"Przyjdą do nas, będą nas przepraszać". Białoruska propaganda pokazuje półki w polskich sklepach [VIDEO]

Na profilu portalu Wieści ze Wschodu w serwisie Youtube opublikowano kuriozalny materiał, który ukazał się w białoruskiej telewizji, z polskim tłumaczeniem. Jego głównym tematem były rosnące ceny na Zachodzie.
/ screen YT

- Każdy kij ma dwa końce. Co by nie mówić, ta ludowa mądrość jest ponadczasowa, ponad polityką i ponad sankcjami - rozpoczyna swój materiał Ksenia Chudolia z propagandowej białoruskiej stacji telewizyjnej STV. Zdaniem autorki materiału sankcje, jakie UE i USA nałożyły na Rosję i Białoruś, odbiły się bardzo niekorzystnie na mieszkańcach krajów Zachodu.

- Póki światowe media wychodzą ze skóry służąc dyplomacji, na pierwszy plan przestrzeni medialnej wychodzą prości ludzie. Wychodzą z pustym portfelem i oczami okrągłymi ze zdumienia - głosi narracja materiału. W tym czasie pokazywane są półki w polskich sklepach. 

Następnie do kamery wypowiada się kobieta, a potem mężczyźni o czarnym kolorze skóry. Komentują oni wysokie ceny; nagranie wygląda, jakby zostało wykonane w USA.

- Ceny są zbyt wysokie, są całkowicie niekontrolowane. To niedorzeczne. Nie można do tego dopuszczać - mówi kobieta. 

- Ceny paliwa to absolutny koszmar. Byłem zmuszony odstawić samochód i chodzić na piechotę, ponieważ nie stać mnie na to, żeby zatankować - mówi czarnoskóry mężczyzna. 

- W Polsce szaleje inflacja, najwyższa od 24 lat. Podrożało wszystko, przede wszystkim ropa naftowa i benzyna - mówi kolejny mężczyzna. 

Na nagraniu nie mogło również zabraknąć białoruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenki, który ogłosił, że "zboże jest w praktyce nowym złotem i ropą, a może być nawet jeszcze droższe". 

- Dopóki Ukraina, jeden z głównych światowych eksporterów, nie będzie mogła przeprowadzić pełnego zasiewu, to ceny będą rosły dalej (...) W Europie te bezmyślne sankcje przeciw Rosji, i nas wzięli dla towarzystwa, żeby Rosja nie obchodziła sankcji przez Białoruś. (...) Rok przecierpimy, a potem zobaczycie: przyjdą do nas, będą przepraszać i prosić, żeby z nimi współpracować - podsumował Aleksander Łukaszenko.


 

POLECANE
Pociąg „Mazury” utknął w Nidzicy. Oblodzone drzewa runęły na linię trakcyjną z ostatniej chwili
Pociąg „Mazury” utknął w Nidzicy. Oblodzone drzewa runęły na linię trakcyjną

Zerwana sieć trakcyjna i unieruchomiony skład PKP Intercity. Pasażerowie pociągu „Mazury” zostali ewakuowani, a ruch kolejowy na ważnej trasie wstrzymano bez podania terminu wznowienia.

Grafzero: Najlepsze i najgorsze książki 2025! z ostatniej chwili
Grafzero: Najlepsze i najgorsze książki 2025!

Grafzero vlog literacki o najlepszych i najgorszych książkach 2025. Co się udało, co w przyszłym roku, jak wyszedł start wydawnictwa Centryfuga?

Tusk podczas sztabu kryzysowego o „niedobrych numerach” pogody. Rząd szykuje się na czarne scenariusze z ostatniej chwili
Tusk podczas sztabu kryzysowego o „niedobrych numerach” pogody. Rząd szykuje się na czarne scenariusze

Rząd zakłada najgorsze scenariusze, a służby zostały postawione w stan zwiększonej gotowości. Podczas sztabu kryzysowego Donald Tusk przyznał, że pogoda „wykręciła niedobre numery”, a sytuacja w części kraju nadal pozostaje poważna.

Energiewende na zakręcie. Deutsche Bank apeluje o zmianę kursu tylko u nas
Energiewende na zakręcie. Deutsche Bank apeluje o zmianę kursu

Deutsche Bank ostrzega, że niemiecka transformacja energetyczna Energiewende nie przebiega zgodnie z planem. W nowym raporcie bank wskazuje, że bez korekty polityki energetycznej, lepszego dopasowania OZE do sieci i magazynów oraz kontroli kosztów, Niemcy nie osiągną neutralności klimatycznej w 2045 roku, a ceny energii pozostaną wysokie.

W Elblągu ogłoszono pogotowie powodziowe. Służby w gotowości z ostatniej chwili
W Elblągu ogłoszono pogotowie powodziowe. Służby w gotowości

Sytuacja hydrologiczna na północy Polski staje się coraz poważniejsza. Obowiązują ostrzeżenia III stopnia, wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe, a służby monitorują poziomy wód na kluczowych rzekach i zbiornikach.

