Niemiecka TV: Niemcy pomimo sankcji dostarczali narzędzia koncernowi Kałasznikow

Z wykradzionych koncernowi zbrojeniowemu Kałasznikow przez Anonymous maili wynika, że rosyjskie zakłady mogły kupować narzędzia potrzebne do produkcji broni od niemieckiej firmy Guehring mimo trwających sankcji – informuje we wtorek portal stacji ZDF, która dotarła do dokumentów. Rozmowy ofertowe z Rosjanami prowadziła też firma zbrojeniowa z Belgii.
Karabinek automatyczny AK-74
Karabinek automatyczny AK-74 / Flickr.com / Mikhail Kamarov

Karabiny szturmowe Kałasznikowa to jedna z najbardziej rozpowszechnionych na świecie broni. Według własnych oświadczeń grupa Kałasznikow wytwarza 95 proc. całej rosyjskiej broni strzeleckiej i jest kluczowym dostawcą rosyjskich sił zbrojnych.

„Z tego powodu (Kałasznikow – przyp.red.) znajduje się na listach sankcji UE od czasu okupacji Krymu w 2014 roku. Z powodu wojny na Ukrainie prawie wszelka współpraca z tą firmą jest obecnie zabroniona”

– przypomina ZDF.

Przechwycone maile

Na początku kwietnia 2022 roku hakerzy z grupy Anonymous opublikowali korespondencję rosyjskiej grupy zbrojeniowej z okresu od lata 2021 do końca marca 2022, gdy trwała już wojna w Ukrainie. Z oceny tych dokumentów przez ZDF wynika, że Kałasznikow wykorzystywał sieć firm partnerskich i innych „przykrywek”, aby zdobyć potrzebne materiały i narzędzia pomimo zachodnich sankcji. „Ślady prowadzą również do Belgii i do niemieckiej firmy” – pisze ZDF.

Maile, które wyciekły, pochodziły z Lipieckich Zakładów Mechanicznych (LMZ), oddalonych o 350 kilometrów na południe od Moskwy. Zakład ten produkuje między innymi pojazdy gąsienicowe do wyrzutni rakiet przeciwlotniczych.

W przeciwieństwie do Kałasznikowa, LMZ nie są ujęte na liście sankcji UE.

„Kałasznikow najwyraźniej próbował wykorzystać ten fakt do zakupu fabryki amunicji za granicą”

– pisze ZDF.

W listopadzie 2021 roku Kałasznikow za pośrednictwem LMZ wysłał do fabryk amunicji we Francji, Włoszech, Belgii i Turcji prośby o wycenę w pełni zautomatyzowanego zakładu produkcji amunicji. LMZ uzasadniało w ofercie, że „planuje zwiększenie produkcji amunicji o 30 mln sztuk rocznie”.

Trop w Belgii

Na pismo LMZ odpowiedziała wówczas belgijska firma zbrojeniowa New Lachaussee z Herstal. Zapytana przez ZDF, firma potwierdziła, że otrzymała zapytanie ofertowe od LMZ, ale z uwagi na sankcje odrzuciła je.

Jak wynika z ujawnionych dokumentów, w grudniu 2021 firma belgijska i rosyjska wymieniały korespondencję. Belgowie przekazali LMZ kilka dokumentów (kosztorys, rysunki techniczne, cennik), przekonują jednak, że „nie złożono formalnej, wiążącej oferty”.

Zdaniem Viktora Winklera, prawnika i eksperta ds. sankcji, nawet przesłanie kosztorysu może mieć znaczenie prawne.

– Błędem jest twierdzenie, że brak dostarczenia zamówienia nie powoduje naruszenia sankcji. Wręcz przeciwnie: jeżeli został wystawiony kosztorys, to uważam to za bardzo, bardzo wątpliwe z punktu widzenia prawa karnego

– podkreśla Winkler.

3 grudnia 2021 roku Kałasznikow wysłał listę do LMZ i innych swoich partnerów, w której wyszczególniono zapotrzebowanie w zakresie zakupu narzędzi do produkcji. Na liście znalazły się m.in. narzędzia do obróbki metalu niemieckiego producenta – firmy Guehring. Grupa Kałasznikow używała już narzędzi Guehringa w 2020 i 2021 roku, w 2022 roku planowano zakup urządzeń od Niemców za około milion euro.

