W środę senator gościł w programie „Rozmowa Piaseckiego”. Komentował sprawę uchwalenia nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, w której zniesiono instytucję Izby Dyscyplinarnej, zastępując ją Izbą Odpowiedzialności Zawodowej. Kamiński postawił premierowi bardzo poważny zarzut – jego zdaniem premier „po prostu łże”.

Likwidacja Izby Dyscyplinarnej była jednym z żądań, jakie Komisja Europejska postawiła Polsce. Spełnienie tych roszczeń było jednym z warunków wypłacenia Polsce należnych jej pieniędzy z Funduszu Odbudowy UE.

Ataki pod adresem premiera

W programie polityk odnosił się także do kwestii przygotowania rządu PiS na zwalczanie sytuacji kryzysowych.

– Pretensje mamy o to, jak Polska była pod rządami PiS przygotowana zarówno na pandemię, jak i na inflację

– podkreślił gość wywiadu.

– Okazuje się, że Mateusz Morawiecki jest kompletnym nieudacznikiem. Rząd PiS przygotował nas tak na pandemię, że Polaków umarło prawdopodobnie najwięcej w Europie statystycznie. A inflacja znowu uderza w nas nieporównywalnie bardziej i dotkliwiej niż w innych

– grzmiał Kamiński.

„Bohater przemian”

Polityk nie krył, że w kwestiach gospodarczych upatrzył już sobie autorytet i bynajmniej nie jest nim premier Mateusz Morawiecki.

– Nigdy nie ukrywałem publicznie i to nawet w czasach, kiedy byłem członkiem Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego, czyli 20 lat temu, że dla mnie bohaterem polskich przemian jest Leszek Balcerowicz

– wyznał senator.

– Ja zawsze byłem zwolennikiem tego, żeby polityka ekonomiczna była polityką racjonalną

– twierdził.

CZYTAJ TEŻ: W Brazylii trwa największa od 1975 r. powódź. Podano liczbę ofiar

CZYTAJ TEŻ: Samolot z królową Elżbietą II na pokładzie musiał przerwać lądowanie

Polityk wspomniał o członkostwie w Zjednoczeniu-Chrześcijańsko Narodowym. Nie było jedynym ugrupowaniem, z którym się związał. Działał też w Narodowym Odrodzeniu Polski, Przymierzu Prawicy, partii Polska Jest Najważniejsza, PO oraz Unii Europejskich Demokratów. Był również członkiem PiS-u, co dzisiaj nie przeszkadza mu jednak w krytykowaniu partii.