Siły ukraińskie muszą wycofać się z Siewierodoniecka

– Wojska ukraińskie muszą wycofać się z Siewierodoniecka, by ograniczyć straty i zająć bardziej umocnione pozycje – powiadomił szef administracji obwodowej Serhij Hajdaj w piątek rano.
/ Tysol.pl

– Nasi obrońcy z różnych formacji wojskowych dostali już rozkaz, by odchodzili na nowe bardziej umocnione i tam skutecznie walczyć i zadawać straty wrogowi

– powiedział Hajdaj w komentarzu dla telewizji, opublikowanym w piątek rano w Telegramie.

Hajdaj wyjaśnił, że umocnienia obronne w Siewierodoniecku zostały bardzo zniszczone i obecnie dalsza walka na tych pozycjach „nie ma sensu” i grozi proporcjonalnym wzrostem strat po stronie ukraińskich żołnierzy.

Urzędnik powiedział, że miasto jest pod stałym ostrzałem i jest praktycznie całkowicie zniszczone, m.in. zburzonych lub uszkodzonych jest 90 proc. budynków.

– Przeciwnik przesuwa się z rejonu Zołotego i Toszkiwki w kierunku Lisiczańska i „ma tam pewne sukcesy” – powiedział Hajdaj. Rosjanie, jak dodał, przemieszczają ze Starbobielska w kierunku Lisiczańska sześć zestawów rakietowych Toczka-U.

Bitwa o Siewierodonieck

Przedtem o ukraińskich stratach w regionie Siewierodoniecka donosił amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Analitycy instytutu wskazywali, że Ukraińcy chcąc uniknąć okrążenia w Lisiczańsku, zmuszeni będą wycofać się z walk o Siewierodonieck.

Jednak zdaniem ośrodka analitycznego wycofanie ze wskazanych miast nie spowoduje przełomu na froncie, a Ukraińcy i tak osiągnęli już swoje cele w bitwie; trwające tam wielotygodniowe walki zmusiły Rosjan do przerzucenia tam znaczących sił, uniemożliwiając postępy na innych odcinkach frontu.

Instytut nie kryje zdumienia faktem, że dla Kremla zdobycie Siewierodoniecka jest celem istotnym nieproporcjonalnie do znaczenia strategicznego miasta.

Ideologiczne zafiksowanie Kremla na zdobyciu Siewierodoniecka, podobnie jak wcześniejsze oblężenie Azowstalu (w Mariupolu), ostatecznie zaszkodzi najpewniej zdolnościom Rosjan do dalszych postępów na Ukrainie

– czytamy w raporcie ISW.

 

 

 

 


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

Siły ukraińskie muszą wycofać się z Siewierodoniecka

– Wojska ukraińskie muszą wycofać się z Siewierodoniecka, by ograniczyć straty i zająć bardziej umocnione pozycje – powiadomił szef administracji obwodowej Serhij Hajdaj w piątek rano.
/ Tysol.pl

– Nasi obrońcy z różnych formacji wojskowych dostali już rozkaz, by odchodzili na nowe bardziej umocnione i tam skutecznie walczyć i zadawać straty wrogowi

– powiedział Hajdaj w komentarzu dla telewizji, opublikowanym w piątek rano w Telegramie.

Hajdaj wyjaśnił, że umocnienia obronne w Siewierodoniecku zostały bardzo zniszczone i obecnie dalsza walka na tych pozycjach „nie ma sensu” i grozi proporcjonalnym wzrostem strat po stronie ukraińskich żołnierzy.

Urzędnik powiedział, że miasto jest pod stałym ostrzałem i jest praktycznie całkowicie zniszczone, m.in. zburzonych lub uszkodzonych jest 90 proc. budynków.

– Przeciwnik przesuwa się z rejonu Zołotego i Toszkiwki w kierunku Lisiczańska i „ma tam pewne sukcesy” – powiedział Hajdaj. Rosjanie, jak dodał, przemieszczają ze Starbobielska w kierunku Lisiczańska sześć zestawów rakietowych Toczka-U.

Bitwa o Siewierodonieck

Przedtem o ukraińskich stratach w regionie Siewierodoniecka donosił amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Analitycy instytutu wskazywali, że Ukraińcy chcąc uniknąć okrążenia w Lisiczańsku, zmuszeni będą wycofać się z walk o Siewierodonieck.

Jednak zdaniem ośrodka analitycznego wycofanie ze wskazanych miast nie spowoduje przełomu na froncie, a Ukraińcy i tak osiągnęli już swoje cele w bitwie; trwające tam wielotygodniowe walki zmusiły Rosjan do przerzucenia tam znaczących sił, uniemożliwiając postępy na innych odcinkach frontu.

Instytut nie kryje zdumienia faktem, że dla Kremla zdobycie Siewierodoniecka jest celem istotnym nieproporcjonalnie do znaczenia strategicznego miasta.

Ideologiczne zafiksowanie Kremla na zdobyciu Siewierodoniecka, podobnie jak wcześniejsze oblężenie Azowstalu (w Mariupolu), ostatecznie zaszkodzi najpewniej zdolnościom Rosjan do dalszych postępów na Ukrainie

– czytamy w raporcie ISW.

 

 

 

 



 

Polecane