"JEDNOSTKA - ZEREM" CZYLI ROSJA

"JEDNOSTKA - ZEREM" CZYLI ROSJA

Stalin, gdy mówiono mu o olbrzymich stratach żołnierzy Armii Czerwonej w II wojnie światowej i rozpaczy matek poległych sołdatów miał odpowiadać: „Urodzą nowych”… Bezmiar cynizmu? Dla ludzi Zachodu – tak, ale Rosja Biała, Rosja Czerwona, czy Rosja Putina rozumowała i rozumuje w innych kategoriach niż Zachód. Zachód załamuje ręce nad ofiarami wśród ludności cywilnej, Wschód wzrusza ramionami, bo to tylko środek do osiągnięcia celu militarnego.

Federacja Rosyjska stosuje na Ukrainie podobną strategię, co Związek Sowiecki po tym, jak Berlin podarł Pakt Ribbentrop-Mołotow i zdradziecko (sic!) napadł na, by użyć tytułu książki Aleksandra Bergmana „Najlepszego sojusznika Hitlera” czyli ZSRS. Wówczas Rosjanie rzucali żołnierzy do nieprzygotowanych ataków, ponosili wielkie straty, ale ponieważ dysponowali olbrzymią ilością żołnierzy, to w końcu realizowali swoje cele militarne, nawet przy niesłychanie wysokim wskaźniku zabitych i rannych. Czy nie dzieje się podobnie teraz ? Rosja ponosi olbrzymie straty w ludziach i sprzęcie, ale będąc państwem przeszło 150-milionowym, ma z czego je uzupełniać. Ukraina walczy dzielnie i przemyślnie, ma duże, ale jednak ograniczone zasoby ludzkie.

Rosja zabija cywilów. To prawda, ale to dla niej – czego Zachód zupełnie nie rozumie – taki sam cel militarny, jak wojskowy poligon, lotnisko czy fabryka amunicji. Masakrowanie ludności cywilnej jest przyjmowane jak najgorzej przez tzw. międzynarodową opinię publiczną. To jeszcze bardziej pogrąża wizerunek Rosji. Kijów to wie i eksponuje właśnie śmierć cywilów, zwłaszcza kobiet i dzieci. Tyle, że dla Rosji – zupełnie inaczej niż dla Polski - to co mówią media i politycy Zachodu, jest istotne mało albo wcale. Zachód gra w szachy, Wschód (Rosja) w „dupniaka”. Pięść nie dogada się z nosem.

Przez lata demoliberalne media Zachodu eksponowały tragedię dzieci uchodźców, które ponosili śmierć w drodze do upragnionej Europy. Dziś te same media, chcąc nie chcąc, pokazują ofiary rosyjskiej masakry u naszego wschodniego sąsiada. Dzieci to dzieci -śmierć dziecka jest odbierana jako dramat szczególny. Choćby więc istniały ciche (teraz) sympatie prorosyjskie w mediach Zachodu, to w sprawie ukraińskich dzieciaków i ich matek i babć mordowanych przez Rosjan -  telewizje ,nawet te przez lata chwalące Putina, teraz krzyczą.

Arogancka, ale wpływowa na Zachodzie "PPR", jak to określam czyli Partia Przyjaciół Rosji dziś pochowała się po kątach, bo nawet jeśli nie ma moralności, to ma przynajmniej instynkt samozachowawczy i wie, że próba stania okrakiem na barykadzie czy szukania z Rosją wspólnego mianownika byłyby totalną autodestrukcją.

