Cieślak wystartuje w najbliższych wyborach? Jasna deklaracja szefa Republikanów

Minister Michał Cieślak zachował się honorowo i podał się do dymisji, pozostaje oczywiście posłem, członkiem Zjednoczonej Prawicy, w najbliższych wyborach będzie startować, wyborcy będą oceniać jego zachowanie - powiedział w piątek prezes partii Republikańskiej, europoseł Adam Bielan.
/ fot. PAP/Radek Pietruszka

Lider Partii Republikańskiej i europoseł PiS Adam Bielan był pytany w piątek w TVP Info, jak ocenia incydent na poczcie w Pacanowie, w wyniku którego minister-członek Rady Ministrów Michał Cieślak, wywodzący się z jego ugrupowania, stracił stanowisko. Zdaniem Bielana urzędniczka na poczcie w Pacanowie zachowała się niewłaściwie, krytykując ministra Cieślaka i wygłaszając publicznie krytykę polityki rządu. "Każdy ma prawo być obsłużony na poczcie, niezależnie jakie ma poglądy polityczne" - podkreślił.

"To nie była kontrola poselska, pan minister w tym urzędzie po prostu odbierał listy polecone, a urzędniczka rozpoznała go i zaczęła wygłaszać, jak twierdzi pan minister, w sposób wulgarny tyrady na temat naszych rządów. Ma prawo mieć poglądy, ma prawo się tymi poglądami dzielić ze spotkanym posłem czy ministrem, jak tego nie kwestionuje, natomiast nie w urzędzie, w którym on po prostu chciał odebrać listy" - mówił Bielan.

Jak dodał, minister Cieślak zachował się na poczcie właściwie, bo "nie wchodził w żadne pyskówki".

"Natomiast później moim zdaniem popełnił błąd. Ja bym się tak nie zachował, niepotrzebnie wysyłał skargę do kierownictwa Poczty Polskiej" - zaznaczył europoseł PiS. "Osobne zachowanie to jest zachowanie Poczty Polskiej, która się zachowała wzorcowo i potraktowała tę skargę jak skargę każdego obywatela" - dodał.

Bielan oświadczył, że cieszy się, iż pani z poczty, choć zachowała się niewłaściwie, nie została w rezultacie zwolniona z pracy. "Pan minister popełnił błąd, za który zapłacił najwyższą cenę w przypadku ministrów, czyli dymisją. Złożył ją sam, oczywiście po rozmowie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i ze mną" - relacjonował.

"Pan minister zachował się honorowo i pozostaje oczywiście posłem, członkiem Zjednoczonej Prawicy. W najbliższych wyborach będzie startować, wyborcy będą oceniać jego zachowanie. Moim zdaniem ono nie zasługiwało na aż taką karę, ale w polityce trzeba czasem płacić za błędy, nawet niewielkie" - zaznaczył Bielan.

Zwrócił uwagę, że zachowanie Michała Cieślaka można porównać z zachowaniem marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, który jest "oskarżony o ciężkie przestępstwa korupcyjne", ale "nie chce się poddać osądowi wymiaru sprawiedliwości i chowa się za immunitetem".

Odejście Cieślaka ze stanowiska ministra w KPRM ma związek z incydentem, jaki miał miejsce w Pacanowie. Redakcja portalu wyborcza.pl w Kielcach napisała we wtorek, że naczelniczkę poczty z Pacanowa (Świętokrzyskie) czekają surowe konsekwencje za to, że pożaliła się ministrowi w KPRM ds. samorządu Michałowi Cieślakowi na drożyznę. "GW" napisała, że wybrany do Sejmu ze świętokrzyskiej listy PiS poseł Partii Republikańskiej przyszedł do placówki, by odebrać listy. Naczelniczka poczty w rozmowie z gazetą przyznała, że kiedy go rozpoznała, pożaliła mu się na obecną sytuację związaną z drożyzną. "W błyskawicznym tempie została wezwana +na dywanik+. Usłyszała, że zostanie zwolniona. Poczta Polska przyznaje tyle, że skarga (ministra na naczelnik - PAP) wpłynęła i jest wyjaśniana" - podał portal.

W środę wieczorem na Twitterze Michał Cieślak poinformował, że po rozmowie z wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim oraz prezesem Partii Republikańskiej Adamem Bielanem, kierując się dobrem Zjednoczonej Prawicy, podjął decyzję o rezygnacji z funkcji ministra w KPRM. Partia Republikańska na miejsce Cieślaka zarekomendowała Włodzimierza Tomaszewskiego.

