SURVIVAL W TETEROW I DUDEK JAK FENIKS Z POPIOŁÓW

SURVIVAL W TETEROW I DUDEK JAK FENIKS Z POPIOŁÓW

To był bardzo ważny żużlowy weekend. Po Teterow wyjaśniło się wiele, gdy chodzi o „generałkę” Grand Prix. W Ekstralidze mamy połówkę sezonu zasadniczego i temu już więcej wiemy niż przed tygodniem, choć akurat w najsilniejszej żużlowej lidze świata przed sobotą było mniej niewiadomych niż w GP. Przejaśnia się też sytuacja w I lidze (też najmocniejsza na globie w swojej kategorii), choć tu, jak też w najwyższej klasie rozgrywkowej daleko jeszcze do ostatecznych rozwiązań.

Nie rozumiem tych, którzy chwalą „romantyczną”, jak 30-40 lat wstecz, walkę na fatalnie przygotowanym torze w GP Niemiec. Rozumiem, że jeźdźcy ścigają się o tytuł indywidualnego mistrza świata na żużlu, a nie w rodeo. To nie survival, to Grand Prix! Mnogość upadków, w tym w jednym z biegów dwóch zawodników wywracających się, jeden po drugim, na tej samej dziurze - to pachnie paranoją, a nie wielkim ściganiem. To wcale nie odbiera zasług i splendoru dla tych, którzy w tych warunkach poradzili sobie najlepiej - przesympatycznego Patryka Dudka (ukłony dla najwierniejszego kibica „Duzersa” czyli jego Mamy!) i Mistrza Bartosza. Jednak zawody takie, jak te, były zaprzeczeniem speedwaya, a nie jego promocją.

Pytanie retoryczne: czy 80-milionowe państwo niemieckie nie stać na tor nadający się na zawody o podium IMŚ? Ok, GP w Chorwacji - w Gorican, na Narodowym w Warszawie czy na Markecie (oj, mam sentyment do tego praskiego zabytku!) były może i nudne, ale jednak w miarę bezpieczne. W Teterow (2,5 godziny pociągiem od Berlina, samochodem z Polski jeszcze bliżej) było po prostu niebezpiecznie.

Zmarzlik jest już samodzielnym liderem z dużą przewagą punktową. Jeśli nie odniesie kontuzji (odpukać w niemalowane) to powinien dowieźć te przewagę do końca - oczywiście po walce. Zresztą akurat Bartek nie jest typem asekuranta. Wręcz przeciwnie...

Maciek Janowski jest wciąż drugi, ale czuje oddech Leona z Kaszub. Teoretycznie na podium GP na końcu stanąć może nawet Patryk Dudek (czego mu życzę!), któremu brakuje do tego 15 punktow, ale tylko dwóch do pierwszej „szóstki” gwarantującej start w GP 2023. Na papierze to możemy mieć nawet pierwszy raz w historii całkowicie polskie podium w GP, jednak Szwed Lindberg oraz Duńczycy Madsen i Michelsen mają w tej kwestii zupełnie inne zdanie. Ten drugi, bądź co bądź aktualny mistrz Europy, jest trochę jak Patryk „Feniks z popiołów” Dudek. Zawodnik Apatora, ale idol kibiców Falubazu, gasł w trzech dotychczasowych turniejach GP, aby… wygrać czwarty. Duńczyk mieszkający na Śląsku, ale jeżdżący dla Lublina z kolei gasł w ostatnich dwóch turniejach GP, aby odrodzić się – dla Wrocławian niestety- w niedzielnym meczu ligowym Motoru z Betardem Spartą.

 

Już nie mogę się doczekać kolejnych turniejów GP i następnych kolejek Ekstraligi…

 

*tekst ukazał się na portalu interia.pl (06.06.2022)


 

POLECANE
KE zatwierdziła wniosek Polski o udzielenie pomocy publicznej na budowę elektrowni jądrowej z ostatniej chwili
KE zatwierdziła wniosek Polski o udzielenie pomocy publicznej na budowę elektrowni jądrowej

Komisja Europejska we wtorek oficjalnie wyraziła zgodę na udzielenie przez Polskę pomocy publicznej na budowę elektrowni jądrowej. Premier Donald Tusk poinformował, że budowa będzie mogła ruszyć jeszcze w grudniu i że zabezpieczono na ten cel całość potrzebnej kwoty, czyli 60 mld zł.

