„Czeka nas potężny kryzys”. Rosyjski ambasador przy UE mówi o całkowitym wyłączeniu gazociągu Nord Stream

We wtorek zapowiedział, że maksymalna wielkość dostaw zostanie wstępnie zmniejszona do 100 mln metrów sześciennych gazu dziennie. Odpowiada to ok. 60 proc. wcześniej planowanego dziennego wolumenu 167 milionów. Powodem ograniczeń miały być opóźnienia w pracach remontowych, prowadzonych przez firmę Siemens.
CZYTAJ WIĘCEJ: Gazprom ogłasza ograniczenie dostaw gazu do Europy
W środę Gazprom ponownie ogłosił zmniejszenie ilości gazu dostarczanego przez bałtycki gazociąg Nord Stream 1 do Niemiec. Od czwartku rano przez rurociąg będzie przepompowywane maksymalnie 67 mln metrów sześciennych gazu dziennie. Po raz kolejny rosyjski koncern państwowy uzasadnił ten krok opóźnieniami w pracach remontowych prowadzonych przez Siemensa – informuje ARD.
„Katastrofa dla Niemiec”
Według stałego przedstawiciela Rosji przy UE Władimira Czyżowa „należy zapytać firmę Siemens, dlaczego turbiny muszą być wysyłane do Kanady na naprawy”.
– Kiedy wszystkie te turbiny pojadą na remont, to [gazociąg - przyp. red.] może stanąć. Myślę, że będzie to katastrofa dla Niemiec – powiedział rosyjski dyplomata podczas Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Petersburgu.
ZOBACZ TAKŻE: „Tak Rosjanie negocjują z Francją, Niemcami i Włochami?”. Wybuch na złożu Urengoj zapewniającym gaz Europie [WIDEO]
– Nie chcę udzielać rad, ale w międzyczasie mogliby nauczyć się naprawiać w domu – dodał.
„Czeka nas potężny kryzys”
Do całej sprawy odniósł się w mediach społecznościowych redaktor naczelny portalu energetyka24.com Jakub Wiech, który stwierdził, że „jeśli przesył gazu stanie, czeka nas potężny kryzys gazowy”.
„Rosyjski ambasador przy UE powiedział, że gazociąg Nord Stream może być całkowicie wyłączony ze względu na problemy techniczne. Jest to obecnie najważniejsza trasa dostaw gazu z Rosji do Europy” – podkreślił.
Wow!
— Jakub Wiech (@jakubwiech) June 16, 2022
Rosyjski ambasador przy UE powiedział, że gazociąg Nord Stream może być całkowicie wyłączony ze względu na problemy techniczne.
Jest to obecnie najważniejsza trasa dostaw gazu z Rosji do Europy.
Jeśli przesył stanie czeka nas potężny kryzys gazowy.