Bloomberg: Majątek 500 najbogatszych ludzi świata wzrósł w 2025 roku o 2,2 bln dolarów z ostatniej chwili
Bloomberg: Majątek 500 najbogatszych ludzi świata wzrósł w 2025 roku o 2,2 bln dolarów

Majątek 500 najbogatszych ludzi świata zwiększył się w upływającym roku o rekordowe 2,2 biliona dolarów, osiągając kwotę 11,9 biliona dolarów dzięki wzrostom na rynkach akcji, metali, kryptowalut i innych aktywów – przekazała w środę agencja Bloomberga.

Blokada Trumpa wystawiona na próbę. Gigantyczny chiński supertankowiec zmierza do Wenezueli pilne
Blokada Trumpa wystawiona na próbę. Gigantyczny chiński supertankowiec zmierza do Wenezueli

Tankowiec Thousand Sunny, od lat obsługujący transport ropy z Wenezueli do Chin, kieruje się w stronę objętego amerykańską blokadą kraju. Jednostka nie zmieniła kursu mimo zapowiedzi „całkowitej i kompletnej” blokady ogłoszonej przez Waszyngton. Liczy 330 metrów długości i 60 wysokości.

Zwrot ws. nominacji. Prezydent podpisze awanse w kontrwywiadzie pilne
Zwrot ws. nominacji. Prezydent podpisze awanse w kontrwywiadzie

Po tygodniach napięć między Pałacem Prezydenckim a rządem zapadła decyzja o zakończeniu konfliktu wokół nominacji oficerskich. Prezydent ma podpisać awanse po zaplanowanym spotkaniu z szefami służb.

Tysiące odbiorców bez prądu. Energa wydała komunikat z ostatniej chwili
Tysiące odbiorców bez prądu. Energa wydała komunikat

Trudne warunki atmosferyczne doprowadziły do awarii sieci elektrycznej w województwie warmińsko-mazurskim, prądu pozbawionych zostało 5,5 tys. odbiorców – poinformowała w środę spółka Energa-Operator. Firma zaznaczyła, że jej służby pracują nad możliwie szybkim przywróceniem zasilania.

Prokuratura przedstawiła akt oskarżenia ministrowi rolnictwa rządu PiS z ostatniej chwili
Prokuratura przedstawiła akt oskarżenia ministrowi rolnictwa rządu PiS

Sprawa dotycząca decyzji KOWR z lat 2018–2019 trafiła do sądu. Jan Krzysztof Ardanowski konsekwentnie podkreśla, że działał w interesie publicznym i nie wyrządził żadnych szkód Skarbowi Państwa.

REKLAMA

"Przyjdą do nas, będą nas przepraszać". Białoruska propaganda pokazuje półki w polskich sklepach [VIDEO]

Na profilu portalu Wieści ze Wschodu w serwisie Youtube opublikowano kuriozalny materiał, który ukazał się w białoruskiej telewizji, z polskim tłumaczeniem. Jego głównym tematem były rosnące ceny na Zachodzie.
/ screen YT

- Każdy kij ma dwa końce. Co by nie mówić, ta ludowa mądrość jest ponadczasowa, ponad polityką i ponad sankcjami - rozpoczyna swój materiał Ksenia Chudolia z propagandowej białoruskiej stacji telewizyjnej STV. Zdaniem autorki materiału sankcje, jakie UE i USA nałożyły na Rosję i Białoruś, odbiły się bardzo niekorzystnie na mieszkańcach krajów Zachodu.

- Póki światowe media wychodzą ze skóry służąc dyplomacji, na pierwszy plan przestrzeni medialnej wychodzą prości ludzie. Wychodzą z pustym portfelem i oczami okrągłymi ze zdumienia - głosi narracja materiału. W tym czasie pokazywane są półki w polskich sklepach. 

Następnie do kamery wypowiada się kobieta, a potem mężczyźni o czarnym kolorze skóry. Komentują oni wysokie ceny; nagranie wygląda, jakby zostało wykonane w USA.

- Ceny są zbyt wysokie, są całkowicie niekontrolowane. To niedorzeczne. Nie można do tego dopuszczać - mówi kobieta. 

- Ceny paliwa to absolutny koszmar. Byłem zmuszony odstawić samochód i chodzić na piechotę, ponieważ nie stać mnie na to, żeby zatankować - mówi czarnoskóry mężczyzna. 

- W Polsce szaleje inflacja, najwyższa od 24 lat. Podrożało wszystko, przede wszystkim ropa naftowa i benzyna - mówi kolejny mężczyzna. 

Na nagraniu nie mogło również zabraknąć białoruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenki, który ogłosił, że "zboże jest w praktyce nowym złotem i ropą, a może być nawet jeszcze droższe". 

- Dopóki Ukraina, jeden z głównych światowych eksporterów, nie będzie mogła przeprowadzić pełnego zasiewu, to ceny będą rosły dalej (...) W Europie te bezmyślne sankcje przeciw Rosji, i nas wzięli dla towarzystwa, żeby Rosja nie obchodziła sankcji przez Białoruś. (...) Rok przecierpimy, a potem zobaczycie: przyjdą do nas, będą przepraszać i prosić, żeby z nimi współpracować - podsumował Aleksander Łukaszenko.



 

Polecane