Ranking najbardziej wpływowych polityków według ''Politico''. Nawrocki wyróżniony, złe wieści dla Tuska z ostatniej chwili
Ranking najbardziej wpływowych polityków według ''Politico''. Nawrocki wyróżniony, złe wieści dla Tuska

Magazyn ''Politico'' umieścił Karola Nawrockiego jako jedynego Polaka w gronie 28 najbardziej wpływowych na sytuację w Europie polityków. Na czele zestawienia został sklasyfikowany prezydent USA Donald Trump.

Ogromne złoża na Bałtyku. Niemcy chcą zatrzymać Polskę z ostatniej chwili
Ogromne złoża na Bałtyku. Niemcy chcą zatrzymać Polskę

Nowo odkryte złoże ropy i gazu – Wolin East – znajduje się na Bałtyku, ok. 6 km od Świnoujścia. To jedno z największych odkryć w Europie w ostatniej dekadzie. Ekolodzy domagają się wstrzymania prac na Morzu Bałtyckim.

Wojewoda mazowiecki nadał rygor natychmiastowej wykonalności dla decyzji lokalizacyjnej CPK z ostatniej chwili
Wojewoda mazowiecki nadał rygor natychmiastowej wykonalności dla decyzji lokalizacyjnej CPK

Wojewoda mazowiecki nadał rygor natychmiastowej wykonalności dla decyzji lokalizacyjnej CPK, co otwiera drogę do uzyskania pozwoleń na budowę oraz uruchomiony zostaje proces odszkodowawczy dla przejmowania brakujących działek – poinformował we wtorek wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski.

KO w kłopotach. Sondaż nie pozostawia złudzeń z ostatniej chwili
KO w kłopotach. Sondaż nie pozostawia złudzeń

Ogólnopolska Grupa Badawcza sprawdziła, jak obecnie rozłożyłyby się mandaty w Sejmie. Na prowadzeniu znalazła się Koalicja Obywatelska. Mimo to, biorąc pod uwagę mandaty KO oraz jedynego koalicjanta, który wszedłby do Sejmu – Lewicę – wciąż nie udałoby się utworzyć większości parlamentarnej.

Znany dziennikarz przechodzi do Kanału Zero z ostatniej chwili
Znany dziennikarz przechodzi do Kanału Zero

Po ponad 14 latach pracy w Grupie ZPR Media Jacek Prusinowski żegna się z "Super Expressem" i Radiem Plus. Z ustaleń mediów wynika, że dołączy do Kanału Zero Krzysztofa Stanowskiego.

Niemiecki think-tank chce europejskiego dealu z Ukrainą tylko u nas
Niemiecki think-tank chce "europejskiego" dealu z Ukrainą

Plan pokojowy negocjowany poza Europą budzi w Berlinie alarm. Niemiecki think-tank ostrzega, że rozmowy USA–Rosja mogą pominąć Ukrainę i całkowicie osłabić wpływ UE na zakończenie wojny. Europa ma coraz mniej czasu, by odzyskać inicjatywę.

Tusk: Budowa elektrowni jądrowej będzie mogła ruszyć w grudniu z ostatniej chwili
Tusk: Budowa elektrowni jądrowej będzie mogła ruszyć w grudniu

– KE wyraża zgodę na pomoc publiczną na budowę elektrowni jądrowej w Polsce. Za chwilę oficjalne potwierdzenie – powiedział we wtorek premier Donald Tusk. Jak stwierdził szef rządu, budowa elektrowni jądrowej w Polsce będzie mogła ruszyć w grudniu.

Bunt w NBP. Jest ruch prezesa Glapińskiego z ostatniej chwili
Bunt w NBP. Jest ruch prezesa Glapińskiego

Trzech członków zarządu NBP straciło nadzór nad departamentami merytorycznymi – wynika z opublikowanej we wtorek struktury organizacyjnej NBP. W efekcie już czterech członków zarządu banku centralnego nie nadzoruje pracy żadnego z departamentów.

