„Wstydzą się Tuska. To kolejna poważna wtopa”. Tarczyński nie przebierał w słowach

W piątek 20 maja w Neapolu odbył się zjazd członków partii Forza Italia, której przewodniczy były szef włoskiego rządu Silvio Berlusconi. Jak informuje serwis ilmattino.it, w czasie trwania wydarzenia głos zabrali najważniejsi politycy Europejskiej Partii Ludowej, tacy jak m.in. Roberta Metsola i Donald Tusk. Lider grupy EPP w Parlamencie Europejskim Manfred Weber wziął nawet udział w zjeździe.
Tusk w swoim przemówieniu, podobnie jak szef grupy EPP w Europarlamencie, podkreślił, że Forza Italia jest „kluczowym członkiem rodziny EPP od początku jej powstania”. – Jestem całkowicie przekonany, że dzięki przywództwu Silvio Berlusconiego Forza Italia będzie nadal siłą napędową lepszych, bardziej konkurencyjnych Włoch i Europy – powiedział Tusk.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tusk przemawiał podczas zjazdu Forza Italia. Internauci przypominają postawę Berlusconiego wobec napadniętej Ukrainy
Tarczyński nie przebierał w słowach
Do całej sytuacji odniósł się w rozmowie z portalem tvp.info europoseł PiS Dominik Tarczyński. Jego zdaniem wystąpienie szefa PO na zjeździe partii Berlusconiego to kompromitacja. – Wpierw mówił po niemiecku w stronę Niemiec, teraz po włosku. Wszyscy wiemy, kto jest przeciwko sankcjom na Rosję: w tym kierunku idą przecież Włosi razem z Niemcami, razem z Austrią – powiedział europarlamentarzysta PiS.
– Berlusconi jest tym samym politykiem od lat. To nie jest jego nowa postawa i to nie jest tak, że Berlusconi nagle zmienił swój stosunek do Rosji. Od dawna spoglądał łagodnym okiem w stronę Rosji i dla kogoś, kto jest już trochę w polityce na takich [jak Tusk – przyp. red.] stanowiskach, nie jest żadną nowością ani tajemnicą – dodał.
Zdaniem Tarczyńskiego dzisiejsze słowa posła PO Sławomira Neumanna, który stwierdził, że to „dość stare wystąpienie Donalda Tuska” jest dowodem na to, że „wstydzą się Tuska i tego co powiedział”. – Boją się, że to kolejna poważna wtopa – ocenia europoseł PiS.