W odpowiedzi na pytanie ZDF Guehring zapewnił o ścisłym przestrzeganiu „wszystkich sankcji ekonomicznych, nałożonych na rosyjskie firmy przez UE i USA”. Jednak, jak wynika z ujawnionych dokumentów, co najmniej od listopada 2021 roku Kałasznikow pozyskiwał narzędzia od międzynarodowych producentów dzięki LMZ i innych firm partnerskich, nie objętych sankcjami. Należała do nich rosyjska hurtownia PKF-Technology, która od lat pozostaje certyfikowanym partnerem handlowym m.in. dla niemieckiego Guehringa.

„Narzędzia Guehring, eksportowane do Rosji, mogły więc docierać do Kałasznikowa przez pośredników” – podkreśla ZDF. Ponadto, zgodnie z sankcjami UE, wiele narzędzi i urządzeń jest klasyfikowanych jako tzw. towary podwójnego zastosowania, co oznacza, że mogą być wykorzystywane zarówno do celów wojskowych, jak i cywilnych.

Winkler podkreśla: „Dzięki produktom tak niegroźnym, jak np. wiertarki, producent broni mógłby uwolnić się od embarga” - potwierdza Winkler. Zaznacza, że z jego punktu widzenia „próg do wszczęcia śledztwa przez prokuraturę został już przekroczony”.

– Jako firma masz obowiązek wiedzieć dokładnie, kim jest twój partner biznesowy. Niemieccy producenci powinni wiedzieć, gdzie ich towar trafia w Rosji. W tym przypadku nie zostało to zrobione

– podkreśla ekspert. Dopiero 24 maja – kilka tygodni po pierwszym zapytaniu ze strony ZDF – firma Guehring poinformowała na swojej stronie internetowej, że zaprzestaje wszelkich interesów z Rosją.


 

POLECANE
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego z ostatniej chwili
Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego

Pałac Elizejski poinformował w niedzielę, że z zadowoleniem przyjął deklarację przywódcy Rosji Władimira Putina o gotowości do rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – podała agencja AFP. W najbliższych dniach podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszych kroków – dodano w oświadczeniu.

Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy? pilne
Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy?

Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie Karol Nawrocki poruszył temat relacji polsko-ukraińskich. Po rozmowie obu prezydentów odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono główne wątki spotkania.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

W okresie świątecznym Transport GZM wprowadza zmiany w kursowaniu. – Czymś nowym jest obowiązywanie 24 grudnia niedzielnych i świątecznych rozkładów jazdy – zapowiada Zarząd Transportu Metropolitalnego.

REKLAMA

Niemiecka TV: Niemcy pomimo sankcji dostarczali narzędzia koncernowi Kałasznikow

Z wykradzionych koncernowi zbrojeniowemu Kałasznikow przez Anonymous maili wynika, że rosyjskie zakłady mogły kupować narzędzia potrzebne do produkcji broni od niemieckiej firmy Guehring mimo trwających sankcji – informuje we wtorek portal stacji ZDF, która dotarła do dokumentów. Rozmowy ofertowe z Rosjanami prowadziła też firma zbrojeniowa z Belgii.
Karabinek automatyczny AK-74
Karabinek automatyczny AK-74 / Flickr.com / Mikhail Kamarov

Karabiny szturmowe Kałasznikowa to jedna z najbardziej rozpowszechnionych na świecie broni. Według własnych oświadczeń grupa Kałasznikow wytwarza 95 proc. całej rosyjskiej broni strzeleckiej i jest kluczowym dostawcą rosyjskich sił zbrojnych.

„Z tego powodu (Kałasznikow – przyp.red.) znajduje się na listach sankcji UE od czasu okupacji Krymu w 2014 roku. Z powodu wojny na Ukrainie prawie wszelka współpraca z tą firmą jest obecnie zabroniona”

– przypomina ZDF.

Przechwycone maile

Na początku kwietnia 2022 roku hakerzy z grupy Anonymous opublikowali korespondencję rosyjskiej grupy zbrojeniowej z okresu od lata 2021 do końca marca 2022, gdy trwała już wojna w Ukrainie. Z oceny tych dokumentów przez ZDF wynika, że Kałasznikow wykorzystywał sieć firm partnerskich i innych „przykrywek”, aby zdobyć potrzebne materiały i narzędzia pomimo zachodnich sankcji. „Ślady prowadzą również do Belgii i do niemieckiej firmy” – pisze ZDF.

Maile, które wyciekły, pochodziły z Lipieckich Zakładów Mechanicznych (LMZ), oddalonych o 350 kilometrów na południe od Moskwy. Zakład ten produkuje między innymi pojazdy gąsienicowe do wyrzutni rakiet przeciwlotniczych.

W przeciwieństwie do Kałasznikowa, LMZ nie są ujęte na liście sankcji UE.

„Kałasznikow najwyraźniej próbował wykorzystać ten fakt do zakupu fabryki amunicji za granicą”

– pisze ZDF.

W listopadzie 2021 roku Kałasznikow za pośrednictwem LMZ wysłał do fabryk amunicji we Francji, Włoszech, Belgii i Turcji prośby o wycenę w pełni zautomatyzowanego zakładu produkcji amunicji. LMZ uzasadniało w ofercie, że „planuje zwiększenie produkcji amunicji o 30 mln sztuk rocznie”.

Trop w Belgii

Na pismo LMZ odpowiedziała wówczas belgijska firma zbrojeniowa New Lachaussee z Herstal. Zapytana przez ZDF, firma potwierdziła, że otrzymała zapytanie ofertowe od LMZ, ale z uwagi na sankcje odrzuciła je.

Jak wynika z ujawnionych dokumentów, w grudniu 2021 firma belgijska i rosyjska wymieniały korespondencję. Belgowie przekazali LMZ kilka dokumentów (kosztorys, rysunki techniczne, cennik), przekonują jednak, że „nie złożono formalnej, wiążącej oferty”.

Zdaniem Viktora Winklera, prawnika i eksperta ds. sankcji, nawet przesłanie kosztorysu może mieć znaczenie prawne.

– Błędem jest twierdzenie, że brak dostarczenia zamówienia nie powoduje naruszenia sankcji. Wręcz przeciwnie: jeżeli został wystawiony kosztorys, to uważam to za bardzo, bardzo wątpliwe z punktu widzenia prawa karnego

– podkreśla Winkler.

3 grudnia 2021 roku Kałasznikow wysłał listę do LMZ i innych swoich partnerów, w której wyszczególniono zapotrzebowanie w zakresie zakupu narzędzi do produkcji. Na liście znalazły się m.in. narzędzia do obróbki metalu niemieckiego producenta – firmy Guehring. Grupa Kałasznikow używała już narzędzi Guehringa w 2020 i 2021 roku, w 2022 roku planowano zakup urządzeń od Niemców za około milion euro.

W odpowiedzi na pytanie ZDF Guehring zapewnił o ścisłym przestrzeganiu „wszystkich sankcji ekonomicznych, nałożonych na rosyjskie firmy przez UE i USA”. Jednak, jak wynika z ujawnionych dokumentów, co najmniej od listopada 2021 roku Kałasznikow pozyskiwał narzędzia od międzynarodowych producentów dzięki LMZ i innych firm partnerskich, nie objętych sankcjami. Należała do nich rosyjska hurtownia PKF-Technology, która od lat pozostaje certyfikowanym partnerem handlowym m.in. dla niemieckiego Guehringa.

„Narzędzia Guehring, eksportowane do Rosji, mogły więc docierać do Kałasznikowa przez pośredników” – podkreśla ZDF. Ponadto, zgodnie z sankcjami UE, wiele narzędzi i urządzeń jest klasyfikowanych jako tzw. towary podwójnego zastosowania, co oznacza, że mogą być wykorzystywane zarówno do celów wojskowych, jak i cywilnych.

Winkler podkreśla: „Dzięki produktom tak niegroźnym, jak np. wiertarki, producent broni mógłby uwolnić się od embarga” - potwierdza Winkler. Zaznacza, że z jego punktu widzenia „próg do wszczęcia śledztwa przez prokuraturę został już przekroczony”.

– Jako firma masz obowiązek wiedzieć dokładnie, kim jest twój partner biznesowy. Niemieccy producenci powinni wiedzieć, gdzie ich towar trafia w Rosji. W tym przypadku nie zostało to zrobione

– podkreśla ekspert. Dopiero 24 maja – kilka tygodni po pierwszym zapytaniu ze strony ZDF – firma Guehring poinformowała na swojej stronie internetowej, że zaprzestaje wszelkich interesów z Rosją.



 

Polecane