Co z niemieckimi czołgami dla Polski? Niepokojące słowa szefa BBN
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch był gościem sobotniej audycji na antenie RMF FM, gdzie został zapytany o doniesienia gazety „Der Spiegel”, która twierdzi, że rozmowy pomiędzy Polską a Niemcami ws. przekazania czołgów utknęły „w martwym punkcie”.
„Nie widać dobrej woli”
– Rozmowy utknęły w miejscu. Nie widać dobrej woli, miejmy nadzieję, że to się przełamie. Są kontakty między ministerstwami (…) Nie czekamy z założonymi rękami na decyzje niemieckie. My chcemy uzupełniać braki, modernizować armię niezależnie od Niemców – przyznał Soloch.
Szef BBN podkreślił, że Warszawa zgłosiła się po czołgi „w ramach tzw. uzupełnienia strat, wynikających z faktu, że przekazaliśmy część naszej broni Ukrainie”. Soloch w rozmowie z dziennikarzem zaznaczył, że Polska i Niemcy to sojusznicy, chociaż „momentami ten sojusz jest trudny”. – W kwestii pomocy militarnej Niemców czy to Ukrainie, czy wsparcia dla krajów, które udzielają tej pomocy – tu mamy dużo do życzenia – przyznał.