Rosjanie zabijają ludność cywilną – łapie się za głowę Zachód! Nie chciał wiedzieć, że zabijali zawsze? W czasie I wojny w Czeczenii zginęło do 100 tys. ludzi (wg Rosjan: do 80 tys.). W czasie II wojny czeczeńskiej, trwającej aż 5 lat na terytorium zaledwie 16,5 tysiąca km kw.(to wielkość jednego z naszych województw) - zginęło 25 tys. cywilów. Oczywiście ginęli dzielni czeczeńscy partyzanci, ale w wielkiej mierze również cywile. Uwaga: wszystko to byli obywatele Rosji! A ilu zginęło w Biesłanie w 2004 roku? 334 osoby, a 785 osób zostało rannych. Dodajmy do tego moskiewski teatr na Dubrowce (173 osoby zabite, w tym 133 zakładników, 700 rannych), gdzie podczas pacyfikacji terrorystów nieważna była liczba ofiar wśród cywilów, byleby tylko zabić Czeczenów. Jak pisał poeta – bard komunizmu Włodzimierz Majakowski „Jednostka - zerem, jednostka – bzdurą”. Dla Putina to sedno filozofii polityki. Przy czym obojętnie, czy chodzi o obywateli swoich czy cudzych. Stąd też śmieszne są zdziwienia analityków, także w Polsce, zaskoczonych, że szczególnie dużo ofiar wśród ludności cywilnej jest w miastach na wschodzie Ukrainy nie tylko z ludnością rosyjskojęzyczną, ale wręcz, jak wynika z oficjalnych międzynarodowych badań, najbardziej życzliwie nastawionych do Rosji. To też jest nieważne: ważne jest, aby osiągnąć cele militarne – nawet kosztem tych, którzy potencjalnie mogli być „swoi”. Oto Rosja.

 

*tekst ukazał się w miesięczniku „Nowe Państwo” (marzec 2022)


 

POLECANE
PGE wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała pilny komunikat

PGE Energia Ciepła z Grupy PGE kontynuuje prace w celu uruchomienia nowego źródła ciepła dla miasta na terenie krakowskiej elektrociepłowni – informuje PGE.

Kobieta spadła ze ścianki wspinaczkowej w Warszawie. Nie udało się jej uratować z ostatniej chwili
Kobieta spadła ze ścianki wspinaczkowej w Warszawie. Nie udało się jej uratować

72-letnia kobieta poniosła śmierć po upadku z wysokości około 10 metrów podczas wspinaczki. Do tragicznego wypadku doszło w środę przy ul. Palisadowej w Warszawie.

Pilny komunikat inspektoratu sanitarnego dla mieszkańców i turystów Pomorza z ostatniej chwili
Pilny komunikat inspektoratu sanitarnego dla mieszkańców i turystów Pomorza

Cztery nadmorskie kąpieliska w województwie pomorskim zamknął w środę Główny Inspektorat Sanitarny. Powodem jest zakwit sinic.  Czerwona flaga zakazująca wejścia do wody powiewa także na kąpielisku w Trzebieży nad Zalewem Szczecińskim w województwie zachodniopomorskim.

Niemcy dopięli swego. Sąd w Warszawie zawiesił decyzję środowiskową ws. portu kontenerowego w Świnoujściu z ostatniej chwili
"Niemcy dopięli swego". Sąd w Warszawie zawiesił decyzję środowiskową ws. portu kontenerowego w Świnoujściu

Cios dla wielkiego projektu w Świnoujściu. Sąd w Warszawie zawiesił decyzję środowiskową ws. budowy portu kontenerowego w Świnoujściu – poinformował niemiecki Ostsee Zeitung.

Jest komunikat prokuratury ws. Grzegorza Brauna z ostatniej chwili
Jest komunikat prokuratury ws. Grzegorza Brauna

Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko europosłowi Grzegorzowi Braunowi m.in. w związku ze zgaszeniem przez niego świec chanukowych w Sejmie w 2023 r. – poinformował w środę rzecznik tej prokuratury prok. Piotr Antoni Skiba.

Niemcy o polskim odkryciu złóż na Bałtyku: To również niemiecka ropa i gaz. Przychody do podziału Wiadomości
Niemcy o polskim odkryciu złóż na Bałtyku: To również niemiecka ropa i gaz. "Przychody do podziału"

Niemcy po początkowej krytyce i obawach związanych z odkryciem złóż ropy na północ od Świnoujścia, teraz wprowadzają nową narrację i zaczynają się przyznawać do zasobów. Rząd landu Meklemburgii-Pomorza Przedniego stwierdził, że to również niemiecka ropa i gaz. A niemieckie media już rozważają konieczność podziału przychodów z wydobycia. 

