Francja. Le Pen: Zgromadzenie Narodowe stanie się trochę bardziej narodowe

"Będziemy twardą, ale konstruktywna opozycją” – zapowiedziała Le Pen, przemawiając z Henin-Baumont, w departamencie Pas-de-Calais, gdzie w swoim okręgu wyborczym otrzymała około 63 proc. głosów, zdobywając mandat w niższej izbie parlamentu.
Natomiast jej partia otrzyma od 75 do 95 miejsc w Zgromadzeniu Narodowym według wyników sondażowych, co jest historycznym wynikiem dla tej formacji, która staje się tym samym drugim pod względem wielkości ugrupowaniem opozycyjnym.
„Nasz klub parlamentarny będzie zdecydowanie największy w historii naszej rodziny politycznej. To zaufanie zobowiązuje nas, osiągnęliśmy nasze cele: uczynienie z Emmanuela Macrona prezydenta mniejszości, bez całościowej kontroli władzy. Dążymy do politycznej rekompozycji niezbędnej dla odnowy demokratycznej przeciwko dekonstruktorom odgórnym, przeciwko macronistom i oddolnym działaniom Nupes (koalicji lewicy - PAP). Będziemy ucieleśniać stanowczy, ale pełen szacunku sprzeciw wobec obecnych instytucji” – oznajmiła Le Pen.
Polityk zapowiedziała inicjatywy polityczne i legislacyjne w zakresie imigracji, rynku pracy oraz w polityce bezpieczeństwa. „Wzywam wszystkich Francuzów, aby przyłączyli się do nas w tej ekscytującej przygodzie zwanej Francją. Walczymy za Francję i za Republikę!” – zakończyła entuzjastycznie Le Pen.
Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)
ksta/ mal/