McDonald's definitywnie opuszcza Rosję. "Dalsze prowadzenie tu biznesu nie jest już możliwe"

Na początku marca w mediach pojawiły się informacje, że sieć McDonald's tymczasowo zamyka swoje lokale na terenie Rosji, by ukarać Moskwę za agresję dokonaną przeciwko Ukrainie. Blisko 850 obecnych w Rosji lokali zostało zamrożonych.
Lukę powstałą po McDonald's zaczęli łatać rosyjscy przedsiębiorcy, którzy szybko pozakładali własne przedsiębiorstwa, których charakter świadczonych usług był jednak do złudzenia podobny do McDonald's, nierzadko nowe firmy wzorowały również swoje loga na gigancie, by klientom łatwiej było skojarzyć marki. Tak postąpiła m.in. rosyjska marka Wujek Wania.
Zaostrzenie stanowiska
Na zamrożeniu lokali firma jednak nie poprzestała. Postanawia pójść znacznie dalej. Opublikowała już specjalny komunikat, w którym opisuje najbliższą przyszłość swojej działalności w Federacji Rosyjskiej.
Kryzys humanitarny spowodowany wojną na Ukrainie i nieoczekiwane, nieprzewidywalne warunki rynkowe skłoniły McDonald's do wniosku, że dalsze prowadzenie biznesu w Rosji nie jest już możliwe
– czytamy w oświadczeniu.
Prezes spółki Chris Kempczinski ogłosił, że choć spółka ma "długą historię zapuszczania korzeni" m.in. w Rosji, to jednak ma również "zobowiązania wobec globalnej społeczności" i dlatego musi "pozostać niezłomna" w obronie swych przekonać.
Nasze wartości oznaczają, że nie możemy ignorować niepotrzebnego ludzkiego cierpienia na Ukrainie
– twierdził prezes korporacji.
Co teraz?
Komunikat wyjaśnia, że w najbliższym czasie spółka postara się dopilnować, by dotychczasowi jej pracownicy w Rosji otrzymali należne wypłaty w terminie. McDonald's korzystał z pracy aż 62 tys. rosyjskich pracowników. Władze firmy ustalą jeszcze szczegóły dot. przejęcia jej aktywów.
CZYTAJ TEŻ: Platforma miała „zablokować sprzedaż Lotosu Rosjanom”? To nagranie mówi zupełnie co innego [WIDEO]
CZYTAJ TEŻ: "Sto lat Panie Prezydencie!" Z pierwszą podróżą zagraniczną nowa prezydent Węgier jedzie do Polski
Lokale mają zostać sprzedane rosyjskim kontrahentom, ale McDonald's zaznacza, że nie udostępni im prawa do posługiwania się marką McDonald's. Muszą więc występować pod własnymi szyldami. Niektórzy rosyjscy politycy uważają to jednak za sprzyjający Rosji wynik sprawy.
Musimy chronić ludzi, ponieważ firmy, które teraz odchodzą, chcą zarabiać, korzystając z naszych rosyjskich surowców. Oto McDonald's, 100 procent rosyjskich surowców, ogłosił, że się zamyka. No i dobrze. Nie będzie McDonald's, tylko Wujek Wania.
– stwierdził deputowany Dumy Państwowej, Wiaczesław Wołodin.