"Zachód przygotowuje przekształcenie części Ukrainy w polski protektorat". Kremlowska propaganda w natarciu

Rosyjska propaganda prowadzi kolejne etapy operacji dezinformacyjnej przeciw Polsce - ostatnio wykorzystała m.in. wizytę w Kijowie prezydenta Andrzeja Dudy - powiedział PAP rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
/ Pixabay.com

"Kreml szerzy kolejne insynuacje pod adresem Polski, powtarzając kłamstwa dotyczące rzekomych planów ataku Polski na zachodnią Ukrainę" - wskazał w rozmowie z PAP Żaryn.

Podał, że w narracji Rosji wizyta polskiego prezydenta była kolejnym krokiem na rzecz aneksji części terytorium Ukrainy przez Polskę.

"Odnosząc się do wizyty rosyjski propagandysta Aleksandra Chrolenko stwierdził nawet, że Zachód przygotowuje przekształcenie części Ukrainy w polski protektorat, a prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński zwrócił się do prezydenta Dudy z prośbą o wysłanie polskich żołnierzy na zachodnią Ukrainę" - mówił rzecznik.

"Chrolenko zaatakował także Zełeńskiego twierdząc, iż chce on zrobić z narodu ukraińskiego niewolników poddanych Polsce. Propagandysta prezentował przy tym Rosję jako jedyny kraj, który może powstrzymać ten plan" - dodał.

"Inny z rosyjskich +komentatorów+ przekonywał, że Polska czeka na +dogodny moment+, by wspólnie z Rosją podzielić Ukrainę na dwie części i zaanektować jej zachodnie terytoria" - powiedział PAP Żaryn.

"W tym przekazie Polska działa na rzecz Ukrainy tylko po to, by anektować jej część" - wskazał.

Również urzędnicy Kremla uczestniczą w tych działaniach propagandowych - w ostatnich dniach w operację dezinformacyjną włączyła się rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa - podał rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.

"Zaatakowała ona władze Ukrainy przekonując, że przyznawanie specjalnych praw polskim obywatelom na Ukrainie de facto legalizuje +zawłaszczenie Ukrainy przez Polskę+" - powiedział. Zaznaczył, że Zacharowa przekonywała, iż Zełeński dobrowolnie oddaje suwerenność Ukrainy, "a tym samym traci prawo do wysuwania roszczeń wobec Krymu".

Żaryn uważa, że słowa Zacharowej i propagandystów działających na zlecenie Kremla to kolejny etap działań dezinformacyjnych, które są obliczone na wywołanie wrogości między Polską a Ukrainą.

Ma to też deprecjonować wizerunek Polski na arenie międzynarodowej oraz wywoływać napięcia między Polakami i Ukraińcami, a intensywność oraz złożoność operacji wskazuje, że to antagonizowanie jest dla Rosji najważniejszym obecnie obszarem - ocenił.

Rzecznik zwrócił uwagę, że również białoruska propaganda włącza się w działania przeciwko relacjom Polska-Ukraina.

Przypomniał, że Aleksandr Łukaszenka wygłaszał kłamliwe tezy rosyjskiej propagandy o możliwej aneksji Ukrainy przez Polskę podczas spotkania z Władimirem Putinem. "Prezentował on NATO i Polskę jako zagrożenie dla Ukrainy i zapowiedział, że Kijów będzie się chciał z czasem zwrócić do Mińska z prośbą o pomoc" - relacjonował Żaryn.

Powiedział, że "Białoruś jednym głosem z Rosją prowadzi działania dezinformacyjne obliczone na oczernianie Polski i międzynarodowych struktur - NATO - w kontekście rozwoju wydarzeń na Ukrainie".

Dodał, że w tych działaniach wykorzystywani są także propagandyści białoruscy, np. politolog Aleksiej Dzermant, który stwierdził, że Polacy będą kolonizatorami i dojdzie do połączenia polskiej administracji i wojska z "resztkami państwa ukraińskiego".

"Według Dzermanta prezydent Zełeński mógł obiecać Polsce część terytorium Ukrainy w zamian za ochronę jego osoby, a działanie prezydenta ma być wynikiem spodziewanej klęski w Donbasie" - twierdzi białoruska dezinformacja.

Oskarżenia wobec Polski dotyczące rzekomych przygotowań do aneksji zachodniej Ukrainy lub części Białorusi pojawiają się od wielu lat w rosyjskich mediach, na prorosyjskich blogach oraz w wypowiedziach rosyjskich polityków i urzędników. W ostatnich dniach przekaz te uległ wzmocnieniu - zwrócił uwagę rzecznik w rozmowie z PAP.