Dziki terroryzują Warszawę wideo
Dziki terroryzują Warszawę

Mieszkańcy Białołęki boją się wychodzić z psami. Podobnie jest w Józefowie k. Warszawy.

REKLAMA

SURVIVAL W TETEROW I DUDEK JAK FENIKS Z POPIOŁÓW

SURVIVAL W TETEROW I DUDEK JAK FENIKS Z POPIOŁÓW

To był bardzo ważny żużlowy weekend. Po Teterow wyjaśniło się wiele, gdy chodzi o „generałkę” Grand Prix. W Ekstralidze mamy połówkę sezonu zasadniczego i temu już więcej wiemy niż przed tygodniem, choć akurat w najsilniejszej żużlowej lidze świata przed sobotą było mniej niewiadomych niż w GP. Przejaśnia się też sytuacja w I lidze (też najmocniejsza na globie w swojej kategorii), choć tu, jak też w najwyższej klasie rozgrywkowej daleko jeszcze do ostatecznych rozwiązań.

Nie rozumiem tych, którzy chwalą „romantyczną”, jak 30-40 lat wstecz, walkę na fatalnie przygotowanym torze w GP Niemiec. Rozumiem, że jeźdźcy ścigają się o tytuł indywidualnego mistrza świata na żużlu, a nie w rodeo. To nie survival, to Grand Prix! Mnogość upadków, w tym w jednym z biegów dwóch zawodników wywracających się, jeden po drugim, na tej samej dziurze - to pachnie paranoją, a nie wielkim ściganiem. To wcale nie odbiera zasług i splendoru dla tych, którzy w tych warunkach poradzili sobie najlepiej - przesympatycznego Patryka Dudka (ukłony dla najwierniejszego kibica „Duzersa” czyli jego Mamy!) i Mistrza Bartosza. Jednak zawody takie, jak te, były zaprzeczeniem speedwaya, a nie jego promocją.

Pytanie retoryczne: czy 80-milionowe państwo niemieckie nie stać na tor nadający się na zawody o podium IMŚ? Ok, GP w Chorwacji - w Gorican, na Narodowym w Warszawie czy na Markecie (oj, mam sentyment do tego praskiego zabytku!) były może i nudne, ale jednak w miarę bezpieczne. W Teterow (2,5 godziny pociągiem od Berlina, samochodem z Polski jeszcze bliżej) było po prostu niebezpiecznie.

Zmarzlik jest już samodzielnym liderem z dużą przewagą punktową. Jeśli nie odniesie kontuzji (odpukać w niemalowane) to powinien dowieźć te przewagę do końca - oczywiście po walce. Zresztą akurat Bartek nie jest typem asekuranta. Wręcz przeciwnie...

Maciek Janowski jest wciąż drugi, ale czuje oddech Leona z Kaszub. Teoretycznie na podium GP na końcu stanąć może nawet Patryk Dudek (czego mu życzę!), któremu brakuje do tego 15 punktow, ale tylko dwóch do pierwszej „szóstki” gwarantującej start w GP 2023. Na papierze to możemy mieć nawet pierwszy raz w historii całkowicie polskie podium w GP, jednak Szwed Lindberg oraz Duńczycy Madsen i Michelsen mają w tej kwestii zupełnie inne zdanie. Ten drugi, bądź co bądź aktualny mistrz Europy, jest trochę jak Patryk „Feniks z popiołów” Dudek. Zawodnik Apatora, ale idol kibiców Falubazu, gasł w trzech dotychczasowych turniejach GP, aby… wygrać czwarty. Duńczyk mieszkający na Śląsku, ale jeżdżący dla Lublina z kolei gasł w ostatnich dwóch turniejach GP, aby odrodzić się – dla Wrocławian niestety- w niedzielnym meczu ligowym Motoru z Betardem Spartą.

 

Już nie mogę się doczekać kolejnych turniejów GP i następnych kolejek Ekstraligi…

 

*tekst ukazał się na portalu interia.pl (06.06.2022)



 

Polecane