Duży pożar w Warszawie. Trwa akcja straży pożarnej z ostatniej chwili
Duży pożar w Warszawie. Trwa akcja straży pożarnej

Paliły się śmieci w sortowni przy ulicy Zawodzie na granicy Mokotowa i Wilanowa. Przed godziną 14.00 strażacy przekazali, że pożar został zlokalizowany i trwa jego dogaszanie.

Bosak o zmianach w rządzie: Wypadli beznadziejni. Zastąpią ich jeszcze gorsi z ostatniej chwili
Bosak o zmianach w rządzie: "Wypadli beznadziejni. Zastąpią ich jeszcze gorsi"

– Rekonstrukcja rządu nie zapowiada zmiany jakościowej, zwiastującej jakikolwiek przełom strategiczny – ocenił w rozmowie z PAP wicemarszałek Sejmu, lider Konfederacji Krzysztof Bosak. Według niego z rządu „wypada kilka beznadziejnych osób”, które są zastępowane przez jeszcze gorszych.

Wzrosła stopa bezrobocia. Zobacz, jak to teraz wygląda w województwach z ostatniej chwili
Wzrosła stopa bezrobocia. Zobacz, jak to teraz wygląda w województwach

Główny Urząd Statystyczny opublikował dane dotyczące bezrobocia w czerwcu. Stopa bezrobocia wyniosła 5,2 proc. To więcej niż miesiąc wcześniej – 5,0. To również nieco wyższy wskaźnik od przewidywań resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, który szacował, że stopa bezrobocia w czerwcu wyniesie 5,1 proc. Konsensus PAP Biznes wskazywał poziom 4,9 proc.

Niemcy chcą patrolować infrastrukturę krytyczną u wybrzeży Norwegii. Znajdują się tam również polskie instalacje tylko u nas
Niemcy chcą patrolować infrastrukturę krytyczną u wybrzeży Norwegii. Znajdują się tam również "polskie" instalacje

Norweska prasa szeroko komentowała wizytę premiera Jonasa Gahra Støre'a w Niemczech w Berlinie 21 lipca 2025 r., poświęconą przemysłowi zbrojeniowemu i polityce energetycznej. Doniesienia podkreślały wspólne oświadczenie z kanclerzem Friedrichem Merzem o pogłębieniu współpracy norwesko-niemieckiej, zwłaszcza w zakresie wsparcia ukraińskiej obrony powietrznej. Jednak rozmowy niemiecko-norweskie, które mają być kontynuowane jesienią, mogą dotyczyć również żywotnych interesów Polski.

REKLAMA

"JEDNOSTKA - ZEREM" CZYLI ROSJA

"JEDNOSTKA - ZEREM" CZYLI ROSJA

Stalin, gdy mówiono mu o olbrzymich stratach żołnierzy Armii Czerwonej w II wojnie światowej i rozpaczy matek poległych sołdatów miał odpowiadać: „Urodzą nowych”… Bezmiar cynizmu? Dla ludzi Zachodu – tak, ale Rosja Biała, Rosja Czerwona, czy Rosja Putina rozumowała i rozumuje w innych kategoriach niż Zachód. Zachód załamuje ręce nad ofiarami wśród ludności cywilnej, Wschód wzrusza ramionami, bo to tylko środek do osiągnięcia celu militarnego.

Federacja Rosyjska stosuje na Ukrainie podobną strategię, co Związek Sowiecki po tym, jak Berlin podarł Pakt Ribbentrop-Mołotow i zdradziecko (sic!) napadł na, by użyć tytułu książki Aleksandra Bergmana „Najlepszego sojusznika Hitlera” czyli ZSRS. Wówczas Rosjanie rzucali żołnierzy do nieprzygotowanych ataków, ponosili wielkie straty, ale ponieważ dysponowali olbrzymią ilością żołnierzy, to w końcu realizowali swoje cele militarne, nawet przy niesłychanie wysokim wskaźniku zabitych i rannych. Czy nie dzieje się podobnie teraz ? Rosja ponosi olbrzymie straty w ludziach i sprzęcie, ale będąc państwem przeszło 150-milionowym, ma z czego je uzupełniać. Ukraina walczy dzielnie i przemyślnie, ma duże, ale jednak ograniczone zasoby ludzkie.

