Walczą o podwyżki w MAN Bus i PKC Group Motherson

- Inflacja szaleje, ceny są bardzo wysokie, a realna wartość płac - coraz niższa - mówi Jan Seweryn, przewodniczący MOZ NSZZ "Solidarność" w MAN BUS Sp. z o.o., PKC GROUP POLAND Sp. z o. o. Starachowice i Apleona HSG Sp. z o.o. Solidarność skierowała do zarządów MAN BUS i PCK GROUP POLAND pisma, w których domaga się podwyżek.
/ fot. arch.

"Obecny poziom płac jest dla pracowników niesatysfakcjonujący, co przekłada się na odejścia z zakładu i poszukiwaniu lepiej płatnej pracy. Trzeba dodać, że wśród odchodzących z firmy są pracownicy z dużym doświadczeniem zawodowym. Duża rotacja pracowników ma negatywne skutki dla zakładu. Uważamy, że podwyżka płacy jest konieczna, a jej jak najszybsze wprowadzenie przełoży się pozytywnie zarówno dla firmy jak i dla jej pracowników" - pisze Jan Seweryn do zarządu MAN Bus. 

"W związku z postępującą inflacją powodującą spadek realnej wartości płacy pracowników PKC GROUP POLAND Komisja Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” zwraca się z wnioskiem o wszczęcie rozmów na temat podwyżki płacy pracowników firmy. Obecny poziom płac jest dla pracowników niesatysfakcjonujący, co przekłada się na odejścia z zakładu i poszukiwaniu lepiej płatnej pracy. Trzeba dodać, że wśród odchodzących z firmy są pracownicy z dużym doświadczeniem zawodowym. Duża rotacja pracowników ma negatywne skutki dla zakładu. Uważamy, że podwyżka płacy jest konieczna, a jej jak najszybsze wprowadzenie przełoży się pozytywnie zarówno dla firmy jak i dla jej pracowników" - przewodniczący zwraca się z kolei do zarządu PKC GROUP Motherson. 

- W PKC wynagrodzenia dużej części pracowników są niewiele wyższe niż obecna płaca minimalna. W MAN Bus jest nieco lepiej, ale to z kolei praca wykonywana w ciężkich warunkach - lakierowanie, spawanie, montowanie. Ludzie, jeśli widzą, że nie ma szans na podwyżki, po prostu odchodzą. Nawet tacy, którzy przepracowali w starachowickich zakładach wiele lat. Dziwi mnie to, że pracodawca nie reaguje na to, że z każdego z tych zakładów odchodzi co miesiąc ok. 30 pracowników - mówi Jan Seweryn. 

Dodaje, że nie otrzymał jeszcze odpowiedzi na swoje pisma, ale liczy na to, że zarządy firm, do których skierowano pisma, przychylą się do postulatów Solidarności i w zakładach nastąpią podwyżki. 


 

POLECANE
„Tracę czucie w dłoniach”. Wyznanie Szczęsnego obiegło Hiszpanię Wiadomości
„Tracę czucie w dłoniach”. Wyznanie Szczęsnego obiegło Hiszpanię

Wojciech Szczęsny ponownie znalazł się w centrum uwagi hiszpańskich mediów. Wszystko po wywiadzie, którego udzielił magazynowi GQ Poland. Polski bramkarz opowiedział w nim o problemach zdrowotnych, z którymi zmaga się od lat. To właśnie ten fragment rozmowy najmocniej odbił się echem w Hiszpanii.

Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął neosędzia z ostatniej chwili
Sąd postanowił: Stanowski ma milczeć o Schnepf. Internauci: Decyzję podjął "neosędzia"

Decyzja sądu nakładająca liczne ograniczenia na Krzysztof Stanowski i Roberta Mazurka wywołała gorącą dyskusję. Postanowienie określane przez wielu jako cenzorskie ma obowiązywać rok i dotyczy sposobu, w jaki mogą wypowiadać się o Dorocie Wysockiej‑Schnepf.

Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje Wiadomości
Problemy z wodą w Gdyni. Nowe informacje

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni (PEWIK) poinformowało, że do 1 grudnia utrzymane zostają wszystkie restrykcje dotyczące korzystania z wody w trzech gdyńskich dzielnicach, w tym obowiązek jej przegotowania przed spożyciem. Przekazano również, że pobrano do badań dodatkowe próbki wody.

Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety Wiadomości
Rewolucja w oznaczaniu żywności w sklepach. Unijne dyrektywy obejmą etykiety

Nowe przepisy dotyczące znakowania żywności obejmą zarówno świeże produkty, jak i przetwory. Od połowy 2026 roku miód, soki i dżemy będą musiały spełniać szczegółowe wymogi etykietowania określone przez unijne dyrektywy.

Skok cen w Luwrze. Kto zapłaci najwięcej? z ostatniej chwili
Skok cen w Luwrze. Kto zapłaci najwięcej?

Od 14 stycznia 2026 roku osoby spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego (obejmującego UE, Islandię, Liechtenstein i Norwegię) zapłacą za wstęp do Luwru 32 euro, zamiast obecnych 22 euro. Oznacza to aż 45-procentową podwyżkę - poinformowało muzeum w czwartek.

