Afera po programie „Dzień dobry TVN”. Dziennikarka wydała oświadczenie

Stowarzyszenie zwróciło się w swoim poście bezpośrednio do stacji TVN, podkreślając, że sposób, w jaki dziennikarze wypowiadali się o osobach homoseksualnych, jest niedopuszczalny.
Tutaj czytaj więcej: Oj… Miłość Nie Wyklucza uderza w prowadzących TVN
Małgorzata Ohme odpowiada
Mówią, żeby nie komentować, ale boli mnie i wkurza podejrzewanie mnie o homofobię, oskarżenia o homofobiczny język, uprzedzenia. Dla mnie to absurd high level
– zaczyna Ohme na swoim Instagramie.
Czasami tak jest, gdy coś jest dla mnie naturalne, wyssane z mlekiem matki, że nie jestem nadwrażliwa semantycznie, wręcz bawię się ironią. „Czy w sporcie wypada być gejem” – wyrwane z kontekstu, włożone w usta homofoba brzmi rzeczywiście niezręcznie, ale przecież w tej rozmowie o to chodziło! By użyć ironii, prześmiać wzorzec męskiego macho obowiązującego w sportowych szatniach. Wszyscy przecież wiemy, że to środowisko bardzo mocno uprzedzone wobec LGBT
– pisze dalej.
Jeśli ktoś nie zrozumiał sarkazmu – przepraszam. Każdy, kto mnie zna, wie, że jestem osobą, która zawsze wspiera środowisko LGBT, przyjaźni się, spotyka, kocha – zapewnia. Piszę o tym, bo nie wstydzę się swoich poglądów, ba, nie raz wchodziłam w konflikty, reprezentując swoje skrajnie liberalne poglądy
– dodaje.