 

POLECANE
Alarmujące dane o przemocy domowej w Niemczech. Rząd szuka rozwiązań z ostatniej chwili
Alarmujące dane o przemocy domowej w Niemczech. Rząd szuka rozwiązań

W Niemczech rośnie liczba przypadków przemocy domowej. Według najnowszych danych zebranych przez gazetę „Welt am Sonntag” od urzędów kryminalnych w poszczególnych landach, tylko w ubiegłym roku zgłoszono ponad 266 tysięcy ofiar. To wzrost o 4 procent w porównaniu z rokiem 2023. Eksperci zaznaczają jednak, że skala zjawiska jest znacznie większa – wiele osób nie decyduje się na zgłoszenie przemocy z obawy przed sprawcą, wstydem lub brakiem wiary w skuteczność pomocy.

Walczyło o nią wielu. Na licytacji w Oslo padł prawdziwy rekord Wiadomości
"Walczyło o nią wielu". Na licytacji w Oslo padł prawdziwy rekord

Wybita w Bydgoszczy XVII-wieczna złota "moneta chocimska" Zygmunta III Wazy została sprzedana na sobotniej aukcji w Oslo za 19,2 mln koron, czyli ok. 7 mln zł. To najwyższa cena osiągnięta za podobny obiekt w historii Skandynawii.

Nowe doniesienia ws. Szczęsnego. Trener Barcelony powiedział to wprost Wiadomości
Nowe doniesienia ws. Szczęsnego. Trener Barcelony powiedział to wprost

FC Barcelona przygotowuje się do wielkiego starcia z Realem Madryt w 35. kolejce La Liga. Przed niedzielnym El Clasico na konferencji prasowej pojawił się trener Hansi Flick, który nie tylko zapowiedział skład, ale też odniósł się do przyszłości Wojciecha Szczęsnego w klubie.

Szef MON pogratulował polskim pilotom. Chodzi o ważne szkolenie w USA Wiadomości
Szef MON pogratulował polskim pilotom. Chodzi o ważne szkolenie w USA

Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz pogratulował w sobotę polskim pilotom, którzy ukończyli pierwszy etap szkolenia na samolotach F-35 w USA. Podkreślił, że żołnierze ci wzmacniają polskie zdolności obronne.

Sprawa śmierci 3-latki ze Słupska. Są zarzuty dla rodziców z ostatniej chwili
Sprawa śmierci 3-latki ze Słupska. Są zarzuty dla rodziców

Dożywocie grozi rodzicom 3-letniej dziewczynki, która z rozległymi oparzeniami ciała trafiła w piątek do szpitala w Słupsku. Mimo starań lekarzy dziecko zmarło.

Stanowski po spotkaniu z Nawrockim: „Zapamiętam to na długo” pilne
Stanowski po spotkaniu z Nawrockim: „Zapamiętam to na długo”

W piątek wieczorem odbyła się debata kandydatów na prezydenta, podczas której Krzysztof Stanowski wezwał Karola Nawrockiego do wyjaśnień dotyczących zakupu kawalerki w Gdańsku. Po wydarzeniu do Stanowskiego podszedł Karol Nawrocki. "Powiem wam, że dla mnie te wybory to także kolekcjonowanie w głowie pewnych scenek. Jedną z nich zapamiętam na długo" - opisuje swoją rozmowę z Nawrockim dziennikarz.

Ważny komunikat dla mieszkańców Torunia Wiadomości
Ważny komunikat dla mieszkańców Torunia

Od niedzieli 11 maja do niedzieli 18 maja na toruńskim lotnisku znów odbędą się zawody samolotowe. Do miasta przylecą najlepsi piloci z Polski, by wziąć udział w Pucharze Polski w Akrobacjach Samolotowych.

Kraków: w domu studenckim znaleziono dwa ciała Wiadomości
Kraków: w domu studenckim znaleziono dwa ciała

Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie potwierdziła Polsat News, że w hotelowej części akademika przy ul. Reymonta w Krakowie odkryto ciała dwóch mężczyzn w wieku ok. 50 lat.

Gwiazdor serialu Rodzinka.pl ogłosił radosną nowinę Wiadomości
Gwiazdor serialu "Rodzinka.pl" ogłosił radosną nowinę

Adam Zdrójkowski, znany szerszej publiczności z roli Kuby Boskiego w popularnym serialu Rodzinka.pl, ma powody do świętowania. Aktor właśnie pochwalił się, że kupił mieszkanie w Hiszpanii.

Piłkarska elita finansowa: które kluby piłkarskie rozbijają banki? Ranking CNBC Wiadomości
Piłkarska elita finansowa: które kluby piłkarskie rozbijają banki? Ranking CNBC

W 2025 roku wartość klubów piłkarskich figurujących na szczycie stawki osiągnęła imponujące poziomy, a dane przedstawione przez CNBC pokazują, które zespoły dominują nie tylko na boisku, ale także w sferze finansowej.