Komisarz UE ostrzega Kijów. Bez walki z korupcją nie będzie wejścia do unii Wiadomości
Komisarz UE ostrzega Kijów. Bez walki z korupcją nie będzie wejścia do unii

Warunki akcesji dla Ukrainy stają się coraz bardziej jednoznaczne. Jak podkreśla unijny komisarz Michael McGrath, Kijów musi wykazać realną skuteczność w zwalczaniu korupcji na najwyższych szczeblach władzy, inaczej nie ma mowy o członkostwie w UE.

Znaleziono niewybuch. Konieczna ewakuacja mieszkańców Wiadomości
Znaleziono niewybuch. Konieczna ewakuacja mieszkańców

O znalezieniu przy ul. Pomorskiej pocisku rakietowego z czasów II WŚ poinformował w piątek po południu szczeciński urząd miasta. W sobotę rano zaplanowano usunięcie niewybuchu przez saperów. Lokatorzy kilku okolicznych budynków będą musieli opuścić mieszkania.

Burza w Tańcu z gwiazdami. Ostra reakcja po finale Wiadomości
Burza w "Tańcu z gwiazdami". Ostra reakcja po finale

Tegoroczny finał jubileuszowej edycji „Tańca z Gwiazdami” przyniósł wiele emocji.. Zwycięstwo Mikołaja „Bagiego” Bagińskiego i Magdaleny Tarnowskiej wywołało burzliwą dyskusję - nie tylko wśród widzów, lecz także w samym jury. Jedną z osób, które otwarcie mówią o swoim rozczarowaniu, jest Ewa Kasprzyk.

Najdłuższa seria spadków cen ropy od 2 lat. OPEC+ i USA mogą zmienić sytuację na rynku z ostatniej chwili
Najdłuższa seria spadków cen ropy od 2 lat. OPEC+ i USA mogą zmienić sytuację na rynku

Ceny ropy kontynuują zjazd, a inwestorzy wstrzymują oddech przed niedzielnym spotkaniem OPEC+, które ma przesądzić o przyszłej polityce wydobycia. Jednocześnie napięcie podbijają działania USA związane z planem zakończenia wojny w Ukrainie.

Nie żyje legenda olimpijskiego żeglarstwa Wiadomości
Nie żyje legenda olimpijskiego żeglarstwa

Austriacka Federacja Żeglarska (OeSV) poinformowała o śmierci Huberta Raudaschla. Utytułowany żeglarz odszedł w wieku 83 lat, pozostawiając po sobie jeden z najbardziej imponujących dorobków w historii igrzysk.

REKLAMA

Walczą o podwyżki w MAN Bus i PKC Group Motherson

- Inflacja szaleje, ceny są bardzo wysokie, a realna wartość płac - coraz niższa - mówi Jan Seweryn, przewodniczący MOZ NSZZ "Solidarność" w MAN BUS Sp. z o.o., PKC GROUP POLAND Sp. z o. o. Starachowice i Apleona HSG Sp. z o.o. Solidarność skierowała do zarządów MAN BUS i PCK GROUP POLAND pisma, w których domaga się podwyżek.
/ fot. arch.

"Obecny poziom płac jest dla pracowników niesatysfakcjonujący, co przekłada się na odejścia z zakładu i poszukiwaniu lepiej płatnej pracy. Trzeba dodać, że wśród odchodzących z firmy są pracownicy z dużym doświadczeniem zawodowym. Duża rotacja pracowników ma negatywne skutki dla zakładu. Uważamy, że podwyżka płacy jest konieczna, a jej jak najszybsze wprowadzenie przełoży się pozytywnie zarówno dla firmy jak i dla jej pracowników" - pisze Jan Seweryn do zarządu MAN Bus. 

"W związku z postępującą inflacją powodującą spadek realnej wartości płacy pracowników PKC GROUP POLAND Komisja Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” zwraca się z wnioskiem o wszczęcie rozmów na temat podwyżki płacy pracowników firmy. Obecny poziom płac jest dla pracowników niesatysfakcjonujący, co przekłada się na odejścia z zakładu i poszukiwaniu lepiej płatnej pracy. Trzeba dodać, że wśród odchodzących z firmy są pracownicy z dużym doświadczeniem zawodowym. Duża rotacja pracowników ma negatywne skutki dla zakładu. Uważamy, że podwyżka płacy jest konieczna, a jej jak najszybsze wprowadzenie przełoży się pozytywnie zarówno dla firmy jak i dla jej pracowników" - przewodniczący zwraca się z kolei do zarządu PKC GROUP Motherson. 

- W PKC wynagrodzenia dużej części pracowników są niewiele wyższe niż obecna płaca minimalna. W MAN Bus jest nieco lepiej, ale to z kolei praca wykonywana w ciężkich warunkach - lakierowanie, spawanie, montowanie. Ludzie, jeśli widzą, że nie ma szans na podwyżki, po prostu odchodzą. Nawet tacy, którzy przepracowali w starachowickich zakładach wiele lat. Dziwi mnie to, że pracodawca nie reaguje na to, że z każdego z tych zakładów odchodzi co miesiąc ok. 30 pracowników - mówi Jan Seweryn. 

Dodaje, że nie otrzymał jeszcze odpowiedzi na swoje pisma, ale liczy na to, że zarządy firm, do których skierowano pisma, przychylą się do postulatów Solidarności i w zakładach nastąpią podwyżki. 



 

Polecane