Niemcy znowu chcą dostarczyć bezużyteczną broń. Ukraińcy wściekli
Według informacji przekazanych przez „Die Welt” zamiast tego zapowiedziano dostawę samobieżnych dział przeciwlotniczych typu Gepard, do których brakuje amunicji. Gazeta dodaje, że ukraińskiemu ministrowi spraw zagranicznych w rozmowie z Christine Lambrecht puściły nerwy.
„Jeśli chodzi o dostawy ciężkiej broni z Niemiec na Ukrainę, to od tygodni prawie nic się nie dzieje” – pisze „Die Welt” i dodaje, że we wtorek wieczorem lider opozycji z CDU Friedrich Merz oskarżył kanclerza Niemiec o celowe wprowadzenie w błąd. – Nie ma tu gry w otwarte karty – powiedział.
„Złość na Olafa Scholza jest nie tylko wyraźnie słyszalna w opozycji, ale także na Ukrainie. Według naszych informacji niedawno Ukraina poinformowała o tym niemiecki rząd” – czytamy.