuty o szycie pod zagraniczne korporacje

Atmosfera wokół przetargu na jeden z najważniejszych kontraktów całej inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego staje się coraz bardziej napięta. Chodzi o projekt i budowę tunelu oraz podziemnej stacji kolejowej pod lotniskiem CPK. Branża budowlana kwestionuje stawiane wymagania, a sześć dużych firm skierowało odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej, zarzucając CPK ograniczanie konkurencji i faworyzowanie największych korporacji międzynarodowych.

Właściciel TVN na sprzedaż. Trump zabrał głos z ostatniej chwili
Właściciel TVN na sprzedaż. Trump zabrał głos

Prezydent USA Donald Trump poinformował w niedzielę, że będzie zaangażowany w proces decyzyjny dotyczący potencjalnego przejęcia przez Netflixa części koncernu Warner Bros.

Nawet do 50 tys. zł kary. Wiceminister zapowiada z ostatniej chwili
Nawet do 50 tys. zł kary. Wiceminister zapowiada

W poniedziałkowej "Rzeczpospolitej" wiceminister sportu i turystyki Ireneusz Raś ocenił, że unijny obowiązek rejestracji obiektów wynajmowanych na doby może skłonić część właścicieli do ich długoterminowego wynajmu lub sprzedaży. Zapowiedział, że kara za brak rejestracji wyniesie do 50 tys. zł.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy z ostatniej chwili
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią.

Tragiczna noc w Świętokrzyskiem. Nie żyją dwie osoby z ostatniej chwili
Tragiczna noc w Świętokrzyskiem. Nie żyją dwie osoby

Dwóch mężczyzn zginęło w pożarze mieszkania w kamienicy przy ul. Opatowskiej w Sandomierzu. Tej samej nocy doszło też do pożaru domu w miejscowości Kopiec w powiecie opatowskim.

Coraz gorsza sytuacja pacjentów. Polacy nie mają złudzeń z ostatniej chwili
Coraz gorsza sytuacja pacjentów. Polacy nie mają złudzeń

Blisko połowa Polaków uważa, iż w ciągu dwóch lat rządów obecnej koalicji sytuacja pacjentów w przychodniach i szpitalach się pogorszyła – wynika z najnowszego sondażu pracowni Opinia24 na zlecenie RMF FM.

Trump skrytykował Zełenskiego. Jestem rozczarowany z ostatniej chwili
Trump skrytykował Zełenskiego. "Jestem rozczarowany"

Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że jest rozczarowany, bo – jak stwierdził – przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie przeczytał jeszcze propozycji planu pokojowego. Według Trumpa Rosja zgadza się na wypracowaną propozycję.

REKLAMA

Sofidel. 12. dzień strajku

„Może doczekamy się dojrzałej, odpowiedzialnej rozmowy” – piszą strajkujący w ciechanowskim Sofidelu pracownicy.
fot. NSZZ
fot. NSZZ "Solidarność" Sofidel

Strajk w Sofidelu trwa już dwunasty dzień. Dziś mają zostać podjęte rozmowy między zarządem spółki a przedstawicielami pracowników. – Tym razem odezwał się do nas pan dyrektor. Dzisiaj mamy spotkanie, wyznaczone na godzinę jedenastą. Może doczekamy się dojrzałej, odpowiedzialnej rozmowy. Miejmy nadzieję, że teraz nie będziemy rozmawiać o okolicznościach powstania opalenizny naszego kolegi, tylko przeprowadzimy konstruktywny dialog. Najwyższy czas, żeby dyrekcja potraktowała nas poważnie – przekazują przedstawiciele NSZZ „Solidarność” w Sofidelu.

Poprzednie negocjacje nie przyniosły pozytywnych efektów. Związkowcy relacjonowali 14 maja: – Doczekaliśmy się dialogu. W czwartek otrzymaliśmy ofertę: 600 zł brutto. Niestety nie mogliśmy tej propozycji omówić, gdyż już wczoraj była nieaktualna. Pani dyrektor nie podjęła z nami rozmowy. Bynajmniej nie osobiście. Wysłano do nas osobę, która nie dość, że nie brała udziału w mediacjach, to śledzi spór aż od… dwóch dni. Dodali też: – Dyrekcja, za pośrednictwem tej osoby, wyciąga do nas „pomocną dłoń”. Celem jest reaktywowanie oferty z czwartku, pod warunkiem, że przyjmiemy ją natychmiast. Dowiedzieliśmy się również, że obietnice pani dyrektor o konstruktywnym dialogu po porozumieniu z 2018 r. to jedynie czułe słówka. A w biznesie nie ma miejsca na sentymenty.

Przypomnijmy, 13 maja Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „S”, zwrócił się o poparcie żądań polskich pracowników do struktur międzynarodowych. Poparcie dla strajkujących pracowników wyraziły również struktury regionalne NSZZ „S” oraz poszczególne komisje zakładowe.

Pracownicy Sofidelu domagają się podwyżek. Jak piszą członkowie KK NSZZ „S” w liście do struktur międzynarodowych: „średnie wynagrodzenie miesięczne brutto zatrudnionych pracowników produkcyjnych wynosi 3764 zł brutto, czyli niewiele ponad obecnie obowiązującą kwotę płacy minimalnej w Polsce”.



 

Polecane