REKLAMA

"Zachód przygotowuje przekształcenie części Ukrainy w polski protektorat". Kremlowska propaganda w natarciu

Rosyjska propaganda prowadzi kolejne etapy operacji dezinformacyjnej przeciw Polsce - ostatnio wykorzystała m.in. wizytę w Kijowie prezydenta Andrzeja Dudy - powiedział PAP rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
/ Pixabay.com

"Kreml szerzy kolejne insynuacje pod adresem Polski, powtarzając kłamstwa dotyczące rzekomych planów ataku Polski na zachodnią Ukrainę" - wskazał w rozmowie z PAP Żaryn.

Podał, że w narracji Rosji wizyta polskiego prezydenta była kolejnym krokiem na rzecz aneksji części terytorium Ukrainy przez Polskę.

"Odnosząc się do wizyty rosyjski propagandysta Aleksandra Chrolenko stwierdził nawet, że Zachód przygotowuje przekształcenie części Ukrainy w polski protektorat, a prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński zwrócił się do prezydenta Dudy z prośbą o wysłanie polskich żołnierzy na zachodnią Ukrainę" - mówił rzecznik.

"Chrolenko zaatakował także Zełeńskiego twierdząc, iż chce on zrobić z narodu ukraińskiego niewolników poddanych Polsce. Propagandysta prezentował przy tym Rosję jako jedyny kraj, który może powstrzymać ten plan" - dodał.

"Inny z rosyjskich +komentatorów+ przekonywał, że Polska czeka na +dogodny moment+, by wspólnie z Rosją podzielić Ukrainę na dwie części i zaanektować jej zachodnie terytoria" - powiedział PAP Żaryn.

"W tym przekazie Polska działa na rzecz Ukrainy tylko po to, by anektować jej część" - wskazał.

Również urzędnicy Kremla uczestniczą w tych działaniach propagandowych - w ostatnich dniach w operację dezinformacyjną włączyła się rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa - podał rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.

"Zaatakowała ona władze Ukrainy przekonując, że przyznawanie specjalnych praw polskim obywatelom na Ukrainie de facto legalizuje +zawłaszczenie Ukrainy przez Polskę+" - powiedział. Zaznaczył, że Zacharowa przekonywała, iż Zełeński dobrowolnie oddaje suwerenność Ukrainy, "a tym samym traci prawo do wysuwania roszczeń wobec Krymu".

Żaryn uważa, że słowa Zacharowej i propagandystów działających na zlecenie Kremla to kolejny etap działań dezinformacyjnych, które są obliczone na wywołanie wrogości między Polską a Ukrainą.

Ma to też deprecjonować wizerunek Polski na arenie międzynarodowej oraz wywoływać napięcia między Polakami i Ukraińcami, a intensywność oraz złożoność operacji wskazuje, że to antagonizowanie jest dla Rosji najważniejszym obecnie obszarem - ocenił.

Rzecznik zwrócił uwagę, że również białoruska propaganda włącza się w działania przeciwko relacjom Polska-Ukraina.

Przypomniał, że Aleksandr Łukaszenka wygłaszał kłamliwe tezy rosyjskiej propagandy o możliwej aneksji Ukrainy przez Polskę podczas spotkania z Władimirem Putinem. "Prezentował on NATO i Polskę jako zagrożenie dla Ukrainy i zapowiedział, że Kijów będzie się chciał z czasem zwrócić do Mińska z prośbą o pomoc" - relacjonował Żaryn.

Powiedział, że "Białoruś jednym głosem z Rosją prowadzi działania dezinformacyjne obliczone na oczernianie Polski i międzynarodowych struktur - NATO - w kontekście rozwoju wydarzeń na Ukrainie".

Dodał, że w tych działaniach wykorzystywani są także propagandyści białoruscy, np. politolog Aleksiej Dzermant, który stwierdził, że Polacy będą kolonizatorami i dojdzie do połączenia polskiej administracji i wojska z "resztkami państwa ukraińskiego".

"Według Dzermanta prezydent Zełeński mógł obiecać Polsce część terytorium Ukrainy w zamian za ochronę jego osoby, a działanie prezydenta ma być wynikiem spodziewanej klęski w Donbasie" - twierdzi białoruska dezinformacja.

Oskarżenia wobec Polski dotyczące rzekomych przygotowań do aneksji zachodniej Ukrainy lub części Białorusi pojawiają się od wielu lat w rosyjskich mediach, na prorosyjskich blogach oraz w wypowiedziach rosyjskich polityków i urzędników. W ostatnich dniach przekaz te uległ wzmocnieniu - zwrócił uwagę rzecznik w rozmowie z PAP.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe