Dziennikarz publikuje zdjęcia spalonego „miasteczka” KOD pod Sejmem. Obrońcy demokracji „nad jeziorkiem”?

Przed Sejmem w nocy z 10 na 11 czerwca w „Miasteczku Wolności” skupiającym protestujących „obrońców demokracji” doszło do pożaru. Paliło się pięć z siedmiu namiotów. Jak udało się nieoficjalnie ustalić, w namiotach służby znalazły 11 butli z gazem. Jak pisali organizatorzy miasteczka, to „jedyne w Polsce miejsce, gdzie non stop 24 godziny na dobę, 365 dni w roku broniona jest demokracja”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Spłonęło „miasteczko” KOD pod Sejmem. „Służby znalazły 11 butli z gazem” [FOTO]
„Porządki robi jeden z ostatnich obrońców demokracji”
W niedzielę zdjęcia przedstawiające spalone „miasteczko” opublikował dziennikarz portalu Salon24.pl Marcin Dobski.
„W spalonym Miasteczku Wolność porządki robi jeden z ostatnich obrońców demokracji. Reszta pewnie nad jeziorkiem” – pisze na Twitterze.
W spalonym Miasteczku Wolność porządki robi jeden z ostatnich obrońców demokracji. Reszta pewnie nad jeziorkiem. pic.twitter.com/6ZLBrAldqN
— Marcin Dobski (@szachmad) June 19, 2022