W środę Poczta Polska podała, że naczelniczka Urzędu Pocztowego w Pacanowie będzie nadal kontynuować pracę na dotychczasowym stanowisku i dotychczasowych warunkach.

Uważam, że sprawa Michała Cieślaka jest zamknięta; zachował się honorowo, rezygnując z funkcji ministra w KPRM i dzięki temu pozostawił sobie możliwości na przyszłość - skomentował całą sprawę dla PAP wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński.


 

POLECANE
Co dalej z programem Orka? Szef MON zdradził nowe informacje z ostatniej chwili
Co dalej z programem Orka? Szef MON zdradził nowe informacje

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że w tym roku dojdzie do podpisania umowy rządowej z państwem wybranym do realizacji programu Orka, czyli budowy nowych okrętów podwodnych dla naszej marynarki wojennej. Zapewnił, że umowy wykonawcze zostaną podpisane na początku 2026 r.

Prezydent Karol Nawrocki powołał swojego przedstawiciela do KRS z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki powołał swojego przedstawiciela do KRS

Kancelaria Prezydenta RP poinformowała, że Karol Nawrocki powołał Grzegorza Ksepko w skład Krajowej Rady Sądownictwa. Akt powołania został wręczony podczas spotkania 25 listopada 2025 r.

Witkoff niedługo rusza do Moskwy. Jest potwierdzenie z ostatniej chwili
Witkoff niedługo rusza do Moskwy. Jest potwierdzenie

Doradca rosyjskiego przywódcy Władimira Putina ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow potwierdził w środę, że wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa Steve Witkoff w przyszłym tygodniu przyjedzie do Moskwy w związku z rozmowami na temat zakończenia wojny na Ukrainie – podała Agencja Reutera.

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Kraków zapowiada podwyżki cen biletów Komunikacji Miejskiej. Jak podaje Urząd Miasta, podwyżki mają pozwolić utrzymać i rozwijać ofertę transportową, a jednocześnie zabezpieczyć środki na planowane inwestycje. Projekt uchwały trafił już do Rady Miasta.

Trump o negocjacjach pokojowych: Ukraina dobrze sobie radzi. Myślę, że jest bardzo zadowolona z ostatniej chwili
Trump o negocjacjach pokojowych: Ukraina dobrze sobie radzi. Myślę, że jest bardzo zadowolona

Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że nie ma wyznaczonego terminu osiągnięcia porozumienia w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Zapewnił, że są postępy w negocjacjach, a Ukraina jest zadowolona z projektu.

Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie Wiadomości
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, odnosząc się do wtorkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dot. uznawania małżeństw jednopłciowych zawartych w innym kraju UE, stwierdził, że "będziemy musieli w jakiś sposób wdrożyć to orzeczenie''.

IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce z ostatniej chwili
IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce

Stowarzyszenie Sędziów Polskich IUSTITIA opublikowało w mediach społecznościowych link do materiału o sprawie postawienia Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu. Tekst opatrzono komentarzem, do którego odniósł się obrońca byłego ministra sprawiedliwości Bartosz Lewandowski.

Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie? tylko u nas
Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie?

Podniosła się wrzawa w związku z pogwałceniem przez potomków "nadludzi" kolejnej świętości. Dom aukcyjny czy jakiś podobny twór, chciał zacząć handlować pozostałościami po niemieckim ludobójstwie i innych zbrodniach wojennych, a będących wcześniej własnością Ofiar. Mnie to absolutnie nie dziwi i dziwię się, że tak wielu nagle się zdziwiło.

Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce Wiadomości
Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce

Z 28-punktowego planu pokojowego, przedstawionego przez Stany Zjednoczone po uzgodnieniach z Rosją, usunięto zapis o stacjonowaniu europejskich myśliwców w Polsce. Wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski podkreślił, że tego typu punkty nie powinny znajdować się w dokumentach tego typu.

Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne Wiadomości
Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne

„Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne” - mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po spotkaniu koalicji chętnych.