Rosja zabija cywilów. To prawda, ale to dla niej – czego Zachód zupełnie nie rozumie – taki sam cel militarny, jak wojskowy poligon, lotnisko czy fabryka amunicji. Masakrowanie ludności cywilnej jest przyjmowane jak najgorzej przez tzw. międzynarodową opinię publiczną. To jeszcze bardziej pogrąża wizerunek Rosji. Kijów to wie i eksponuje właśnie śmierć cywilów, zwłaszcza kobiet i dzieci. Tyle, że dla Rosji – zupełnie inaczej niż dla Polski - to co mówią media i politycy Zachodu, jest istotne mało albo wcale. Zachód gra w szachy, Wschód (Rosja) w „dupniaka”. Pięść nie dogada się z nosem.

Przez lata demoliberalne media Zachodu eksponowały tragedię dzieci uchodźców, które ponosili śmierć w drodze do upragnionej Europy. Dziś te same media, chcąc nie chcąc, pokazują ofiary rosyjskiej masakry u naszego wschodniego sąsiada. Dzieci to dzieci -śmierć dziecka jest odbierana jako dramat szczególny. Choćby więc istniały ciche (teraz) sympatie prorosyjskie w mediach Zachodu, to w sprawie ukraińskich dzieciaków i ich matek i babć mordowanych przez Rosjan -  telewizje ,nawet te przez lata chwalące Putina, teraz krzyczą.

Arogancka, ale wpływowa na Zachodzie "PPR", jak to określam czyli Partia Przyjaciół Rosji dziś pochowała się po kątach, bo nawet jeśli nie ma moralności, to ma przynajmniej instynkt samozachowawczy i wie, że próba stania okrakiem na barykadzie czy szukania z Rosją wspólnego mianownika byłyby totalną autodestrukcją.

Rosjanie zabijają ludność cywilną – łapie się za głowę Zachód! Nie chciał wiedzieć, że zabijali zawsze? W czasie I wojny w Czeczenii zginęło do 100 tys. ludzi (wg Rosjan: do 80 tys.). W czasie II wojny czeczeńskiej, trwającej aż 5 lat na terytorium zaledwie 16,5 tysiąca km kw.(to wielkość jednego z naszych województw) - zginęło 25 tys. cywilów. Oczywiście ginęli dzielni czeczeńscy partyzanci, ale w wielkiej mierze również cywile. Uwaga: wszystko to byli obywatele Rosji! A ilu zginęło w Biesłanie w 2004 roku? 334 osoby, a 785 osób zostało rannych. Dodajmy do tego moskiewski teatr na Dubrowce (173 osoby zabite, w tym 133 zakładników, 700 rannych), gdzie podczas pacyfikacji terrorystów nieważna była liczba ofiar wśród cywilów, byleby tylko zabić Czeczenów. Jak pisał poeta – bard komunizmu Włodzimierz Majakowski „Jednostka - zerem, jednostka – bzdurą”. Dla Putina to sedno filozofii polityki. Przy czym obojętnie, czy chodzi o obywateli swoich czy cudzych. Stąd też śmieszne są zdziwienia analityków, także w Polsce, zaskoczonych, że szczególnie dużo ofiar wśród ludności cywilnej jest w miastach na wschodzie Ukrainy nie tylko z ludnością rosyjskojęzyczną, ale wręcz, jak wynika z oficjalnych międzynarodowych badań, najbardziej życzliwie nastawionych do Rosji. To też jest nieważne: ważne jest, aby osiągnąć cele militarne – nawet kosztem tych, którzy potencjalnie mogli być „swoi”. Oto Rosja.

 

*tekst ukazał się w miesięczniku „Nowe Państwo” (marzec 2022)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe