Schetyna zachwycony wizytą Scholza, Macrona i Draghiego. Dziennikarka "Wprost" przypomina mu niewygodny fakt

Grzegorz Schetyna za pośrednictwem swojego konta na Twitterze odniósł się do dzisiejszej wizyty przedstawicieli Włoch, Niemiec, Francji i Rumunii w Kijowie. Były lider Platformy Obywatelskiej zwrócił uwagę na brak premiera Mateusza Morawieckiego.
Według Grzegorza Schetyny brak szefa polskiego rządu oznacza: "faktyczny koniec Trójkąta Weimarskiego".
– Dziś w Kijowie są Macron, Scholz i Draghi. Po oczach bije nieobecność Morawieckiego i faktyczny koniec Trójkąta Weimarskiego. #PiS prowadzi niepotrzebnie antyunijną politykę zagraniczną. To gorzej niż samotność. To głupota - napisał były marszałek Sejmu.
Na wpis Schetyny odpowiedziała Joanna Miziołek – dziennikarka "Wprost".
– Kiedy PMM pojechał do Kijowa pierwszy z premierami Czech i Słowenii komentowaliście,że niepotrzebne i głupota. Był tam też dwa tygodnie temu z rządem.Ale nie pojechał po 4 miesiącach wojny z Macronem i Scholzem i Draghim, więc bije po oczach, że nie macie się do czego przyczepić - napisała dziennikarka.
Kiedy PMM pojechał do Kijowa pierwszy z premierami Czech i Słowenii komentowaliście,że niepotrzebne i głupota. Był tam też dwa tygodnie temu z rządem.Ale nie pojechał po 4 miesiącach wojny z Macronem i Scholzem i Draghim, więc bije po oczach, że nie macie się do czego przyczepić. https://t.co/a1ZlCN0HZS
— Joanna Miziołek (@JMiziolek) June 16, 2022