REKLAMA

Cieślak wystartuje w najbliższych wyborach? Jasna deklaracja szefa Republikanów

Minister Michał Cieślak zachował się honorowo i podał się do dymisji, pozostaje oczywiście posłem, członkiem Zjednoczonej Prawicy, w najbliższych wyborach będzie startować, wyborcy będą oceniać jego zachowanie - powiedział w piątek prezes partii Republikańskiej, europoseł Adam Bielan.
/ fot. PAP/Radek Pietruszka

Lider Partii Republikańskiej i europoseł PiS Adam Bielan był pytany w piątek w TVP Info, jak ocenia incydent na poczcie w Pacanowie, w wyniku którego minister-członek Rady Ministrów Michał Cieślak, wywodzący się z jego ugrupowania, stracił stanowisko. Zdaniem Bielana urzędniczka na poczcie w Pacanowie zachowała się niewłaściwie, krytykując ministra Cieślaka i wygłaszając publicznie krytykę polityki rządu. "Każdy ma prawo być obsłużony na poczcie, niezależnie jakie ma poglądy polityczne" - podkreślił.

"To nie była kontrola poselska, pan minister w tym urzędzie po prostu odbierał listy polecone, a urzędniczka rozpoznała go i zaczęła wygłaszać, jak twierdzi pan minister, w sposób wulgarny tyrady na temat naszych rządów. Ma prawo mieć poglądy, ma prawo się tymi poglądami dzielić ze spotkanym posłem czy ministrem, jak tego nie kwestionuje, natomiast nie w urzędzie, w którym on po prostu chciał odebrać listy" - mówił Bielan.

Jak dodał, minister Cieślak zachował się na poczcie właściwie, bo "nie wchodził w żadne pyskówki".

"Natomiast później moim zdaniem popełnił błąd. Ja bym się tak nie zachował, niepotrzebnie wysyłał skargę do kierownictwa Poczty Polskiej" - zaznaczył europoseł PiS. "Osobne zachowanie to jest zachowanie Poczty Polskiej, która się zachowała wzorcowo i potraktowała tę skargę jak skargę każdego obywatela" - dodał.

Bielan oświadczył, że cieszy się, iż pani z poczty, choć zachowała się niewłaściwie, nie została w rezultacie zwolniona z pracy. "Pan minister popełnił błąd, za który zapłacił najwyższą cenę w przypadku ministrów, czyli dymisją. Złożył ją sam, oczywiście po rozmowie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i ze mną" - relacjonował.

"Pan minister zachował się honorowo i pozostaje oczywiście posłem, członkiem Zjednoczonej Prawicy. W najbliższych wyborach będzie startować, wyborcy będą oceniać jego zachowanie. Moim zdaniem ono nie zasługiwało na aż taką karę, ale w polityce trzeba czasem płacić za błędy, nawet niewielkie" - zaznaczył Bielan.

Zwrócił uwagę, że zachowanie Michała Cieślaka można porównać z zachowaniem marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, który jest "oskarżony o ciężkie przestępstwa korupcyjne", ale "nie chce się poddać osądowi wymiaru sprawiedliwości i chowa się za immunitetem".

Odejście Cieślaka ze stanowiska ministra w KPRM ma związek z incydentem, jaki miał miejsce w Pacanowie. Redakcja portalu wyborcza.pl w Kielcach napisała we wtorek, że naczelniczkę poczty z Pacanowa (Świętokrzyskie) czekają surowe konsekwencje za to, że pożaliła się ministrowi w KPRM ds. samorządu Michałowi Cieślakowi na drożyznę. "GW" napisała, że wybrany do Sejmu ze świętokrzyskiej listy PiS poseł Partii Republikańskiej przyszedł do placówki, by odebrać listy. Naczelniczka poczty w rozmowie z gazetą przyznała, że kiedy go rozpoznała, pożaliła mu się na obecną sytuację związaną z drożyzną. "W błyskawicznym tempie została wezwana +na dywanik+. Usłyszała, że zostanie zwolniona. Poczta Polska przyznaje tyle, że skarga (ministra na naczelnik - PAP) wpłynęła i jest wyjaśniana" - podał portal.

W środę wieczorem na Twitterze Michał Cieślak poinformował, że po rozmowie z wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim oraz prezesem Partii Republikańskiej Adamem Bielanem, kierując się dobrem Zjednoczonej Prawicy, podjął decyzję o rezygnacji z funkcji ministra w KPRM. Partia Republikańska na miejsce Cieślaka zarekomendowała Włodzimierza Tomaszewskiego.

W środę Poczta Polska podała, że naczelniczka Urzędu Pocztowego w Pacanowie będzie nadal kontynuować pracę na dotychczasowym stanowisku i dotychczasowych warunkach.

Uważam, że sprawa Michała Cieślaka jest zamknięta; zachował się honorowo, rezygnując z funkcji ministra w KPRM i dzięki temu pozostawił sobie możliwości na przyszłość - skomentował całą sprawę dla PAP wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński.



 

Polecane